Tomasz Zimoch o decyzji startu do Sejmu: "Chcę, by nie łamano konstytucji"

Chcę się skupić na swojej pracy. Jeśli ktoś będzie traktował to jako walkę, jakiś mecz, to ja w tym meczu nie uczestniczę. Będę walczył o głos każdego wyborcy. Będę starał się przekonać nawet tych, którzy dzisiaj poparliby inną kandydaturę
- tłumaczył swój udział w walce wyborczej.
Wyborów, tak jak w sporcie, nigdy nie wygra jedna osoba, tylko wygra zespół. Nawet w sporcie indywidualnym największy talent bez dobrego trenera, psychologa, fizjoterapeuty, nie sięgnie po najwyższe laury. Jeśli chce się wygrywać w tak ważnych wyborach, to musi być jedność
- mówił i dodał:
Jestem obywatelem gorszego sortu, którego bardzo zmartwiły sprawy, jakie dzieją się w ostatnich latach. W ramach Koalicji Obywatelskiej chcę właśnie przeciwko temu zaprotestować i przeciwko temu działać
Źródło: Polsatnews.pl