Pilne! Stefan Tompson miał poważny wypadek na Kubie. Prosi o modlitwę

- Kochani, wszystkim dziękuję za dobre myśli i modlitwę - udało się zdobyć wszystkie leki które były potrzebne. Jestem w bezpiecznym miejscu, odpoczywam, i będę wracał do domu pewnie za około 10 dni jak już będę na siłach. Wszystkim ponownie dziękuję za Waszą troskę!
- pisze Stefan Tompson
Miałem dość poważny wypadek na Kubie - jest ze mną na szczęście mój brat a ja jestem już po operacji. Będę oczywiście żył, ale jest brak leków na Kubie i jestem w dość kiepskim stanie fizycznym, bez środków przeciwbólowych.
— Stefan Tompson (@StefanTompson) August 14, 2019
Bardzo Was wszystkich proszę o modlitwę. pic.twitter.com/pY4qscWIB9
cykKochani, wszystkim dziękuję za dobre myśli i modlitwę - udało się zdobyć wszystkie leki które były potrzebne.
— Stefan Tompson (@StefanTompson) August 14, 2019
Jestem w bezpiecznym miejscu, odpoczywam, i będę wracał do domu pewnie za około 10 dni jak już będę na siłach.
Wszystkim ponownie dziękuję za Waszą troskę!