Był „Dudabus”, „Szydłobus”, teraz rusza „PiS-bus”. Czy też przyniesie szczęście?

– Jeżeli decydujemy się na coś, obiecujemy wdrożenie nowych rozwiązań, a potem dotrzymujemy słowa, to jest to najlepsza definicja wiarygodności
– zaznaczył Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że ogłoszona kilka miesięcy temu piątka Jarosława Kaczyńskiego jest rejestracją PiS-busu.
– Dzisiaj możemy przybić pieczątkę, bo jesteśmy po przeglądzie, po wdrożeniu pierwszych ustaw, w niektórych przypadkach jesteśmy już po realizacji pewnych projektów
– powiedział premier, który dodał, że mimo wprowadzenia „piątki Kaczyńskiego” kondycja finansowa w kraju nie jest zła.
– Jednocześnie pokazujemy, że mimo spowolnienia gospodarczego na całym świecie, my radzimy sobie dobrze. Finanse publiczne trzymamy w ryzach, ponieważ uszczelniony system podatkowy dopomógł nam w przeznaczeniu tych pieniędzy na cele społeczne
– zapewnił Mateusz Morawiecki.
Premier Morawiecki podkreślał również, że jednym z punktów „piątki” jest przywrócenie połączeń autobusowych, to właśnie autobusami poruszać będą się politycy. To według Mateusza Morawieckiego " najlepsze możliwe środki komunikacji w dotarciu do ludzi". Premier zamierza odwiedzić każdy z 41 okręgów wyborczych do Sejmu.
Premier @MorawieckiM rozmawia z młodymi o programie #BezPiTDlaMłodych #Sochaczew #DobryCzasPL #PiSBus pic.twitter.com/QCChFRu2Mp
— Krzysztof Sobolewski ????????100PL???????? (@AC_Sobol) August 20, 2019
Premier @MorawieckiM w Sochaczewie, pierwszy przystanek #PiSbus pic.twitter.com/rPsuqbKClX
— Karol Darmoros (@KarolDarmoros) August 20, 2019
Źródło: rmf24.pl
kos