Szef wyprawy w sprostowaniu nt. śmierci Rity Bladyko: "Musiała na sekundę usnąć. Była zamarznięta"

- pisze Zbigniew Bąk.W dniu wczorajszym 27.09.2019 r. weszliśmy wraz zespołem na szczyt ośmiotysięcznika Manaslu. (...) W drodze na górę nasza koleżanka (...) Rita Bladyko osłabła z sił i ze swoim szerpą zawróciła do campu 4 na 7400. I tu wchodzi osoba Magdalena Gorzkowska zupełnie z innej ekspedycji, żądna chyba zbyt dużej sławy, która zamieszcza stek nieprawdziwych informacji, a które to chcielibyśmy sprostować
- stwierdził.Po zejściu jak to sugeruje Magdalena, za jej sprawą, Ricie podano ciepłą herbatę, okryto śpiworem i podano tlen.
Rita już od campu 3 cały czas podchodziła na tlenie do góry, więc miała maskę tlenową cały czas na sobie. Każdy doświadczony szerpa, a takich mieliśmy, wie co należy robić w takich wypadkach. (...) Niemożliwością jest podjąć z takiej wysokości człowieka helikopterem i każdy doświadczony himalaista o tym wie. Trzeba taką osobę jak najszybciej sprowadzać w dół
- dodał.... Nie miała żadnych symptomów choroby wysokościowej oprócz tego że było jej zimno i była bardzo wyczerpana. We dwóch z szerpą sprowadziliśmy ja wzdłuż liny poręczowej. (...) Z każdym metrem stan Rity się poprawiał (...) na końcówce wyprzedziła cały zespół i była pierwsza przy namiotach
Zbigniew Bąk poinformował, że Rita Bladyko spała w namiocie z nim i jeszcze jednym himalaistą. Przed snem czuła się dobrze. Po przebudzeniu jednak nie znaleziono jej w namiocie. Miała udać się na chwilę za potrzebą i nie wróciła. Autor wpisu po przebudzeniu wychylił się z namiotu i zobaczył ją obok.
- poinformował.Wyglądała tak, jakby spała, skulona w kucki. Musiała na sekundę usnąć i to wystarczyło. Była zamarznięta
- powiedział.Dodatkowo przykry w tej całej sytuacji jest fakt, że takie osoby jak Pani Magda próbując gloryfikować własną osobę, chcą ugrać na swoim PR zapominają o istocie całej sprawy, Istocie która była kiedyś czyjaś matką, córką, przyjaciółką.
Łączymy się w smutku z rodziną i przyjaciółmi



adg
źródło: fb
#REKLAMA_POZIOMA#