[Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka

Mińszczyzna, a w tym i Pińszczyzna to krainy starej Rzeczypospolitej. Mimo rozbiorów tak naprawdę niewiele się tam zmieniło do 1914 r. Potem zmieniło się wszystko horrendalnie i dramatycznie. I wojna, rewolucja w Rosji, bolszewicki przewrót, horror Sowdepii. Dzięki polskiemu zwycięstwu w 1920 r. Pińszczyzna co prawda uniknęła dwóch dekad sowieckiego terroru, ale wróciła czerwona zaraza w 1939 r.
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna / Panorama Pińska w 1930
Dwa lata później na kraj ten spadła plaga brunatna, a z nią żydowski Holocaust i niemieckie rżnięcie innych podludzi. 
W 1944 znów pojawili się Sowieci i horror trwał, po 1956 r. w coraz łagodniejszej formie. Urawniłowka, pranie mózgów dało nam sowieckich ludzi i homogenizm. Prawie wszyscy są „Białorusinami”, a część nawet wie o tym. Taki potężny przelew krwi, łzy i cierpienia leżą u podwalin niespodziewanie powstałego po 1989 r. białoruskiego państwa narodowego, którego postsowieckie elity to przytulają się, a to odskakują od Kremla. Tak, zostały jakieś niedobitki Polaków, ale to już nie nasze Kresy! Kresowego piękna i różnorodności już nie ma. 

Takie refleksje nachodzą mnie, gdy przeglądam materiały i opracowania na temat Mińszczyzny, a w tym W. Dworzaczek (red.), „Nad Świsłoczą”: Kalendarz miński na 1914 rok (Mińsk i Wilno: „Znicz”, b.d. [1914]); Leon Wasilewski, Litwa i Białoruś: Przeszłość-teraźniejszość-tendencje rozwojowe (Kraków: Drukarnia Ludowa, Spółka Nakładowa „Książka” w Krakowie, składy główne: Warszawa, Centerszwer i Ska, Kraków, S.A. Krzyżanowski, oraz New York, The Polish Book Importing Company, [1912]); Azriel Shohet, The Jews of Pinsk, 1881-1941, red. Mark Jay Mirsky i Moshe Rosman (Stanford, CA: Stanford University Press, 2012); Wolf Zeev Rabinowitsch i Nachum Boneh (red.), Pinsk Sefer Edut ve-Zikaron le-Kehilat Pinsk-Karlin [Pinsk Historical Volume: History of the Jews of Pinsk, 1506-1941 (Volume 1) (Belarus)] (Tel Aviv: The Association of the Former Jewish Residents of Pinsk-Karlin and the Surrounding Area, 1966-1977). N.A. Troinitskii (red.), Pervaia vseobshchaia perepis’ naseleniia Rossiiskoi Imperii 1897 g., 89 vols. (St. Petersburg: TsSk MVD, 1889-1905), ze szczególnym naciskiem na tomy z roku 1903 i 1904 (e.g., Minskaia gubernia oraz Vilenskaia gubernia); oraz krytyczną analizę carskich statystyk w: Henning Bauer, Gabriele Drop, Guido Hausmann, Sabine Heinzel, Andreas Kappeler, Claudia Pawlik, oraz Brigitte Roth (red.), Die Nationalitäten des Russischen Reiches in der Volkszälung von 1897, 2 vols.: vol. A: Quellenkritische Dokumentation und Datenhandbuch, oraz vol. B: Ausgewählte Daten zur sozio-ökonomischen Struktur des russischen Reichs - Erste Auswertung der Kölner NFR-Datenbank (Stuttgart: F. Steiner, 1991). 

A jak było do 1914 r.? Też była hierarchia: od szczytu gubernialnego do poziomu powiatu. Gubernatorem mińskim był rządowy radca stanu szambelan Alexi Giers, a wicegubernatorem radca dworski Nikolai Czenykajew. Większość samorządu miejskiego Mińska oraz zarządu tego miasta stanowili Polacy z ziemiaństwa bądź inteligencji. W miastach powiatowych guberni było podobnie. Ogólnie: na szczycie byli carscy pamieszczycy, pod biurokratami Polacy z ziemiaństwa. Jednak jako wysoko urodzeni w wielu wypadkach na drabinie społecznej ziemianie przewyższali rosyjskich biurokratów. Ale nie w sensie władzy.

Dalej mieliśmy ludność żydowską – dominującą w miastach i miasteczkach, a parającą się handlem i rzemiosłem, chociaż rosła też warstwa robotnicza żydowska, bardziej liczna niż chrześcijańska. Zamożni Żydzi – jak reszta swoje społeczności – byli upośledzeni politycznie, ale uprzywilejowani ekonomicznie dzięki swojej ciężkiej pracy, a szczególnie sukcesów na polu handlu i uprzemysłowienia. Na Mińszczyźnie chodziło głównie o przemysł przetwórczy związany głównie z leśnictwem i rolnictwem. Notabene w całej guberni Pińsk miał najwięcej fabryk – w liczbie 21 – po Mińsku (gdzie działało 42).

Absolutną większość guberni stanowił lud rolniczy – prawosławny. Bardzo niewielu miało jakąkolwiek świadomość pozamiejscową, czyli narodową. Garsteczka rodzimej inteligencji to głównie dzieci popów albo ekscentrycy z polskiej szlachty – orientacji chłopomanów – którzy stali za wysiłkami skonstruowania mentalności narodowej białoruskiej. Zdarzały się anomalie, na przykład posłem z ziemi pińskiej do I Dumy państwowej po 1905 r. został polski szlachcic z litewskiego rodu, który po przybyciu do Petersburga okrzyczał się Białorusinem. Z drugiej strony polscy działacze kulturalni w Pińsku wydali „Elementarz” w narzeczu poleszczuckim dla tutejszych. Czy to był białoruski nacjonalizm, czy też poleszucki regionalizm?

Zresztą z tą mentalnością narodową było trudno. Wiadomo: Polak – katolik. Ale nie tylko. Tatarzy to muzułmanie, ale z wyboru wielu z nich to Polacy. Polak zresztą nie musiał znać polskiego. Leon Wasilewski opisywał Polaków, którzy tylko po litewsku mówili. Potwierdza to Mieczysław Jałowiecki, kniaź perejesławski, którego rodzina wspólnie z takimi Polakami do powstania styczniowego poszła. No, ale to dalej na północny zachód, na Aukszcie, takich właściwie na Mińszczyźnie nie było. 

A kto był? Zależy jak się tworzy i czyta statystyki. Według oficjalnych spisów na Mińszczyźnie żyło 2 626 294 ludności przed I wojną, a w tym 1 558 264 prawosławnych, 217 959 katolików oraz 15 860 starowierców. Dalej mamy 175 678 Żydów, 46 888 protestantów oraz 661 mahometan. Jednak według narodowości podaje się, że na Mińszczyźnie doliczono się 1 633 091 Białorusinów, 10 069 Ukraińców, 376 Litwinów oraz 64 617 Polaków. Wasilewski dodaje, że ponadto między 1905 a 1910 r. (dzięki ukazowi carskiemu o tolerancji) z prawosławia na katolicyzm przeszły w tej guberni 14 473 osoby, czyli powinno być – Polaków. Naturalnie nie wiadomo, czy się za takich uważali, a na pewno nie uznawały ich za Polaków carskie władze. 

Spójrzmy teraz w mikroskali pińskiej. Carski spis ludności z 1897 r. do Polaków zaliczał na wsi prawie wyłącznie ziemian i szlachtę. Zaściankowcy, a w tym i zdeklasowani (schłopieni) – którzy według prawa rosyjskiego dawno stracili swoje prawa – traktowani byli oficjalnie jako chłopi, czyli jako „Białorusini” albo „Rosjanie”. To samo dotyczyło wszystkich włościan wyznania katolickiego. Ponadto dwujęzycznych ludzi, władających polskim i białoruskim, również zaliczono do „Białorusinów” albo „Rosjan”. 

Według cytowanego przez Dworzaczka spisu guberni mińskiej z 1911 r. w Pińsku było tylko 2 784 katolików, czyli Polaków (1351 mężczyzn i 1443 kobiet). Ale statystyki kościelne podkreślały, że było ich 7 002. Być może w oficjalnym spisie nie uwzględniono dzieci, ale bardziej jest prawdopodobne, że po prostu nagminnie zaniżano ilość Polaków. Według oficjalnych carskich obliczeń, ludzi prawosławnych było 7 140 (3633 mężczyzn, 3507 kobiet), 22 starowierców (11 mężczyzn i 11 kobiet), 171 protestantów (71 mężczyzn, 94 kobiety), 12 mahometan (5 mężczyzn, 7 kobiet) oraz 27 403 żydów (13,781 mężczyzn oraz 13 622 kobiet). 

Między 1897 (gdy rząd carski przeprowadził spis ludności) a 1914 ludność żydowska Pińska wzrosła z 21 065 do 28 063. Wzrost osiągnięto mimo emigracji (głównie do Ameryki), bowiem Żydzi z wiosek i małych sztetlów Pińszczyzny przeprowadzali się do miasta ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze i edukacyjne oraz bezpieczeństwo. Ponadto w 1912 r. rosyjskie władze administracyjne podjęły kampanię wysiedlania Żydów z pińskich wiosek: wyrzuceni ze swych domostw przeprowadzali się głównie do Pińska. Kampania ta zazębiła się z oficjalną akcją pozbawiania monopolów państwowych handlarzy żydowskich na wsi od 1910, a potem wypowiadania dzierżawy ogrodów i innych obiektów gospodarczych żydowskim pachciarzom. Stąd masowa przeprowadzka kolejnych kategorii wiejskich i małomiasteczkowych Żydów do Pińska.
Oprócz ziemian księża katoliccy bezsprzecznie stanowili ważną elitę miasta i okolic. Naturalnie oficjalnie najbardziej faworyzowanymi byli popi. Stąd słudzy Rzymu musieli im ustępować miejsca w hierarchii duchownych. To samo dotyczy zresztą rabinów. Oni stali na dole drabiny stosunków zewnętrznych. W tym samym czasie jednak cieszyli się oni bardzo poważnym prestiżem wśród dużej części swojej społeczności. Buntowali się przeciw nim głównie sekularyzujący się młodzi, a po pewnym czasie szczególnie lewicowcy rozmaitej maści o rewolucyjnej orientacji. Powoli zaczęli tworzyć oni alternatywną hierarchię. Początkowo jednak, od lat 80. XIX w., hierarchia modernizujących Żydów zazębiała się ze społecznością tradycyjną mojżeszową. 

Rozplączemy te wszystkie zawiłości w kolejnym felietonie.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 19 listopada 2019
www.iwp.edu




 

POLECANE
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem, politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla z ostatniej chwili
Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla

Siergiej Riabkow oświadczył w wywiadzie dla ABC News, że Moskwa nie zgodzi się na obecność sił NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji potwierdził wcześniej publikowane twarde stanowisko Kremla w tej i innych kwestiach.

Czarne chmury nad umową UE–Mercosur z ostatniej chwili
Czarne chmury nad umową UE–Mercosur

Posłowie do PE mają dzisiaj głosować w Strasburgu nad rozporządzeniem dotyczącym klauzul ochronnych dla produktów rolnych w ramach umowy handlowej UE–Mercosur. Głosowanie stoi jednak pod znakiem zapytania.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operator Energa opublikował harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w województwie pomorskim. Utrudnienia obejmą m.in. Gdańsk, okolice Kartuz, Starogardu, Tczewa czy Wejherowa. Wyłączenia zaplanowano głównie na 17, 18 i 19 grudnia 2025 roku, ale w części lokalizacji również na styczeń 2026 roku.

Szef SKW nakazał wszczęcie postępowania wyjaśniającego ws. ujawnienia danych Cenckiewicza z ostatniej chwili
Szef SKW nakazał wszczęcie postępowania wyjaśniającego ws. ujawnienia danych Cenckiewicza

Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował we wtorek, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego nakazał wszczęcie pilnego postępowania wyjaśniającego w sprawie ujawnienia danych szefa BBN Sławomira Cenckiewicza.

 „Brytyjski rząd chce zmienić kraj w otwarte więzienie” gorące
„Brytyjski rząd chce zmienić kraj w otwarte więzienie”

Jak poinformował portal European Conservative, 4 grudnia 2025 r. rząd Partii Pracy w Wielkiej Brytanii ogłosił plany rozszerzenia technologii rozpoznawania twarzy na każdą wioskę, miasteczko i miasto w całym kraju.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka

Mińszczyzna, a w tym i Pińszczyzna to krainy starej Rzeczypospolitej. Mimo rozbiorów tak naprawdę niewiele się tam zmieniło do 1914 r. Potem zmieniło się wszystko horrendalnie i dramatycznie. I wojna, rewolucja w Rosji, bolszewicki przewrót, horror Sowdepii. Dzięki polskiemu zwycięstwu w 1920 r. Pińszczyzna co prawda uniknęła dwóch dekad sowieckiego terroru, ale wróciła czerwona zaraza w 1939 r.
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna / Panorama Pińska w 1930
Dwa lata później na kraj ten spadła plaga brunatna, a z nią żydowski Holocaust i niemieckie rżnięcie innych podludzi. 
W 1944 znów pojawili się Sowieci i horror trwał, po 1956 r. w coraz łagodniejszej formie. Urawniłowka, pranie mózgów dało nam sowieckich ludzi i homogenizm. Prawie wszyscy są „Białorusinami”, a część nawet wie o tym. Taki potężny przelew krwi, łzy i cierpienia leżą u podwalin niespodziewanie powstałego po 1989 r. białoruskiego państwa narodowego, którego postsowieckie elity to przytulają się, a to odskakują od Kremla. Tak, zostały jakieś niedobitki Polaków, ale to już nie nasze Kresy! Kresowego piękna i różnorodności już nie ma. 

Takie refleksje nachodzą mnie, gdy przeglądam materiały i opracowania na temat Mińszczyzny, a w tym W. Dworzaczek (red.), „Nad Świsłoczą”: Kalendarz miński na 1914 rok (Mińsk i Wilno: „Znicz”, b.d. [1914]); Leon Wasilewski, Litwa i Białoruś: Przeszłość-teraźniejszość-tendencje rozwojowe (Kraków: Drukarnia Ludowa, Spółka Nakładowa „Książka” w Krakowie, składy główne: Warszawa, Centerszwer i Ska, Kraków, S.A. Krzyżanowski, oraz New York, The Polish Book Importing Company, [1912]); Azriel Shohet, The Jews of Pinsk, 1881-1941, red. Mark Jay Mirsky i Moshe Rosman (Stanford, CA: Stanford University Press, 2012); Wolf Zeev Rabinowitsch i Nachum Boneh (red.), Pinsk Sefer Edut ve-Zikaron le-Kehilat Pinsk-Karlin [Pinsk Historical Volume: History of the Jews of Pinsk, 1506-1941 (Volume 1) (Belarus)] (Tel Aviv: The Association of the Former Jewish Residents of Pinsk-Karlin and the Surrounding Area, 1966-1977). N.A. Troinitskii (red.), Pervaia vseobshchaia perepis’ naseleniia Rossiiskoi Imperii 1897 g., 89 vols. (St. Petersburg: TsSk MVD, 1889-1905), ze szczególnym naciskiem na tomy z roku 1903 i 1904 (e.g., Minskaia gubernia oraz Vilenskaia gubernia); oraz krytyczną analizę carskich statystyk w: Henning Bauer, Gabriele Drop, Guido Hausmann, Sabine Heinzel, Andreas Kappeler, Claudia Pawlik, oraz Brigitte Roth (red.), Die Nationalitäten des Russischen Reiches in der Volkszälung von 1897, 2 vols.: vol. A: Quellenkritische Dokumentation und Datenhandbuch, oraz vol. B: Ausgewählte Daten zur sozio-ökonomischen Struktur des russischen Reichs - Erste Auswertung der Kölner NFR-Datenbank (Stuttgart: F. Steiner, 1991). 

A jak było do 1914 r.? Też była hierarchia: od szczytu gubernialnego do poziomu powiatu. Gubernatorem mińskim był rządowy radca stanu szambelan Alexi Giers, a wicegubernatorem radca dworski Nikolai Czenykajew. Większość samorządu miejskiego Mińska oraz zarządu tego miasta stanowili Polacy z ziemiaństwa bądź inteligencji. W miastach powiatowych guberni było podobnie. Ogólnie: na szczycie byli carscy pamieszczycy, pod biurokratami Polacy z ziemiaństwa. Jednak jako wysoko urodzeni w wielu wypadkach na drabinie społecznej ziemianie przewyższali rosyjskich biurokratów. Ale nie w sensie władzy.

Dalej mieliśmy ludność żydowską – dominującą w miastach i miasteczkach, a parającą się handlem i rzemiosłem, chociaż rosła też warstwa robotnicza żydowska, bardziej liczna niż chrześcijańska. Zamożni Żydzi – jak reszta swoje społeczności – byli upośledzeni politycznie, ale uprzywilejowani ekonomicznie dzięki swojej ciężkiej pracy, a szczególnie sukcesów na polu handlu i uprzemysłowienia. Na Mińszczyźnie chodziło głównie o przemysł przetwórczy związany głównie z leśnictwem i rolnictwem. Notabene w całej guberni Pińsk miał najwięcej fabryk – w liczbie 21 – po Mińsku (gdzie działało 42).

Absolutną większość guberni stanowił lud rolniczy – prawosławny. Bardzo niewielu miało jakąkolwiek świadomość pozamiejscową, czyli narodową. Garsteczka rodzimej inteligencji to głównie dzieci popów albo ekscentrycy z polskiej szlachty – orientacji chłopomanów – którzy stali za wysiłkami skonstruowania mentalności narodowej białoruskiej. Zdarzały się anomalie, na przykład posłem z ziemi pińskiej do I Dumy państwowej po 1905 r. został polski szlachcic z litewskiego rodu, który po przybyciu do Petersburga okrzyczał się Białorusinem. Z drugiej strony polscy działacze kulturalni w Pińsku wydali „Elementarz” w narzeczu poleszczuckim dla tutejszych. Czy to był białoruski nacjonalizm, czy też poleszucki regionalizm?

Zresztą z tą mentalnością narodową było trudno. Wiadomo: Polak – katolik. Ale nie tylko. Tatarzy to muzułmanie, ale z wyboru wielu z nich to Polacy. Polak zresztą nie musiał znać polskiego. Leon Wasilewski opisywał Polaków, którzy tylko po litewsku mówili. Potwierdza to Mieczysław Jałowiecki, kniaź perejesławski, którego rodzina wspólnie z takimi Polakami do powstania styczniowego poszła. No, ale to dalej na północny zachód, na Aukszcie, takich właściwie na Mińszczyźnie nie było. 

A kto był? Zależy jak się tworzy i czyta statystyki. Według oficjalnych spisów na Mińszczyźnie żyło 2 626 294 ludności przed I wojną, a w tym 1 558 264 prawosławnych, 217 959 katolików oraz 15 860 starowierców. Dalej mamy 175 678 Żydów, 46 888 protestantów oraz 661 mahometan. Jednak według narodowości podaje się, że na Mińszczyźnie doliczono się 1 633 091 Białorusinów, 10 069 Ukraińców, 376 Litwinów oraz 64 617 Polaków. Wasilewski dodaje, że ponadto między 1905 a 1910 r. (dzięki ukazowi carskiemu o tolerancji) z prawosławia na katolicyzm przeszły w tej guberni 14 473 osoby, czyli powinno być – Polaków. Naturalnie nie wiadomo, czy się za takich uważali, a na pewno nie uznawały ich za Polaków carskie władze. 

Spójrzmy teraz w mikroskali pińskiej. Carski spis ludności z 1897 r. do Polaków zaliczał na wsi prawie wyłącznie ziemian i szlachtę. Zaściankowcy, a w tym i zdeklasowani (schłopieni) – którzy według prawa rosyjskiego dawno stracili swoje prawa – traktowani byli oficjalnie jako chłopi, czyli jako „Białorusini” albo „Rosjanie”. To samo dotyczyło wszystkich włościan wyznania katolickiego. Ponadto dwujęzycznych ludzi, władających polskim i białoruskim, również zaliczono do „Białorusinów” albo „Rosjan”. 

Według cytowanego przez Dworzaczka spisu guberni mińskiej z 1911 r. w Pińsku było tylko 2 784 katolików, czyli Polaków (1351 mężczyzn i 1443 kobiet). Ale statystyki kościelne podkreślały, że było ich 7 002. Być może w oficjalnym spisie nie uwzględniono dzieci, ale bardziej jest prawdopodobne, że po prostu nagminnie zaniżano ilość Polaków. Według oficjalnych carskich obliczeń, ludzi prawosławnych było 7 140 (3633 mężczyzn, 3507 kobiet), 22 starowierców (11 mężczyzn i 11 kobiet), 171 protestantów (71 mężczyzn, 94 kobiety), 12 mahometan (5 mężczyzn, 7 kobiet) oraz 27 403 żydów (13,781 mężczyzn oraz 13 622 kobiet). 

Między 1897 (gdy rząd carski przeprowadził spis ludności) a 1914 ludność żydowska Pińska wzrosła z 21 065 do 28 063. Wzrost osiągnięto mimo emigracji (głównie do Ameryki), bowiem Żydzi z wiosek i małych sztetlów Pińszczyzny przeprowadzali się do miasta ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze i edukacyjne oraz bezpieczeństwo. Ponadto w 1912 r. rosyjskie władze administracyjne podjęły kampanię wysiedlania Żydów z pińskich wiosek: wyrzuceni ze swych domostw przeprowadzali się głównie do Pińska. Kampania ta zazębiła się z oficjalną akcją pozbawiania monopolów państwowych handlarzy żydowskich na wsi od 1910, a potem wypowiadania dzierżawy ogrodów i innych obiektów gospodarczych żydowskim pachciarzom. Stąd masowa przeprowadzka kolejnych kategorii wiejskich i małomiasteczkowych Żydów do Pińska.
Oprócz ziemian księża katoliccy bezsprzecznie stanowili ważną elitę miasta i okolic. Naturalnie oficjalnie najbardziej faworyzowanymi byli popi. Stąd słudzy Rzymu musieli im ustępować miejsca w hierarchii duchownych. To samo dotyczy zresztą rabinów. Oni stali na dole drabiny stosunków zewnętrznych. W tym samym czasie jednak cieszyli się oni bardzo poważnym prestiżem wśród dużej części swojej społeczności. Buntowali się przeciw nim głównie sekularyzujący się młodzi, a po pewnym czasie szczególnie lewicowcy rozmaitej maści o rewolucyjnej orientacji. Powoli zaczęli tworzyć oni alternatywną hierarchię. Początkowo jednak, od lat 80. XIX w., hierarchia modernizujących Żydów zazębiała się ze społecznością tradycyjną mojżeszową. 

Rozplączemy te wszystkie zawiłości w kolejnym felietonie.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 19 listopada 2019
www.iwp.edu





 

Polecane