"Wyszedłem na nadętego buca". Poseł Lewicy od "utrzymania się za 9 tys." próbuje ratować swój wizerunek

Poseł Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD w rozmowie z Interią narzekał, że nie może utrzymać się w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę oraz dietę w wysokości 2,5 tys. zł. "Spróbujcie się za to utrzymać" - mówił. Sprawa wywołała powszechne oburzenie i komentarze, że poseł jest kompletnie oderwany od rzeczywistości - wszak tysiące Polaków żyją w stolicy za dużo mniejsze pieniądze. W odpowiedzi na falę krytyki poseł tłumaczy się, że "nie powiedział tego co powiedział".
 "Wyszedłem na nadętego buca". Poseł Lewicy od "utrzymania się za 9 tys." próbuje ratować swój wizerunek
/ Marcin Kulasek, screen YT
Czytaj więcej: Marcin Kulasek (SLD) w Interii: Spróbujcie utrzymać się za 9 tys zł!

Niełatwo jest wracać do niemiłych rzeczy, ale przeczytałem wczoraj wieczorem jeszcze raz wywiad ze sobą i zdałem sobie sprawę, że wyszedłem na nadętego buca….
Zupełnie nie to miałem na myśli❗
Jest dokładnie odwrotnie, niż to wyszło z mojej wypowiedzi. Nie jestem oderwany od rzeczywistości i zdaję sobie sprawę jak i za ile się żyje w Polsce .
9 tysięcy miesięcznie to bardzo dużo.


- pisze na Facebooku Marcin Kulasek.
 

Wiem, ile zarabia moja żona w urzędzie i wiem, ile czasu, energii, wiedzy i umiejętności poświęca każdego dnia, jak większość Polaków.
Poselskie zarobki to trzy razy tyle. Dla nas naprawdę dużo.
I nie, właśnie nie przywykłem do luksusów i nie czuje się komfortowo jadając na mieście, bo wolę sam sobie zrobić śniadanie czy ugotować obiad.
Przecież wszyscy tak robimy❗


- twierdzi poseł.
 

Jadanie na mieście to jest luksus, zwłaszcza w Warszawie. I na to chciałem zwrócić uwagę: fajnie byłoby, gdybym mógł w hotelu poselskim ugotować sobie obiad czy śniadanie ????


- dodaje. 
 

Chciałem zwrócić uwagę na to, że koszty w Warszawie są wysokie, że ceny w sklepach odstają od realiów, a jedzenie na mieście to luksus, którego ja, mając na uwadze swoją rodzinę, chciałbym uniknąć.
W rozmowie, która dziś budzi tyle emocji, chciałem po prostu powiedzieć, że w Olsztynie uposażenie poselskie to znacznie więcej niż w Warszawie. A Polska, o której marzę, to kraj, w którym i w Olsztynie, i w Warszawie, i w Ełku, i w Płocku ludzie zarabiają godnie.
Zdaję sobie sprawę, że ta wypowiedz będzie się za mną ciągnęła, mam nadzieję, że swoją pracą pokażę, że uczciwie zarabiam na poselską pensję❗????


- konkluduje parlamentarzysta.


źródło: Facebook

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie? tylko u nas
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie?

Joe Biden nazywał Putina - po ataku Rosji na Ukrainę - mordercą, werbalnie był ostry, ale jednocześnie przekazywał Ukrainie tylko tyle broni, żeby nie mogła przegrać, ale aby przypadkiem nie mogła zwyciężyć. Dozował uzbrojenie jak kroplówkę podtrzymującą życie, ale bez szans na wyleczenie.

Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby z ostatniej chwili
Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby

W poniedziałek po południu w miejscowości Strąkowa doszło do wypadku awionetki. Dwie osoby: kobieta i mężczyzna, które były na pokładzie, zostały ranne. Poszkodowanych przetransportowano do szpitala śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię - wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że premier Donald Tusk ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10. O tym, że do rekonstrukcji dojdzie właśnie w środę, wcześniej nieoficjalnie informowały media.

Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka

W niedzielę 20 lipca w wieku 94 lat zmarła Urszula Kozioł – wybitna polska poetka, pisarka i Honorowa Obywatelka Wrocławia.

REKLAMA

"Wyszedłem na nadętego buca". Poseł Lewicy od "utrzymania się za 9 tys." próbuje ratować swój wizerunek

Poseł Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD w rozmowie z Interią narzekał, że nie może utrzymać się w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę oraz dietę w wysokości 2,5 tys. zł. "Spróbujcie się za to utrzymać" - mówił. Sprawa wywołała powszechne oburzenie i komentarze, że poseł jest kompletnie oderwany od rzeczywistości - wszak tysiące Polaków żyją w stolicy za dużo mniejsze pieniądze. W odpowiedzi na falę krytyki poseł tłumaczy się, że "nie powiedział tego co powiedział".
 "Wyszedłem na nadętego buca". Poseł Lewicy od "utrzymania się za 9 tys." próbuje ratować swój wizerunek
/ Marcin Kulasek, screen YT
Czytaj więcej: Marcin Kulasek (SLD) w Interii: Spróbujcie utrzymać się za 9 tys zł!

Niełatwo jest wracać do niemiłych rzeczy, ale przeczytałem wczoraj wieczorem jeszcze raz wywiad ze sobą i zdałem sobie sprawę, że wyszedłem na nadętego buca….
Zupełnie nie to miałem na myśli❗
Jest dokładnie odwrotnie, niż to wyszło z mojej wypowiedzi. Nie jestem oderwany od rzeczywistości i zdaję sobie sprawę jak i za ile się żyje w Polsce .
9 tysięcy miesięcznie to bardzo dużo.


- pisze na Facebooku Marcin Kulasek.
 

Wiem, ile zarabia moja żona w urzędzie i wiem, ile czasu, energii, wiedzy i umiejętności poświęca każdego dnia, jak większość Polaków.
Poselskie zarobki to trzy razy tyle. Dla nas naprawdę dużo.
I nie, właśnie nie przywykłem do luksusów i nie czuje się komfortowo jadając na mieście, bo wolę sam sobie zrobić śniadanie czy ugotować obiad.
Przecież wszyscy tak robimy❗


- twierdzi poseł.
 

Jadanie na mieście to jest luksus, zwłaszcza w Warszawie. I na to chciałem zwrócić uwagę: fajnie byłoby, gdybym mógł w hotelu poselskim ugotować sobie obiad czy śniadanie ????


- dodaje. 
 

Chciałem zwrócić uwagę na to, że koszty w Warszawie są wysokie, że ceny w sklepach odstają od realiów, a jedzenie na mieście to luksus, którego ja, mając na uwadze swoją rodzinę, chciałbym uniknąć.
W rozmowie, która dziś budzi tyle emocji, chciałem po prostu powiedzieć, że w Olsztynie uposażenie poselskie to znacznie więcej niż w Warszawie. A Polska, o której marzę, to kraj, w którym i w Olsztynie, i w Warszawie, i w Ełku, i w Płocku ludzie zarabiają godnie.
Zdaję sobie sprawę, że ta wypowiedz będzie się za mną ciągnęła, mam nadzieję, że swoją pracą pokażę, że uczciwie zarabiam na poselską pensję❗????


- konkluduje parlamentarzysta.


źródło: Facebook

raw

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe