Budka usprawiedliwia krzykaczy z Pucka i jątrzy: "Nie mam szacunku do prezydenta"

Usprawiedliwiam ludzi, którzy nie zgadzają się na to by prezydent bez konsekwencji łamał konstytucję, ludzi którzy domagają się respektowania praw mniejszości i szanowania prawa
- mówił w rozmowie z Kamilą Biedrzycką na "Super Expressu" Borys Budka, komentując zamieszanie do jakiego doszło w Pucku. W jego opinii Andrzej Duda doprowadził do sytuacji, w której Polska ma największy w historii konflikt z Unią Europejską.
Jestem ostatnim, który by powiedział: zamknijcie oczy (...) nie mam szacunku do prezydenta
- powiedział przewodniczący PO. Jak podkreślił, sprzeciwia się tylko wulgaryzmom, bo nikogo nie powinno się obrażać.
Trzeba dać tamę państwu totalnemu. Banasiom, tym, którzy kradli odzież z kontenerów PCK żeby wpłacać pieniądze na kampanię wyborczą
- podsumował Borys Budka.
źródło: se.pl
raw
