[Teraz także w placówkach poczty] Najnowszy numer "TS": Dlaczego zamilczano bohaterów Solidarności?

W najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” m.in. rozmowa Wojciecha Osińskiego i Cezarego Krysztopy z Volkerem Schlöndorffem, niemieckim reżyserem. – To kłopoty Anny Walentynowicz z władzami Stoczni Gdańskiej im. Lenina były kamieniem węgielnym fali strajków w 1980 r. A zamiast stanąć na ich czele, ta skromna kobieta ustąpiła innym osobom i niestety popadła w zapomnienie. Ale śmiem twierdzić, że gdyby nie jej cichy upór, nie doszłoby w ogóle do Porozumień Sierpniowych oraz unikalnego na europejską skalę ruchu Solidarności. Ba, gdyby nie Walentynowicz, mur berliński być może stałby do dziś – zdradza nam popularny reżyser.
 [Teraz także w placówkach poczty] Najnowszy numer "TS": Dlaczego zamilczano bohaterów Solidarności?
/ fot. TS

 – Kilka lat temu zastanawiałem się, czy tragiczna śmierć mojej bohaterki może wpłynąć na odbiór filmu, ale szybko zostałem pozbawiony złudzeń. Kiedy czytałem jakiś czas temu komentarze szkalujące inicjatorów jej pomnika w gdańskim Wrzeszczu, przecierałem oczy ze zdumienia. Wspaniały mit Solidarności winien był łączyć, a wciąż dzieli, to przykre. Mimo że zasługi Anny Walentynowicz są nadal – jak sądzę – nie do końca docenione, jej dominującą cechą zawsze była skromność. Rozmawiałem z nią kilkakrotnie, te konsultacje nie były łatwe. Sposób, w jaki opisałem jej życie, wzbudził w niej różnego rodzaju wahania. Wie Pan, o ile u innych bohaterów efektem doznanych zaszczytów często bywa pycha, o tyle Walentynowicz była wręcz bezpretensjonalna, a zarazem niezwykle charyzmatyczna, ale za to w swój sposób stanowcza. Odrzucała moje pomysły, stawiała opór. „Niech pan lepiej zrobi film o Wałęsie, to postać niewątpliwie bardziej złożona. Będzie na pewno ciekawszy” – żartowała

– dodaje nasz rozmówca. 
 


W numerze również artykuł Mateusza Kosińskiego „Wymazywanie bohaterów”
 

Odrzucając dorobek części bohaterów Solidarności i windując dokonania innych, obóz postokrągłostołowy musiał zrezygnować z podkreślania masowości Solidarności. Przez lata dominowała więc narracja o tym, że strajk w Stoczni Gdańskiej został wygrany, bo znalazł się na nim Wałęsa, który „przeskoczył płot”, podkreślano mądrość i polityczną intuicję solidarnościowych doradców (głównie wywodzących się z KOR-u), którzy doprowadzili do pokojowego ogrania obozu rządowego. Niezwykle jednak rzadko podkreślano masowość Solidarności, tego, że był to ruch oddolny, powszechny, ogólnokrajowy.

 


Z Radosławem Foglem, rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Jakub Pacan.
 

Jarosław Kaczyński jest niekwestionowanym liderem PiS. To jego zasługą jest druga kadencja rządu i wprowadzenie fundamentalnych reform i programów, jak choćby 500+. Rola prezydenta jest w polskim systemie politycznym zupełnie inna. Pan prezydent bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków i jednocześnie stoi nieco z dala od aktualnych sporów partyjnych. Uważam, że to dobry kierunek. Źle wyglądała ta sławetna szorstka przyjaźń między Aleksandrem Kwaśniewskim a Leszkiem Millerem, gdzie tak naprawdę mieliśmy walkę buldogów pod dywanem o przywództwo na lewicy.

 

Teresa Wójcik przedstawia krajobraz amerykańskiej polityki po wygranym przez Donalda Trumpa głosowaniu w sprawie impeachmentu.
 

Jak werdykt Senatu wpłynie na kampanię przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi, trudno definitywnie wyrokować. Uderza fakt, że po odrzuceniu przez Senat impeachmentu popularność Trumpa w opinii amerykańskiej znacznie wzrosła. Z 39 proc. do prawie 50 proc. Niemal połowa Amerykanów dobrze ocenia jego rządy, to najlepszy wynik od początku kadencji. Przyczyną jest nie tyle bezzasadny impeachment, co dobra kondycja gospodarki, zwłaszcza najniższe od ponad 50 lat bezrobocie.

 

Z zespołem KAGYUMA rozmawia Bartosz Boruciak.
 

Osiecka była już muzycznie przerabiana na tysiące sposobów. Za tę płytę wzięłyśmy się trochę przekornie, licząc, że pomimo tylu różnych wersji wielu utworów uda nam się pokazać kolejną nową jej odsłonę ubraną w nasz dość charakterystyczny, bo oparty głównie na wieloplanowych harmoniach wokalnych styl. Miałyśmy już doświadczenia w tworzeniu aranżacji do muzyki filmowej, a także w komponowaniu muzyki do spektakli teatralnych, ale to właśnie Osiecka w pewnym sensie nas połączyła, bo nasza wspólna przygoda zaczęła się od festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej”, do którego bardzo chciałyśmy się zgłosić, ale finalnie udział w nim zajął nam trzy lata (śmiech).

 

W numerze również m.in.:
  • Jakub Pacan „Andrzej czyste ręce“ o tym, że Andrzej Duda kończy pierwszą kadencję omijając pułapki w postaci afer obyczajowych, czy korupcyjnych
  • Teresa Wójcik „Prezydent Macron z gałązką oliwną“ o resecie w relacjach między Polską a Francją
  • Prof. Marek Jan Chodakiewcz o pokoju ryskim
  • Paweł Gabryś-Kurowski recenzuje film "1917"
  • Piotr Łopuszański recenzuje książkę „Mistrz offu“ Jacka Fedorowicza
  • Mateusz Wyrwich w artykule „Robiłem, co do mnie należało“ przedstawia sylwetkę Marka Kamińskiego, działacza przemyskiej Solidarności
/k

Najnowszy numer "TS" (08/2020) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
Jesteś zainteresowany prenumeratą? Więcej informacji tutaj. 



 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

[Teraz także w placówkach poczty] Najnowszy numer "TS": Dlaczego zamilczano bohaterów Solidarności?

W najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” m.in. rozmowa Wojciecha Osińskiego i Cezarego Krysztopy z Volkerem Schlöndorffem, niemieckim reżyserem. – To kłopoty Anny Walentynowicz z władzami Stoczni Gdańskiej im. Lenina były kamieniem węgielnym fali strajków w 1980 r. A zamiast stanąć na ich czele, ta skromna kobieta ustąpiła innym osobom i niestety popadła w zapomnienie. Ale śmiem twierdzić, że gdyby nie jej cichy upór, nie doszłoby w ogóle do Porozumień Sierpniowych oraz unikalnego na europejską skalę ruchu Solidarności. Ba, gdyby nie Walentynowicz, mur berliński być może stałby do dziś – zdradza nam popularny reżyser.
 [Teraz także w placówkach poczty] Najnowszy numer "TS": Dlaczego zamilczano bohaterów Solidarności?
/ fot. TS

 – Kilka lat temu zastanawiałem się, czy tragiczna śmierć mojej bohaterki może wpłynąć na odbiór filmu, ale szybko zostałem pozbawiony złudzeń. Kiedy czytałem jakiś czas temu komentarze szkalujące inicjatorów jej pomnika w gdańskim Wrzeszczu, przecierałem oczy ze zdumienia. Wspaniały mit Solidarności winien był łączyć, a wciąż dzieli, to przykre. Mimo że zasługi Anny Walentynowicz są nadal – jak sądzę – nie do końca docenione, jej dominującą cechą zawsze była skromność. Rozmawiałem z nią kilkakrotnie, te konsultacje nie były łatwe. Sposób, w jaki opisałem jej życie, wzbudził w niej różnego rodzaju wahania. Wie Pan, o ile u innych bohaterów efektem doznanych zaszczytów często bywa pycha, o tyle Walentynowicz była wręcz bezpretensjonalna, a zarazem niezwykle charyzmatyczna, ale za to w swój sposób stanowcza. Odrzucała moje pomysły, stawiała opór. „Niech pan lepiej zrobi film o Wałęsie, to postać niewątpliwie bardziej złożona. Będzie na pewno ciekawszy” – żartowała

– dodaje nasz rozmówca. 
 


W numerze również artykuł Mateusza Kosińskiego „Wymazywanie bohaterów”
 

Odrzucając dorobek części bohaterów Solidarności i windując dokonania innych, obóz postokrągłostołowy musiał zrezygnować z podkreślania masowości Solidarności. Przez lata dominowała więc narracja o tym, że strajk w Stoczni Gdańskiej został wygrany, bo znalazł się na nim Wałęsa, który „przeskoczył płot”, podkreślano mądrość i polityczną intuicję solidarnościowych doradców (głównie wywodzących się z KOR-u), którzy doprowadzili do pokojowego ogrania obozu rządowego. Niezwykle jednak rzadko podkreślano masowość Solidarności, tego, że był to ruch oddolny, powszechny, ogólnokrajowy.

 


Z Radosławem Foglem, rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Jakub Pacan.
 

Jarosław Kaczyński jest niekwestionowanym liderem PiS. To jego zasługą jest druga kadencja rządu i wprowadzenie fundamentalnych reform i programów, jak choćby 500+. Rola prezydenta jest w polskim systemie politycznym zupełnie inna. Pan prezydent bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków i jednocześnie stoi nieco z dala od aktualnych sporów partyjnych. Uważam, że to dobry kierunek. Źle wyglądała ta sławetna szorstka przyjaźń między Aleksandrem Kwaśniewskim a Leszkiem Millerem, gdzie tak naprawdę mieliśmy walkę buldogów pod dywanem o przywództwo na lewicy.

 

Teresa Wójcik przedstawia krajobraz amerykańskiej polityki po wygranym przez Donalda Trumpa głosowaniu w sprawie impeachmentu.
 

Jak werdykt Senatu wpłynie na kampanię przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi, trudno definitywnie wyrokować. Uderza fakt, że po odrzuceniu przez Senat impeachmentu popularność Trumpa w opinii amerykańskiej znacznie wzrosła. Z 39 proc. do prawie 50 proc. Niemal połowa Amerykanów dobrze ocenia jego rządy, to najlepszy wynik od początku kadencji. Przyczyną jest nie tyle bezzasadny impeachment, co dobra kondycja gospodarki, zwłaszcza najniższe od ponad 50 lat bezrobocie.

 

Z zespołem KAGYUMA rozmawia Bartosz Boruciak.
 

Osiecka była już muzycznie przerabiana na tysiące sposobów. Za tę płytę wzięłyśmy się trochę przekornie, licząc, że pomimo tylu różnych wersji wielu utworów uda nam się pokazać kolejną nową jej odsłonę ubraną w nasz dość charakterystyczny, bo oparty głównie na wieloplanowych harmoniach wokalnych styl. Miałyśmy już doświadczenia w tworzeniu aranżacji do muzyki filmowej, a także w komponowaniu muzyki do spektakli teatralnych, ale to właśnie Osiecka w pewnym sensie nas połączyła, bo nasza wspólna przygoda zaczęła się od festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej”, do którego bardzo chciałyśmy się zgłosić, ale finalnie udział w nim zajął nam trzy lata (śmiech).

 

W numerze również m.in.:
  • Jakub Pacan „Andrzej czyste ręce“ o tym, że Andrzej Duda kończy pierwszą kadencję omijając pułapki w postaci afer obyczajowych, czy korupcyjnych
  • Teresa Wójcik „Prezydent Macron z gałązką oliwną“ o resecie w relacjach między Polską a Francją
  • Prof. Marek Jan Chodakiewcz o pokoju ryskim
  • Paweł Gabryś-Kurowski recenzuje film "1917"
  • Piotr Łopuszański recenzuje książkę „Mistrz offu“ Jacka Fedorowicza
  • Mateusz Wyrwich w artykule „Robiłem, co do mnie należało“ przedstawia sylwetkę Marka Kamińskiego, działacza przemyskiej Solidarności
/k

Najnowszy numer "TS" (08/2020) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
Jesteś zainteresowany prenumeratą? Więcej informacji tutaj. 




 

Polecane
Emerytury
Stażowe