[Tylko u nas] Bruszewski: "Wolę umrzeć jako chrześcijanka". Mimo emigracji Asia Bibi dostaje pogróżki

To dramatyczna historia, która jak klamrą spina los prześladowanych chrześcijan w trakcie ostatniej dekady. Chociaż została uniewinniona i mieszka na emigracji to wciąż może być w niebezpieczeństwie. Są muzułmanie, którzy grożą jej śmiercią. Cofnijmy się o dziesięć lat, Pakistanka Asia Bibi pracowała w upalny dzień w polu i napiła się wody z pobliskiej studni. Z uwagi na to, że jest chrześcijanką została przez swoich muzułmańskich sąsiadów oskarżona o zbrukanie wody, pobita oraz finalnie skazana na karę śmierci za bluźnierstwo przeciw islamowi.
 [Tylko u nas] Bruszewski: "Wolę umrzeć jako chrześcijanka". Mimo emigracji Asia Bibi dostaje pogróżki
/ screen YouTube BBC
To ogromny paradoks, że spirala nienawiści może rozpocząć się tak niewinnie, od jednego kubka wody, w upalny dzień. Kto mógł się spodziewać, iż historia urośnie do takiej rangi, że dzisiaj cały świat pisze o tym jak Asia Bibi (w zasadzie Aasiya Noreen) ma dostać azyl we Francji. Całe szczęście to historia z happy endem ale pouczająca w sprawie aktualności zagrożeń dla wyznawców Chrystusa. Nie wiele brakowało a pakistańska katoliczka Bibi, za swoje pragnienie i wiarę zapłaciłaby najwyższą cenę. Czekała na wyrok śmierci przez powieszenie w izolatce bez okien i toalety. Była pierwszą kobietą skazaną na śmierć z paragrafu dotyczącego bluźnierstwa. W celi śmierci spędziła dziewięć lat. Zanim do niej trafiła była bita i poniżana. Bibi to niezłomna matka opiekująca się pięciorgiem dzieci, przedstawicielka chrześcijańskiej mniejszości w Pakistanie, która rzuciła wyzwanie islamskim radykałom i systemowi szariatu, nie poddała się, stając zarazem żywym symbolem dla wyznawców Chrystusa w Azji. W chwili aresztowania nie była aktywistką zaangażowaną politycznie, to niepiśmienna Pakistanka żyjąca z katorżniczej pracy w polu. Był rok 2009. Pewnego gorącego dnia pracując ze swoimi muzułmańskich koleżankami chciała napić się wody. Fakt, że zaczerpnęła jej z pobliskiej studni, używając tego samego kubka co inni, spowodował histerię sąsiadek. Okazało się, że wodę określoną jako „nieczystą” a Bibi nakazano natychmiastowe wyrzeknięcie się wiary i przejście na islam. Bibi odmówiła.
 
Pojawiły się różne opisy tamtego feralnego dnia i co dokładnie Bibi miała powiedzieć do gromadzącego się wokół niej tłumu. We wzruszającej książce „Wreszcie wolna” Asia potwierdza, że nie wypowiedziała ani jednego słowa obrażającego islam. Mimo to ruszyła pierwsza faza linczu na Bibi, została pobita i musiała uciekać. Po kilku dniach nienawiść wobec niej tylko się wzmogła. Znowu dopadł ją tłum. Zaciągnięto ją przed obliczę lokalnego imama, gdzie ze sznurem na szyi miała zostać przeciągnięta przez całą wioskę. Paradoksalnie, to aresztowanie chwilowo uratowało jej życie, chroniąc przed egzekucją z rąk islamistycznie zrewoltowanej tłuszczy. Jej śmierci chciał imam, mułłowie, a nawet najbliższe sąsiadki. Gdy wydawało się, że po wyjaśnieniach Bibi będzie mogła wrócić do domu rozpoczął się proces, który przyćmił pisarstwo Franza Kafki.
 
To islamiści zaczęli naciskać na sądy i sprawa Bibi trafiła na wokandę a za bluźnierstwo w Pakistanie obowiązuje kara śmierci. Odnotujmy, skazywano nie sprawców pobicia i niedoszłych morderców ale kobietę, która napiła się ze studni. Przez dziesięć lat udało się odwlekać wyrok a ostatecznie pakistański Sąd Najwyższy, pod międzynarodową presją oraz ze względu na zmiany polityczne w kraju, uniewinnił chrześcijankę. Udała się na emigrację do Kanady a w najbliższych dniach przeniesie się do Europy, do Francji, gdzie ubiega się azyl. Prawdopodobnie gabinet Macrona do takiego kroku przekonała jej przyjaciółka i biografka, francuska dziennikarka, Anna-Isabelle Tollet. To ona walczyła o Bibi i jej uwolnienie, aktywizowała na całym świecie wpływowe osoby, które mogły zablokować egzekucję. Nie tylko Pakistanka cały czas otrzymuje pogróżki, że zostanie zamordowana. Także Tollet doświadczyła ostracyzmu ze strony islamistycznych środowisk a na jej mediach społecznościowych zaroiło się od wyzwisk. Batalia sądowa o Asię Bibi to wieloaktowy dramat. Gdy matka trafiła za kraty jej najmłodszą córkę dawne koleżanki wyzywały od „brudnych psów”. Bibi początkowo ulokowano w najbrudniejszym karcerze jaki był w więzieniu a przychylny uwolnieniu kobiety gubernator Pendżabu - Salman Tasser został zamordowany. Podobny los spotkał ministra Shahbaza Battiego (także katolika), który starając się ochronić Bibi stał się wrogiem numer jeden tamtejszych talibów. Jego mordercę fetowano jak bohatera narodowego. Odmówiono Bibi przystępowania do komunii świętej oraz innych sakramentów. Znaleźli się jednak ludzie dobrej woli, którzy ją wspierali. Jedna ze strażniczek, która była chrześcijanką czytała Bibi Pismo Święte. Aasyi proponowano zwolnienie z więzienia - w zamian miała wyrzec się Chrystusa. „Wolę umrzeć jako chrześcijanka” – twardo odpowiadała. W Pakistanie mieszka ponad 233 mln osób z czego 96 proc. stanowią muzułmanie (w ogromnej mierze sunnici – ok. 90 proc.). Chrześcijanie stanowią zaledwie 2 proc. społeczeństwa. Asia Bibi stała się symbolem wytrwania dla wszystkich chrześcijan nie tylko w Pakistanie, w regionie ale na całym świecie, tam gdzie dochodzi do prześladowań. Jeżeli przeprowadzi się na stałe do Francji musi zostać zapewnione jej bezpieczeństwo, niestety także nad Sekwaną rosną w siłę środowiska islamistyczne.
 
Michał Bruszewski
 

 

POLECANE
Młodzi polscy matematycy czwarci na świecie i pierwsi w Europie gorące
Młodzi polscy matematycy czwarci na świecie i pierwsi w Europie

Polska najlepsza z matematyki w Europie w erze AI! Drużyna młodych Polaków osiągnęła dziś według naszych obliczeń na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej wynik najlepszy od co najmniej 20 lat.

Legendarny gitarzysta Maanamu nie żyje. Miał 71 lat z ostatniej chwili
Legendarny gitarzysta Maanamu nie żyje. Miał 71 lat

Nie mogę i nie chcę w to wierzyć. Na razie mogę napisać tylko, że mój przyjaciel, moja rodzina 'Placho' Ryszard Olesiński nie żyje" - napisała w mediach społecznościowych Karolina Leszko - wokalistka, która współpracowała z muzykiem.

200 imigrantów przypłynęło w nocy do Grecji. Nie jesteśmy hotelem, zaczynamy deportację pilne
200 imigrantów przypłynęło w nocy do Grecji. "Nie jesteśmy hotelem, zaczynamy deportację"

"Grecja zatrzymała prawie 200 migrantów, którzy przybyli drogą morską z Afryki Północnej" - poinformował w sobotę minister ds. migracji i azylu Thanos Plewris. „Nie mają prawa do ubiegania się o azyl, nie zostaną zabrani do ośrodków recepcyjnych, ale pozostaną zatrzymani przez policję do czasu rozpoczęcia procesu ich deportacji” - dodał polityk.

Nowy pomysł Nowackiej. Przedszkola zamiast nauczycieli zatrudnią osoby o kompetencjach pracy z dziećmi pilne
Nowy pomysł Nowackiej. Przedszkola zamiast nauczycieli zatrudnią osoby o "kompetencjach pracy z dziećmi"

W mediach zrobiło się głośno o nowej inicjatywie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chodzi o projekt ustawy przyjęty w lipcu przez Radę Ministrów, który przewiduje, że w przedszkolach będą mogły pracować osoby niebędące nauczycielami, ale posiadające "kompetencje do pracy z dziećmi".

Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym Wiadomości
Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym

W nocy z 18 na 19 lipca 2025 r. kierowca samochodu z niejasnych przyczyn wjechał w grupę osób zgromadzonych na bulwarze Santa Monica w Los Angeles. Jak poinformowała straż pożarna, aż 31 osób zostało rannych, a stan co najmniej siedmiu z nich określany jest jako krytyczny.

Tȟašúŋke Witkó: Raport z oblężonej twierdzy, czyli Donald musi odejść tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Raport z oblężonej twierdzy, czyli "Donald musi odejść"

Czy ktokolwiek z moich wspaniałych Czytelników próbował zwięźle nakreślić, jak przedstawiała się sytuacja Polski na przełomie pierwszej i drugiej dekady lipca roku Pańskiego 2025?

Reporter TV Republika fizycznie zaatakowany na proimigranckiej demonstracji. Jest nagranie z ostatniej chwili
Reporter TV Republika fizycznie zaatakowany na proimigranckiej demonstracji. Jest nagranie

Dziś w Warszawie odbyła się manifestacja przeciw nielegalnej imigracji. Podczas kontrmanifestacji środowisk lewicowych i skrajnie lewicowych, doszło do agresywnego ataku na dziennikarza Telewizji Republika.

Decyzja ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Opublikowano postanowienie Marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Decyzja ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Opublikowano postanowienie Marszałka Sejmu

W Monitorze Polskim opublikowano w sobotę postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie zwołania Zgromadzenia Narodowego.

Fala samobójstw wśród izraelskich żołnierzy. Co dwa dni weteran wojenny odbiera sobie życie pilne
Fala samobójstw wśród izraelskich żołnierzy. Co dwa dni weteran wojenny odbiera sobie życie

Izraelskie wojsko zauważa nagły wzrost liczby samobójstw wśród swoich żołnierzy; w ciągu ostatnich dwóch tygodni zanotowano aż 10 takich przypadków — przekazał w piątek w radiu Kan Bet były żołnierz i działacz na rzecz weteranów, Cachi Atedgi.

Siemoniak uderza w PiS ws. przestępstw imigrantów. Internauci ripostują: To manipulacja pilne
Siemoniak uderza w PiS ws. przestępstw imigrantów. Internauci ripostują: To manipulacja

Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę na dane historyczne przestępstw popełnianych przez cudzoziemców i uderzył w poprzedników: „Ważne dane o rządach PiS. Najwięcej zabójstw (w okresie 2010-2025), o które byli podejrzani cudzoziemcy było w 2021". "To jest manipulacja danymi" - ripostują dziennikarze, politycy i internauci.

REKLAMA

[Tylko u nas] Bruszewski: "Wolę umrzeć jako chrześcijanka". Mimo emigracji Asia Bibi dostaje pogróżki

To dramatyczna historia, która jak klamrą spina los prześladowanych chrześcijan w trakcie ostatniej dekady. Chociaż została uniewinniona i mieszka na emigracji to wciąż może być w niebezpieczeństwie. Są muzułmanie, którzy grożą jej śmiercią. Cofnijmy się o dziesięć lat, Pakistanka Asia Bibi pracowała w upalny dzień w polu i napiła się wody z pobliskiej studni. Z uwagi na to, że jest chrześcijanką została przez swoich muzułmańskich sąsiadów oskarżona o zbrukanie wody, pobita oraz finalnie skazana na karę śmierci za bluźnierstwo przeciw islamowi.
 [Tylko u nas] Bruszewski: "Wolę umrzeć jako chrześcijanka". Mimo emigracji Asia Bibi dostaje pogróżki
/ screen YouTube BBC
To ogromny paradoks, że spirala nienawiści może rozpocząć się tak niewinnie, od jednego kubka wody, w upalny dzień. Kto mógł się spodziewać, iż historia urośnie do takiej rangi, że dzisiaj cały świat pisze o tym jak Asia Bibi (w zasadzie Aasiya Noreen) ma dostać azyl we Francji. Całe szczęście to historia z happy endem ale pouczająca w sprawie aktualności zagrożeń dla wyznawców Chrystusa. Nie wiele brakowało a pakistańska katoliczka Bibi, za swoje pragnienie i wiarę zapłaciłaby najwyższą cenę. Czekała na wyrok śmierci przez powieszenie w izolatce bez okien i toalety. Była pierwszą kobietą skazaną na śmierć z paragrafu dotyczącego bluźnierstwa. W celi śmierci spędziła dziewięć lat. Zanim do niej trafiła była bita i poniżana. Bibi to niezłomna matka opiekująca się pięciorgiem dzieci, przedstawicielka chrześcijańskiej mniejszości w Pakistanie, która rzuciła wyzwanie islamskim radykałom i systemowi szariatu, nie poddała się, stając zarazem żywym symbolem dla wyznawców Chrystusa w Azji. W chwili aresztowania nie była aktywistką zaangażowaną politycznie, to niepiśmienna Pakistanka żyjąca z katorżniczej pracy w polu. Był rok 2009. Pewnego gorącego dnia pracując ze swoimi muzułmańskich koleżankami chciała napić się wody. Fakt, że zaczerpnęła jej z pobliskiej studni, używając tego samego kubka co inni, spowodował histerię sąsiadek. Okazało się, że wodę określoną jako „nieczystą” a Bibi nakazano natychmiastowe wyrzeknięcie się wiary i przejście na islam. Bibi odmówiła.
 
Pojawiły się różne opisy tamtego feralnego dnia i co dokładnie Bibi miała powiedzieć do gromadzącego się wokół niej tłumu. We wzruszającej książce „Wreszcie wolna” Asia potwierdza, że nie wypowiedziała ani jednego słowa obrażającego islam. Mimo to ruszyła pierwsza faza linczu na Bibi, została pobita i musiała uciekać. Po kilku dniach nienawiść wobec niej tylko się wzmogła. Znowu dopadł ją tłum. Zaciągnięto ją przed obliczę lokalnego imama, gdzie ze sznurem na szyi miała zostać przeciągnięta przez całą wioskę. Paradoksalnie, to aresztowanie chwilowo uratowało jej życie, chroniąc przed egzekucją z rąk islamistycznie zrewoltowanej tłuszczy. Jej śmierci chciał imam, mułłowie, a nawet najbliższe sąsiadki. Gdy wydawało się, że po wyjaśnieniach Bibi będzie mogła wrócić do domu rozpoczął się proces, który przyćmił pisarstwo Franza Kafki.
 
To islamiści zaczęli naciskać na sądy i sprawa Bibi trafiła na wokandę a za bluźnierstwo w Pakistanie obowiązuje kara śmierci. Odnotujmy, skazywano nie sprawców pobicia i niedoszłych morderców ale kobietę, która napiła się ze studni. Przez dziesięć lat udało się odwlekać wyrok a ostatecznie pakistański Sąd Najwyższy, pod międzynarodową presją oraz ze względu na zmiany polityczne w kraju, uniewinnił chrześcijankę. Udała się na emigrację do Kanady a w najbliższych dniach przeniesie się do Europy, do Francji, gdzie ubiega się azyl. Prawdopodobnie gabinet Macrona do takiego kroku przekonała jej przyjaciółka i biografka, francuska dziennikarka, Anna-Isabelle Tollet. To ona walczyła o Bibi i jej uwolnienie, aktywizowała na całym świecie wpływowe osoby, które mogły zablokować egzekucję. Nie tylko Pakistanka cały czas otrzymuje pogróżki, że zostanie zamordowana. Także Tollet doświadczyła ostracyzmu ze strony islamistycznych środowisk a na jej mediach społecznościowych zaroiło się od wyzwisk. Batalia sądowa o Asię Bibi to wieloaktowy dramat. Gdy matka trafiła za kraty jej najmłodszą córkę dawne koleżanki wyzywały od „brudnych psów”. Bibi początkowo ulokowano w najbrudniejszym karcerze jaki był w więzieniu a przychylny uwolnieniu kobiety gubernator Pendżabu - Salman Tasser został zamordowany. Podobny los spotkał ministra Shahbaza Battiego (także katolika), który starając się ochronić Bibi stał się wrogiem numer jeden tamtejszych talibów. Jego mordercę fetowano jak bohatera narodowego. Odmówiono Bibi przystępowania do komunii świętej oraz innych sakramentów. Znaleźli się jednak ludzie dobrej woli, którzy ją wspierali. Jedna ze strażniczek, która była chrześcijanką czytała Bibi Pismo Święte. Aasyi proponowano zwolnienie z więzienia - w zamian miała wyrzec się Chrystusa. „Wolę umrzeć jako chrześcijanka” – twardo odpowiadała. W Pakistanie mieszka ponad 233 mln osób z czego 96 proc. stanowią muzułmanie (w ogromnej mierze sunnici – ok. 90 proc.). Chrześcijanie stanowią zaledwie 2 proc. społeczeństwa. Asia Bibi stała się symbolem wytrwania dla wszystkich chrześcijan nie tylko w Pakistanie, w regionie ale na całym świecie, tam gdzie dochodzi do prześladowań. Jeżeli przeprowadzi się na stałe do Francji musi zostać zapewnione jej bezpieczeństwo, niestety także nad Sekwaną rosną w siłę środowiska islamistyczne.
 
Michał Bruszewski
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe