Latarnik wyborczy "TS" – Adrian Zandberg

Prezydent RP to kluczowy urząd
Prezydent RP to urząd dla Polski kluczowy. I dlatego warto dołożyć wszelkich starań, by obsadzić go dobrze. A przynajmniej optymalnie. W tym numerze „Tygodnika Solidarność” podpowiadamy, jak to zrobić. Nasi autorzy zbadali programy wyborcze kandydatów. Ze szczególnym zainteresowaniem przyjrzeli się sprawom ważnym dla świata pracy. A konkretnie 9 punktom.
- Jakie jest stanowisko kandydata/kandydatki w kwestii wieku emerytalnego w Polsce?
- Czy projekt wprowadzenia emerytur stażowych spotka się z poparciem kandydatka/kandydatki?
- Jak kandydat/kandydatka widzi przyszłość europejskich polityk klimatycznych, a zwłaszcza tzw. Zielonego Ładu?
- Czy ograniczenie handlu w niedziele powinno zostać utrzymane?
- Czy kandydat/kandydatka jest zwolennikiem dalszego wzrostu płacy minimalnej w Polsce?
- Czy pozycja związków zawodowych powinna zostać w Polsce wzmocniona, czy raczej jest już na wystarczającym poziomie?
- Czy kandydat/kandydatka dostrzega zagrożenie związane z deindustrializacją polskiej gospodarki oraz zwolnieniami grupowymi w wielu kluczowych przedsiębiorstwach produkcyjnych?
- Czy władza polityczna powinna aktywnie wspierać osiągnięcie przez gospodarkę stanu pełnego zatrudnienia?
- Czy największe programy społeczne (800+, 13. emerytura) powinny zostać utrzymane, zlikwidowane, czy raczej zmodyfikowane?
Odpowiedzi kandydata na prezydenta Adriana Zandberga:
- Zmiany w systemie emerytalnym mogą być wprowadzane tylko przy zgodzie wszystkich partnerów społecznych, w tym związków zawodowych. Popieram wprowadzenie do systemu emerytalnego mechanizmu stażowego opartego na równym stażu dla kobiet i mężczyzn.
- Tak. Popieram projekt emerytur stażowych.
- Zmiany klimatu są faktem, należy im przeciwdziałać. Musimy pilnie dostosować naszą gospodarkę, rolnictwo i usługi publiczne do zmieniającego się klimatu. Potrzebujemy wielkich inwestycji w energetykę jądrową i moce odnawialne. UE musi w nich uczestniczyć nie tylko poprzez skierowanie na ten cel środków, ale też przez wyłączenie wydatków na modernizację energetyki z limitu zadłużenia. To jedyna realistyczna droga do zmniejszenia emisji i obniżenia rachunków za energię.
- Tak. Wolne niedziele powinny zostać utrzymane.
- Tak. Płaca minimalna powinna w Polsce dalej rosnąć.
- Opowiadam się za wzmocnieniem roli związków zawodowych.
- Tak. Polska potrzebuje planu polityki przemysłowej. Przez brak skoordynowanej polityki przemysłowej traciliśmy szanse, które wykorzystywali inni. Potrzebujemy inwestycji w odbudowę polskich zdolności produkcyjnych i przemysłowych, szczególnie w kontekście produkcji leków czy amunicji.
- Tak. Należy walczyć z wyspowym bezrobociem przez lokowanie w takich miejscach nowych inwestycji przemysłowych. Popieram wprowadzenie lokalnych programów gwarancji zatrudnienia w ramach pilotaży.
- Należy utrzymać te programy. Świadczenia powinny być automatycznie waloryzowane.
Równość społeczna i neutralność węglowa
Adrian Zandberg jest kandydatem popierających programy społeczne i postulującym ich coroczną rewaloryzację. Deklaruje także poparcie dla emerytur stażowych oraz obniżenie wieku emerytalnego zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Szef partii Razem angażował się także w obronę zwalnianych pracowników, nawołując np. pracodawców z Poczty Polskiej do podjęcia rozmów z załogą. To by jednak było na tyle, jeżeli chodzi o zbieżność jego programu wyborczego z postulatami Solidarności. Zandberg opowiada się bowiem za transformacją energetyczną, a „katastrofę klimatyczną” uznaje za „największe zagrożenie, jakie stoi dzisiaj przed światem”.
„Zgodnie z rekomendacjami Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu do 2030 roku obniżymy emisję dwutlenku węgla o co najmniej połowę, a nie później niż w 2050 roku Polska osiągnie neutralność węglową. W miejsce paliw kopalnych docelowo wprowadzimy miks energetyczny oparty na energii ze źródeł odnawialnych oraz energii jądrowej. Priorytetowo potraktujemy badania nad nowymi technologiami w energetyce oraz dostosowanie systemu energetycznego” – czytamy w programie partii Razem. „Zmodernizujemy rolnictwo, by zapewniało Polsce bezpieczeństwo żywnościowe przy minimalnym wpływie na środowisko oraz służyło zdrowym lokalnym wspólnotom. Stopniowo zmniejszymy zależność rolnictwa od pestycydów i nawozów sztucznych, pilnie eliminując związki najbardziej szkodliwe dla człowieka i środowiska i powstrzymując trend wymierania owadów” – przewiduje partia Zandberga.
- Niemcy nawet nie pytają Polaków. Jest odpowiedź Bundeswehry ws. samochodów niemieckiej armii w Polsce
- Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska
- Brytyjski ''Daily Mail'' zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu
- "Nie miała prawa". Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen
- Benzyna po 11 złotych. UE szykuje potężne uderzenie w kieszenie Polaków
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Latarnik wyborczy "TS" - Marek Jakubiak
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce
Z tych zapowiedzi możemy wywnioskować, że nie będzie ona stała na przeszkodzie dalszym działaniom zmierzającym do likwidacji strategicznych dla kraju zakładów, jak choćby Azoty. Nie można także spodziewać się, że kandydat partii Razem na prezydenta zawalczy o polski przemysł wydobywczy. Deklarując poparcie dla Zielonego Ładu, zapowiedział jedynie pomoc dla pracowników, którzy w wyniku transformacji energetycznej zostaną pozbawieni zatrudnienia. W aspekcie realizacji projektów strategicznych dla polskiej gospodarki kandydat partii Razem opowiedział się za budową w naszym kraju co najmniej trzech elektrowni atomowych. „Musimy zawrzeć ponadpartyjne porozumienie w sprawie inwestycji energetycznych. Umówmy się, że niezależnie od tego, kto w przyszłości będzie rządzić, projekt Atomowej Polski będzie konsekwentnie realizowany i rozwijany” – napisał w swoim programie.