Jerzy Bukowski: Odwołany panel w sprawie formy uhonorowania AK w Krakowie

Sprawa uhonorowania bohaterów Armii Krajowej w podwawelskim grodzie została odłożona na nieokreślony czas.
 Jerzy Bukowski: Odwołany panel w sprawie formy uhonorowania AK w Krakowie
/ wikipedia/public domain
Prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski zdecydował, że z powodu pandemii koronawirusa nie odbędzie się panel obywatelski na temat formy i miejsca uczczenia pamięci Żołnierzy Armii Krajowej w tym mieście.
           
W ten sposób sprawa uhonorowania bohaterów AK w podwawelskim grodzie została odłożona na nieokreślony czas.
           
Ponieważ pisałem o niej tutaj wielokrotnie, chcę tylko krótko przypomnieć, że już 10 lat temu Rada Miasta Krakowa podjęła - po konsultacjach społecznych - uchwałę o wzniesieniu na bulwarze Czerwieńskim, między Wawelem a Skałką, „Wstęgi Pamięci” autorstwa Alexandra Smagi - zwycięzcy konkursu na pomnik Armii Krajowej. W 2013 roku wmurowano w tym miejscu kamień węgielny, przy którym złożono ziemie z miejsc walk AK-owców i zaczęto tam regularnie organizować uroczystości patriotyczne.
           
I kiedy wydawało się, że monument zostanie lada moment wzniesiony, uaktywniła się w nowej kadencji RMK grupa jego przeciwników, którym najwyraźniej obce są ideały niepodległości, o jakie walczyła ta formacja zbrojna Polskiego Państwa Podziemnego. Wykorzystawszy to, że mające wyłonić wykonawcę dwa przetargi zakończyły się fiaskiem doprowadzili w ubiegłym roku do anulowania uchwały i zarządzenia kolejnego badania opinii publicznej krakowian, a po niej zorganizowania panelu w formie cyklu spotkań, warsztatów oraz dyskusji, w którym miałoby wziąć udział 60 uczestników w różnym wieku i z różnych środowisk wyłonionych spośród 300 tysięcy (!) krakowian, a także ekspertów. Miałby się on odbywać od 1 kwietnia do 30 czerwca br.
           
Votum seperatum do tej nowej uchwały zgłosił klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, a Małopolski Okręg Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Społeczny Komitet Budowy Pomnika oraz Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie publicznie wyrazili dezaprobatę dla niej.
           
Dobrze, że nie odbędzie się zbędny - skoro były wcześniej konsultacje społeczne - panel, ale najprawdopodobniej sprawa na dłużej utknęła w martwym punkcie.
           
To bardzo smutne, że w mieście, które słynie z krzewienia patriotyzmu budowa pomnika AK ma wciąż wielu przeciwników. Podobnie jest z monumentem dla „Tych, którzy stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”, pod który kamień węgielny na placu Inwalidów (w pobliżu dawnej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego) wmurowano w 2001 roku.
           
W obu przypadkach zgłaszane są coraz bardziej kuriozalne pomysły, np. aby zamiast wznosić pomniki zasadzić drzewo lub ufundować jakieś stypendia. Nikt rozsądny nie ma nic przeciw zieleni, ani finansowemu wspomaganiu młodych ludzi zajmujących się najnowszą historią, ale Armia Krajowa i powojenne podziemie niepodległościowe zasługują na okazałe monumenty w Krakowie. Powinny one powstać zanim na Wieczną Wartę odejdą ostatni żołnierze tych formacji.
           
 
 

 

POLECANE
Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach Wiadomości
Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach

W centrum ekskluzywnego kurortu na Sardynii, doszło do wypadku, który odbił się szerokim echem w całej Europie. Za kierownicą auta, które potrąciło 24-latkę na przejściu dla pieszych, siedziała Vivian Spohr — żona prezesa Lufthansy.

Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów pilne
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów

Wstępny raport dotyczący katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner linii Air India, do której doszło 12 czerwca i w której zginęło 260 osób, wskazuje, że oba silniki maszyny zostały odcięte od dopływu paliwa krótko po starcie. Dokument opublikowany w sobotę nie zawiera jeszcze ostatecznych ustaleń ani nie wskazuje osób odpowiedzialnych za tragedię.

Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem Wiadomości
Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem

W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie przeprowadziły ataki na kilka regionów Ukrainy, w tym na obwód lwowski, który graniczy z Polską – przekazały ukraińskie władze lokalne. W odpowiedzi na działania Rosji, nad ranem w sobotę w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się samoloty polskich i sojuszniczych sił powietrznych.

Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany z ostatniej chwili
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany

W nocy z 11 na 12 lipca, w samym centrum Tarnowa, doszło do dramatycznego zdarzenia – 17-latek został ugodzony nożem podczas kłótni przy ulicy Katedralnej. Jak przekazał mł. asp. Kamil Wójcik z tarnowskiej komendy policji, między sześcioma osobami doszło do awantury, w wyniku której jeden z uczestników o około 30 lat sięgnął po ostre narzędzie i zadał cios rozmówcy.

Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej pilne
Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 lipca w Chełmie, w trakcie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, Karol Nawrocki – prezydent-elekt Rzeczypospolitej Polskiej – wygłosił mocne i jednoznaczne wystąpienie. Oddając hołd 120 tysiącom Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939–1945, przypomniał, że polskie ofiary czekają do dziś na godny pochówek, a ich bliscy – na prawdę i sprawiedliwość.

Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Odwołany panel w sprawie formy uhonorowania AK w Krakowie

Sprawa uhonorowania bohaterów Armii Krajowej w podwawelskim grodzie została odłożona na nieokreślony czas.
 Jerzy Bukowski: Odwołany panel w sprawie formy uhonorowania AK w Krakowie
/ wikipedia/public domain
Prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski zdecydował, że z powodu pandemii koronawirusa nie odbędzie się panel obywatelski na temat formy i miejsca uczczenia pamięci Żołnierzy Armii Krajowej w tym mieście.
           
W ten sposób sprawa uhonorowania bohaterów AK w podwawelskim grodzie została odłożona na nieokreślony czas.
           
Ponieważ pisałem o niej tutaj wielokrotnie, chcę tylko krótko przypomnieć, że już 10 lat temu Rada Miasta Krakowa podjęła - po konsultacjach społecznych - uchwałę o wzniesieniu na bulwarze Czerwieńskim, między Wawelem a Skałką, „Wstęgi Pamięci” autorstwa Alexandra Smagi - zwycięzcy konkursu na pomnik Armii Krajowej. W 2013 roku wmurowano w tym miejscu kamień węgielny, przy którym złożono ziemie z miejsc walk AK-owców i zaczęto tam regularnie organizować uroczystości patriotyczne.
           
I kiedy wydawało się, że monument zostanie lada moment wzniesiony, uaktywniła się w nowej kadencji RMK grupa jego przeciwników, którym najwyraźniej obce są ideały niepodległości, o jakie walczyła ta formacja zbrojna Polskiego Państwa Podziemnego. Wykorzystawszy to, że mające wyłonić wykonawcę dwa przetargi zakończyły się fiaskiem doprowadzili w ubiegłym roku do anulowania uchwały i zarządzenia kolejnego badania opinii publicznej krakowian, a po niej zorganizowania panelu w formie cyklu spotkań, warsztatów oraz dyskusji, w którym miałoby wziąć udział 60 uczestników w różnym wieku i z różnych środowisk wyłonionych spośród 300 tysięcy (!) krakowian, a także ekspertów. Miałby się on odbywać od 1 kwietnia do 30 czerwca br.
           
Votum seperatum do tej nowej uchwały zgłosił klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, a Małopolski Okręg Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Społeczny Komitet Budowy Pomnika oraz Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie publicznie wyrazili dezaprobatę dla niej.
           
Dobrze, że nie odbędzie się zbędny - skoro były wcześniej konsultacje społeczne - panel, ale najprawdopodobniej sprawa na dłużej utknęła w martwym punkcie.
           
To bardzo smutne, że w mieście, które słynie z krzewienia patriotyzmu budowa pomnika AK ma wciąż wielu przeciwników. Podobnie jest z monumentem dla „Tych, którzy stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956”, pod który kamień węgielny na placu Inwalidów (w pobliżu dawnej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego) wmurowano w 2001 roku.
           
W obu przypadkach zgłaszane są coraz bardziej kuriozalne pomysły, np. aby zamiast wznosić pomniki zasadzić drzewo lub ufundować jakieś stypendia. Nikt rozsądny nie ma nic przeciw zieleni, ani finansowemu wspomaganiu młodych ludzi zajmujących się najnowszą historią, ale Armia Krajowa i powojenne podziemie niepodległościowe zasługują na okazałe monumenty w Krakowie. Powinny one powstać zanim na Wieczną Wartę odejdą ostatni żołnierze tych formacji.
           
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe