[Tylko u nas] Młody Czuux dla Tysol.pl: "Chcę otworzyć ludzkie głowy na nowe brzmienia w muzyce"

Kiedyś na YouTubie było lepiej. Była tworzona społeczność. Wszyscy się lubili i szanowali. Nie było żadnej rywalizacji. Obecnie każdy sobie rzepkę skrobie. Teraz nastąpiły zmiany niestety na gorsze. Jednak materiały, które powstają, są lepsze jakościowo i merytorycznie – mówi Młody Czuux, youtuber, raper w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Młody Czuux dla Tysol.pl: "Chcę otworzyć ludzkie głowy na nowe brzmienia w muzyce"
/ Youtube.com/YoungczuuX
– Co chcesz wnieść do muzyki rozrywkowej?

– Chcę wnieść przede wszystkim pozytywną energię i udowodnić, że nie ma granic w muzyce. Można robić to, co się kocha i nie przejmować się niczym.  

– Brakuje pozytywnej energii w muzyce? Zauważ, że większość hitów w Polsce to są smutne piosenki.

– Do drugiego wątku ciężko mi się będzie odnieść, gdyż dużo może zależeć od estetyki muzycznej i gustu danego słuchacza. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, dużo osób ma zamknięte głowy na zmiany i nowe brzmienia w muzyce. Ludzie mocno krytykują takie eksperymenty. Nie podoba im się to. A czas leci, przychodzą nowe trendy w muzyce i trzeba się do tego ustosunkować. Muzyka ma być przede wszystkim zabawą. Moim zadaniem jest otwarcie głów ludzkich na nowe brzmienia.

– Wyobrażasz sobie życie bez internetu?

– Tak. Wyobrażam sobie. Dałbym radę funkcjonować bez internetu. Pamiętam, jak nie było jeszcze smartfonów. Pamiętam jak, korzystałem z komputera mojej siostry, który nie miał internetu. To był sprzęt prehistoryczny (śmiech).

– Jak odnosisz się do raperów, którzy krytykują takie postacie jak ty, które zaczynały od YouTube’a, zbudowały sobie popularność na filmikach o grach komputerowych, a potem zaczęły nagrywać muzykę?

– Ciężko mi się odnieść do ich krytyki. Podchodzę do „starszych” raperów z szacunkiem. Mogę cię tu zaskoczyć, bo lubię oldschoolowy rap.

– Co jest dla ciebie oldschoolowym rapem?

– Mam na myśli raperów, którzy działają od wielu lat na rynku. Wymienię tutaj Pezeta, Palucha, Sokoła czy Ero. Bardzo szanuje ich twórczość. Moi fani mogą się nie spodziewać, że słucham ich kawałków na co dzień. Świetne jest to, co zrobił Pezet. Zawsze będę mówił, że „Muzyka Klasyczna„ jest niszczycielem w polskim rapie. Jednak brakowało mi na rynku tego, co Pezet zrobił na swojej najnowszej płycie „Muzyka Współczesna”. Wywaliło mi kory w trakcie słuchania tego krążka. Zgrabne połączenie starej i nowej szkoły. To jest to co lubię.



– Zanim stawiałeś swoje pierwsze, muzyczne kroki, to byłeś pod wpływem jakiejś inspiracji?

–  Z muzyką mam już do czynienia od dawna. Jeden z braci miał zespół reggae, drugi natomiast miał zespół folkowy. Jak się urodziłem, to oni już byli dorośli, więc od samego początku żyłem muzyką. Kiedyś był nawet w internecie filmik, jak mam 8 lat i śpiewam reggae na scenie. Ta muzyka cały czas się przewija. Przez 5 lat uczyłem się gry na gitarze. Chodziłem na lekcje śpiewu. Potem zacząłem nagrywać filmiki na YouTube. Kiedyś ktoś mi zaproponował, żebym nagrał jakiś kawałek. Pomyślałem, że spróbuję i poszło. Byłem zaskoczony liczbą wyświetleń moich muzycznych produkcji. Chciałbym, żeby muzyka była moim priorytetem. Założyłem oddzielny kanał z moimi utworami, usunąłem filmiki, które zebrały ponad 100 milionów wyświetleń. Teraz mam dwa kanały. Na jednym muzyka, a na drugim vlogi. Jestem zadowolony z obecnej sytuacji.


– Zawsze możesz zostać fryzjerem, widziałem, że dobrze sobie radzisz z maszynką. Ale wracając do YouTube’a. Ten portal zmienił się na lepsze czy na gorsze? Wielu twórców narzeka na obcinanie zasięgów ich treści.

– Mnie się udało być ostatnio numerem jeden na karcie na czasie. Nawet wyprzedziłem Quebonafide On sam pogratulował mi tego wyniku. Byłem bardzo zaskoczony i jednocześnie szczęśliwy. A wracając do YouTube’a, to kiedyś było lepiej. Kiedyś na tym portalu była tworzona społeczność. Wszyscy się lubili i szanowali. Nie było żadnej rywalizacji. Obecnie każdy sobie rzepkę skrobie. Teraz nastąpiły zmiany niestety na gorsze. Jednak materiały, które powstają, są lepsze jakościowo i merytorycznie.

– Od czego warto zacząć przygodę z YouTube’em?

– Dużo zależy od nastawienia i okoliczności. Warto robić filmiki, które są na czasie. Liczy się przede wszystkim osobowość  twórcy i to czy trafisz do widzów. Clickbaity też są na porządku dziennym.

– Zgodzisz się ze mną, że jeżeli chce się założyć kanał, to warto sprawdzić sto najpopularniejszych formatów na YouTube w Stanach i to czego nie ma w Polsce, przełożyć na nasze podwórko?

– Zgadzam się z tobą.



– Chcesz być koniem trojańskim w polskim przemyśle muzycznym? Jazda konno dobrze ci wychodzi (śmiech).

– A dziękuję bardzo (śmiech). Jestem bezkonfliktowy. Nie dążę do zatargów. Wyznaję zasadę, żeby nie czynić drugiemu, tego co tobie niemiłe. Chociaż w takim koniu trojańskim mogłaby się znaleźć masa moich fanów, którzy wnieśliby dużo pozytywnej energii w każdym obszarze przemysłu muzycznego.

– Z kim chciałbyś nagrać kawałek?

– Z Quebonafide Jest jeszcze jeden artysta z QueQuality, którego bardzo lubię, ale jeszcze nie chcę zdradzać który, bo prawdopodobnie nagramy kawałek.

– Kiedy usłyszymy twój debiutancki krążek?

– Myślę o jesieni tego roku. Zależy mi, żeby wydać płytę przed osiemnastym rokiem życia. Kończę 18 lat 3 grudnia. Chciałbym sobie zrobić taki prezent i mam nadzieję, że mi się to uda.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak






Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Pomiędzy tweetem Tuska a artykułem Onetu na jego temat, minęły... dwie minuty Wiadomości
Pomiędzy tweetem Tuska a artykułem Onetu na jego temat, minęły... dwie minuty

W poniedziałek portal Onet.pl opublikował artykuł, w którym napisano, że wewnętrzne służby bezpieczeństwa Orlenu ostrzegały Daniela Obajtka przed współpracą z pochodzącym z Libanu Samerem A., podejrzewanym o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah. Sprawę natychmiast wykorzystał Donald Tusk.

Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony z ostatniej chwili
Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony

Wczoraj zawieszono ostatni protest rolników na granicy z Ukrainą w Hrebennem. Jak powiedział Tysol.pl Mirosław Kowalik, organizator protestu, burmistrz Lubyczy Królewskiej Marek Łuszczyński, nie wyraził zgody na dalszą blokadę przejścia. Organizatorzy nie mówią jednak o końcu swojej walki.

Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność z ostatniej chwili
Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: "Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność"

Ubiegająca się o drugą kadencję przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w poniedziałek w debacie wyborczej broniła Europejskiego Zielonego Ładu. W jej ocenie nie jest on zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiej gospodarki, ale jest do niej kluczem.

Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci? Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci?

Co jest przyczyną, że obecnie rządzący postępują z ludźmi starającymi się sforsować granicę z Białorusią identycznie jak ich poprzednicy?

Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK z ostatniej chwili
Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona – poinformowała "Gazeta Wyborcza". Tuż po publikacji artykułu w sieci wybuchła burza.

Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji z ostatniej chwili
Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu swój czyn tłumaczył chęcią uniknięcia wojny nuklearnej na Ukrainie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. To odwracanie kota ogonem z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. "To odwracanie kota ogonem"

– Jesteśmy świadkami odwracania kota ogonem. Być może swoim radykalizmem i protestami społecznymi siły lewicowo-libealne próbują stworzyć wrażenie, że wszystkie partie konserwatywne są proputinowskie – twierdzi europoseł PiS Witold Waszczykowski.

GW: Budowa CPK odłożona z ostatniej chwili
"GW": Budowa CPK odłożona

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona. Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi – informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny z ostatniej chwili
Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny

Komisja Europejska opublikowała swoją ocenę projektów zaktualizowanych krajowych planów w zakresie energii i klimatu (KPEiK) Bułgarii i Polski. Wydała w niej zalecenia dla obu krajów, aby "zwiększyły swoje ambicje" zgodnie z uzgodnionymi celami unijnymi na 2030 rok.

Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz pilne
Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz

Organizatorzy finału WOŚP w styczniu 2019 r., gdy ciosy nożem zadano prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także sądzeni razem z nimi policjanci i urzędnik zostali prawomocnie uniewinnieni. Sąd podtrzymał wyrok skazujący wobec szefa firmy ochroniarskiej, a uchylił wobec kierownika ochrony.

REKLAMA

[Tylko u nas] Młody Czuux dla Tysol.pl: "Chcę otworzyć ludzkie głowy na nowe brzmienia w muzyce"

Kiedyś na YouTubie było lepiej. Była tworzona społeczność. Wszyscy się lubili i szanowali. Nie było żadnej rywalizacji. Obecnie każdy sobie rzepkę skrobie. Teraz nastąpiły zmiany niestety na gorsze. Jednak materiały, które powstają, są lepsze jakościowo i merytorycznie – mówi Młody Czuux, youtuber, raper w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Młody Czuux dla Tysol.pl: "Chcę otworzyć ludzkie głowy na nowe brzmienia w muzyce"
/ Youtube.com/YoungczuuX
– Co chcesz wnieść do muzyki rozrywkowej?

– Chcę wnieść przede wszystkim pozytywną energię i udowodnić, że nie ma granic w muzyce. Można robić to, co się kocha i nie przejmować się niczym.  

– Brakuje pozytywnej energii w muzyce? Zauważ, że większość hitów w Polsce to są smutne piosenki.

– Do drugiego wątku ciężko mi się będzie odnieść, gdyż dużo może zależeć od estetyki muzycznej i gustu danego słuchacza. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, dużo osób ma zamknięte głowy na zmiany i nowe brzmienia w muzyce. Ludzie mocno krytykują takie eksperymenty. Nie podoba im się to. A czas leci, przychodzą nowe trendy w muzyce i trzeba się do tego ustosunkować. Muzyka ma być przede wszystkim zabawą. Moim zadaniem jest otwarcie głów ludzkich na nowe brzmienia.

– Wyobrażasz sobie życie bez internetu?

– Tak. Wyobrażam sobie. Dałbym radę funkcjonować bez internetu. Pamiętam, jak nie było jeszcze smartfonów. Pamiętam jak, korzystałem z komputera mojej siostry, który nie miał internetu. To był sprzęt prehistoryczny (śmiech).

– Jak odnosisz się do raperów, którzy krytykują takie postacie jak ty, które zaczynały od YouTube’a, zbudowały sobie popularność na filmikach o grach komputerowych, a potem zaczęły nagrywać muzykę?

– Ciężko mi się odnieść do ich krytyki. Podchodzę do „starszych” raperów z szacunkiem. Mogę cię tu zaskoczyć, bo lubię oldschoolowy rap.

– Co jest dla ciebie oldschoolowym rapem?

– Mam na myśli raperów, którzy działają od wielu lat na rynku. Wymienię tutaj Pezeta, Palucha, Sokoła czy Ero. Bardzo szanuje ich twórczość. Moi fani mogą się nie spodziewać, że słucham ich kawałków na co dzień. Świetne jest to, co zrobił Pezet. Zawsze będę mówił, że „Muzyka Klasyczna„ jest niszczycielem w polskim rapie. Jednak brakowało mi na rynku tego, co Pezet zrobił na swojej najnowszej płycie „Muzyka Współczesna”. Wywaliło mi kory w trakcie słuchania tego krążka. Zgrabne połączenie starej i nowej szkoły. To jest to co lubię.



– Zanim stawiałeś swoje pierwsze, muzyczne kroki, to byłeś pod wpływem jakiejś inspiracji?

–  Z muzyką mam już do czynienia od dawna. Jeden z braci miał zespół reggae, drugi natomiast miał zespół folkowy. Jak się urodziłem, to oni już byli dorośli, więc od samego początku żyłem muzyką. Kiedyś był nawet w internecie filmik, jak mam 8 lat i śpiewam reggae na scenie. Ta muzyka cały czas się przewija. Przez 5 lat uczyłem się gry na gitarze. Chodziłem na lekcje śpiewu. Potem zacząłem nagrywać filmiki na YouTube. Kiedyś ktoś mi zaproponował, żebym nagrał jakiś kawałek. Pomyślałem, że spróbuję i poszło. Byłem zaskoczony liczbą wyświetleń moich muzycznych produkcji. Chciałbym, żeby muzyka była moim priorytetem. Założyłem oddzielny kanał z moimi utworami, usunąłem filmiki, które zebrały ponad 100 milionów wyświetleń. Teraz mam dwa kanały. Na jednym muzyka, a na drugim vlogi. Jestem zadowolony z obecnej sytuacji.


– Zawsze możesz zostać fryzjerem, widziałem, że dobrze sobie radzisz z maszynką. Ale wracając do YouTube’a. Ten portal zmienił się na lepsze czy na gorsze? Wielu twórców narzeka na obcinanie zasięgów ich treści.

– Mnie się udało być ostatnio numerem jeden na karcie na czasie. Nawet wyprzedziłem Quebonafide On sam pogratulował mi tego wyniku. Byłem bardzo zaskoczony i jednocześnie szczęśliwy. A wracając do YouTube’a, to kiedyś było lepiej. Kiedyś na tym portalu była tworzona społeczność. Wszyscy się lubili i szanowali. Nie było żadnej rywalizacji. Obecnie każdy sobie rzepkę skrobie. Teraz nastąpiły zmiany niestety na gorsze. Jednak materiały, które powstają, są lepsze jakościowo i merytorycznie.

– Od czego warto zacząć przygodę z YouTube’em?

– Dużo zależy od nastawienia i okoliczności. Warto robić filmiki, które są na czasie. Liczy się przede wszystkim osobowość  twórcy i to czy trafisz do widzów. Clickbaity też są na porządku dziennym.

– Zgodzisz się ze mną, że jeżeli chce się założyć kanał, to warto sprawdzić sto najpopularniejszych formatów na YouTube w Stanach i to czego nie ma w Polsce, przełożyć na nasze podwórko?

– Zgadzam się z tobą.



– Chcesz być koniem trojańskim w polskim przemyśle muzycznym? Jazda konno dobrze ci wychodzi (śmiech).

– A dziękuję bardzo (śmiech). Jestem bezkonfliktowy. Nie dążę do zatargów. Wyznaję zasadę, żeby nie czynić drugiemu, tego co tobie niemiłe. Chociaż w takim koniu trojańskim mogłaby się znaleźć masa moich fanów, którzy wnieśliby dużo pozytywnej energii w każdym obszarze przemysłu muzycznego.

– Z kim chciałbyś nagrać kawałek?

– Z Quebonafide Jest jeszcze jeden artysta z QueQuality, którego bardzo lubię, ale jeszcze nie chcę zdradzać który, bo prawdopodobnie nagramy kawałek.

– Kiedy usłyszymy twój debiutancki krążek?

– Myślę o jesieni tego roku. Zależy mi, żeby wydać płytę przed osiemnastym rokiem życia. Kończę 18 lat 3 grudnia. Chciałbym sobie zrobić taki prezent i mam nadzieję, że mi się to uda.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak







Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe