Gowin: Wszyscy już wiedzą, że nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja

Nie da się zorganizować wyborów korespondencyjnych 10 maja; wszyscy to już wiedzą – powiedział w czwartek lider Porozumienia Jarosław Gowin. Dodał, że o wyniku sejmowego głosowania ws. wyborów zdecydują głosy posłów Porozumienia.
 Gowin: Wszyscy już wiedzą, że nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja
/ PAP/Radek Pietruszka

Gowin pytany w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma-Dziewiąta o możliwy termin wyborów prezydenckich wyraził przekonanie, że "wyborów korespondencyjnie 10 maja nie da się zorganizować". – Dziś już chyba nikt w to nie wierzy.(...) Im bliżej 10 maja, tym dla wszystkich będzie oczywiste, że wyborów korespondencyjnych w tym terminie się nie da przeprowadzić. Wszyscy to już wiedzą – zaznaczył polityk.

Jego zdaniem nie jest możliwe przygotowanie głosowania korespondencyjnego nawet do 17 maja. – 23 maja to być może być, z dużym znakiem zapytania, pierwszy termin kiedy wybory korespondencyjne mogłyby się odbyć – dodał Gowin.

W jego ocenie wybory korespondencyjne w obecnej sytuacji są najlepszym możliwym sposobem przeprowadzenia głosowania. Podkreślił jednak, że karty wyborcze powinny być dostarczane "za potwierdzeniem odbioru". Gowin wskazał, że odpowiedzialny za przygotowanie wyborów wicepremier Jacek Sasin nie przewidział negatywnego stanowiska samorządów, które nie udostępniają Poczcie Polskiej spisu wyborców.

Pytany, czy czuje się jeszcze członkiem obozu Zjednoczonej Prawicy odparł, że "bezsprzecznie tak". – Dawałem temu wyraz wczoraj, dam temu wyraz dzisiaj w głosowaniach – zaznaczył były wicepremier.

Pytany o doniesienia medialne dotyczące prób nakłaniania działaczy Porozumienia do przejścia do PiS zapewnił, że żaden z polityków Porozumienia "nie da się zastraszyć lub kupić". – Niezależnie od tego, jak kto będzie głosował, to do wszystkich mam zaufanie. To głosy tych polityków Porozumienia, którzy zagłosują tak jak ja, rozstrzygną o wyniku tego głosowania (dot. wyborów korespondencyjnych - przyp. red.) – zauważył Gowin.

Lider Porozumienia w związku z tym, że nie widzi możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju, ustąpił z funkcji wicepremiera i ministra nauki. Wraz z przedstawicielami swojego ugrupowania przygotował projekt zmian w konstytucji, zgodnie z którym obecna kadencja prezydenta zostałaby przedłużona do siedmiu lat, co - jak argumentował - zapobiegłoby konieczności przeprowadzenia wyborów w czasie epidemii. Zgodnie z tą propozycją Andrzej Duda za dwa lata nie ubiegałby się o reelekcję

Od kilkunastu dni Gowin prowadzi rozmowy z przedstawicielami ugrupowań sejmowych w sprawie swojej propozycji.

We wtorek Gowin powiedział, że ostateczne decyzje Porozumienia w sprawie głosowania dotyczącego specustawy o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w 2020 r. korespondencyjnie zapadną, gdy ustawa wyjdzie z Senatu.

Specustawą w sprawie przeprowadzenia drogą korespondencyjną wyborów prezydenckich, we wtorek zajęły się senackie komisja, a Senat zajmie się nią na posiedzeniu 5 i 6 maja. Następnie może ona trafić do Sejmu, jeśli senatorowie zgłoszą poprawki lub wniosek o odrzucenie w całości specustawy przyjętej wcześniej przez Sejm. Do odrzucenia ewentualnego sprzeciwu lub poprawek Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów - o 1 głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia.

/PAP
mm/ par/




 

POLECANE
Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

To będzie pierwsza wspólna podróż z prezydentem Nawrockim. Sikorski w delegacji do ONZ pilne
To będzie pierwsza wspólna podróż z prezydentem Nawrockim. Sikorski w delegacji do ONZ

Radosław Sikorski poleci z Karolem Nawrockim do Nowego Jorku na 80. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. To pierwsza zagraniczna wizyta, w której minister spraw zagranicznych będzie towarzyszył prezydentowi.

REKLAMA

Gowin: Wszyscy już wiedzą, że nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja

Nie da się zorganizować wyborów korespondencyjnych 10 maja; wszyscy to już wiedzą – powiedział w czwartek lider Porozumienia Jarosław Gowin. Dodał, że o wyniku sejmowego głosowania ws. wyborów zdecydują głosy posłów Porozumienia.
 Gowin: Wszyscy już wiedzą, że nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja
/ PAP/Radek Pietruszka

Gowin pytany w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma-Dziewiąta o możliwy termin wyborów prezydenckich wyraził przekonanie, że "wyborów korespondencyjnie 10 maja nie da się zorganizować". – Dziś już chyba nikt w to nie wierzy.(...) Im bliżej 10 maja, tym dla wszystkich będzie oczywiste, że wyborów korespondencyjnych w tym terminie się nie da przeprowadzić. Wszyscy to już wiedzą – zaznaczył polityk.

Jego zdaniem nie jest możliwe przygotowanie głosowania korespondencyjnego nawet do 17 maja. – 23 maja to być może być, z dużym znakiem zapytania, pierwszy termin kiedy wybory korespondencyjne mogłyby się odbyć – dodał Gowin.

W jego ocenie wybory korespondencyjne w obecnej sytuacji są najlepszym możliwym sposobem przeprowadzenia głosowania. Podkreślił jednak, że karty wyborcze powinny być dostarczane "za potwierdzeniem odbioru". Gowin wskazał, że odpowiedzialny za przygotowanie wyborów wicepremier Jacek Sasin nie przewidział negatywnego stanowiska samorządów, które nie udostępniają Poczcie Polskiej spisu wyborców.

Pytany, czy czuje się jeszcze członkiem obozu Zjednoczonej Prawicy odparł, że "bezsprzecznie tak". – Dawałem temu wyraz wczoraj, dam temu wyraz dzisiaj w głosowaniach – zaznaczył były wicepremier.

Pytany o doniesienia medialne dotyczące prób nakłaniania działaczy Porozumienia do przejścia do PiS zapewnił, że żaden z polityków Porozumienia "nie da się zastraszyć lub kupić". – Niezależnie od tego, jak kto będzie głosował, to do wszystkich mam zaufanie. To głosy tych polityków Porozumienia, którzy zagłosują tak jak ja, rozstrzygną o wyniku tego głosowania (dot. wyborów korespondencyjnych - przyp. red.) – zauważył Gowin.

Lider Porozumienia w związku z tym, że nie widzi możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju, ustąpił z funkcji wicepremiera i ministra nauki. Wraz z przedstawicielami swojego ugrupowania przygotował projekt zmian w konstytucji, zgodnie z którym obecna kadencja prezydenta zostałaby przedłużona do siedmiu lat, co - jak argumentował - zapobiegłoby konieczności przeprowadzenia wyborów w czasie epidemii. Zgodnie z tą propozycją Andrzej Duda za dwa lata nie ubiegałby się o reelekcję

Od kilkunastu dni Gowin prowadzi rozmowy z przedstawicielami ugrupowań sejmowych w sprawie swojej propozycji.

We wtorek Gowin powiedział, że ostateczne decyzje Porozumienia w sprawie głosowania dotyczącego specustawy o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w 2020 r. korespondencyjnie zapadną, gdy ustawa wyjdzie z Senatu.

Specustawą w sprawie przeprowadzenia drogą korespondencyjną wyborów prezydenckich, we wtorek zajęły się senackie komisja, a Senat zajmie się nią na posiedzeniu 5 i 6 maja. Następnie może ona trafić do Sejmu, jeśli senatorowie zgłoszą poprawki lub wniosek o odrzucenie w całości specustawy przyjętej wcześniej przez Sejm. Do odrzucenia ewentualnego sprzeciwu lub poprawek Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów - o 1 głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia.

/PAP
mm/ par/





 

Polecane
Emerytury
Stażowe