"Newsweek": Kaczyński interweniował w sprawie Dubienieckiego. Giertych kpi: "Stańmy wszyscy wokół niego"

"Szanowny i drogi panie Jarku! (...) Te niecne pomioty zwane przez pomyłkę dziennikarzami dotarły do Pana interwencji poselskiej w obronie Marcina D. Zarzucają Panu, że wpłynął Pan na prokuratora, aby wypuścić tego krystalicznie uczciwego młodego przedsiębiorcę z pudła (jakby to jakaś hańba była pomóc niewinnemu w potrzebie!). I że Pan zakazał prowadzenia śledztwa w kierunku rzekomych pieniędzy przyjętych przez pana powabną bratanicę od podmiotów młodego przedsiębiorcy. Jak to przeczytałem, to w pierwszej chwili strach ścisnął mi gardło i zawołałem: no nie, z tego to nawet nasz kochany prezes tak łatwo się nie wywinie. Przecież to ewidentne przekroczenie uprawnień poselskich poczynione w interesie rodziny! I od razu wiedziałem, że muszę coś wymyślić." - tak na swoim profilu na Facebooku Roman Giertych zwraca się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Prawnik opublikował list otwarty do polityka po publikacji "Newsweeka", w której opisano swoje śledztwo dot. rzekomej interwencji Jarosława Kaczyńskiego ws. zatrzymania Marcina Dubienieckiego, byłego męża Marty Kaczyńskiej.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
 Tygodnik "Newsweek" Ton tekstu wieszczy podejrzane działania prezesa PiS, ale jak się okazuje, chodzi jedynie o standardową interpelację poselską, w której Kaczyński pyta m.in. o powód aresztowania Dubienieckiego. Sprawę komentuje Roman Giertych, który w ironiczny sposób doradza szefowi PiS jak wyjść z rzekomego kłopotu wizerunkowego.

W tekście, który można znaleźć na łamach najnowszego numeru Newsweeka dowiadujemy się, że Marcin Dubieniecki, były mąż Marty Kaczyńskiej, a zarazem były zięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, miał usłyszeć sugestię ze strony prokuratora, że jeśli chce uchylenia środków zapobiegawczych wobec jego osoby, to interwencja powinna przyjść z „samej góry”. Innymi słowy, ktoś „ważny” powinien wyrazić nieformalną zgodę na uchylenie zakazu opuszczania kraju przez Dubienieckiego oraz uchylenie dozoru policyjnego. Newsweek precyzuje, że były mąż Marty Kaczyńskiej miał dopytywać, czy chodzi o „interwencję najwyższego czynnika politycznego”. Prokurator miał wówczas nie zaprzeczyć.

Interwencja znaczy będzie afera? Nie, to tylko zwyczajne zapytanie poselskie

Kontynuując sprawę dziennikarze sugerują, że tę interwencję podjął sam Jarosław Kaczyński. Jednak samo słowo interwencja brzmi niczym wydanie polecenia, a jak się okazuje, prezes PiS miał w tej sprawie wystosować jedynie standardową interpelację (zapytanie) poselską. Zdaniem Newsweeka, w liście do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, Kaczyński miał kierować pytania do obrońcy zatrzymanego. Wśród nich miały się znaleźć m.in. te dotyczące powodu aresztowania Marcina Dubienieckiego w trakcie kampanii wyborczej, przyczyn zakazu opuszczania kraju oraz tego w jakim celu „wytwarzano dokumenty” mogące obciążyć jego najbliższych. Odpowiedź z Prokuratury miała spłynąć po czterech tygodniach, w której Bogdan Święczkowski odniósł się jedynie do zarzutów stawianych przez obrońcę Dubienieckiego. Zastępca Prokuratora Generalnego przyznał również, że w liście nie ujawniono żadnych informacji ze śledztwa.

Giertych ironicznie „doradza” Kaczyńskiemu

Wygląda na to, że cały artykuł w Newsweeku bardzo poważnie potraktował Roman Giertych, który na swoim profilu na portalu społecznościowym wystosował ironiczny list do Jarosława Kaczyńskiego. „Nie można naszego pana Jarka zostawić samego. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. I mam! Stara adwokacka zasada brzmi: do niczego się nie przyznawaj. Ale jak tu się tego wyprzeć jak ta swołocz z „Newsweeka” dotarła do dokumentu, w którym Pan naciska na prokuraturę w interesie rodziny jak wół? To nie takie trudne! Po prostu musi Pan powiedzieć, że nie wiedział pan, że Marcin D. to mąż pana bratanicy. I już! Genialne w swej prostocie, co? Pan jako poseł pochyla się nad każdym skrzywdzonym przez ucisk państwa młodym człowiekiem. I żadne koneksje rodzinne nie mają żadnego znaczenia” – czytamy w poście zamieszczonym przez Giertycha.

źródło: dorzeczy.pl, Facebook.com


 

POLECANE
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego z ostatniej chwili
Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego

W poniedziałek Rosja oskarżyła Ukrainę o próbę ataku dronami na państwową rezydencję Władimira Putina. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył tym zarzutom, nazywając je próbą storpedowania negocjacji pokojowych.

REKLAMA

"Newsweek": Kaczyński interweniował w sprawie Dubienieckiego. Giertych kpi: "Stańmy wszyscy wokół niego"

"Szanowny i drogi panie Jarku! (...) Te niecne pomioty zwane przez pomyłkę dziennikarzami dotarły do Pana interwencji poselskiej w obronie Marcina D. Zarzucają Panu, że wpłynął Pan na prokuratora, aby wypuścić tego krystalicznie uczciwego młodego przedsiębiorcę z pudła (jakby to jakaś hańba była pomóc niewinnemu w potrzebie!). I że Pan zakazał prowadzenia śledztwa w kierunku rzekomych pieniędzy przyjętych przez pana powabną bratanicę od podmiotów młodego przedsiębiorcy. Jak to przeczytałem, to w pierwszej chwili strach ścisnął mi gardło i zawołałem: no nie, z tego to nawet nasz kochany prezes tak łatwo się nie wywinie. Przecież to ewidentne przekroczenie uprawnień poselskich poczynione w interesie rodziny! I od razu wiedziałem, że muszę coś wymyślić." - tak na swoim profilu na Facebooku Roman Giertych zwraca się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Prawnik opublikował list otwarty do polityka po publikacji "Newsweeka", w której opisano swoje śledztwo dot. rzekomej interwencji Jarosława Kaczyńskiego ws. zatrzymania Marcina Dubienieckiego, byłego męża Marty Kaczyńskiej.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
 Tygodnik "Newsweek" Ton tekstu wieszczy podejrzane działania prezesa PiS, ale jak się okazuje, chodzi jedynie o standardową interpelację poselską, w której Kaczyński pyta m.in. o powód aresztowania Dubienieckiego. Sprawę komentuje Roman Giertych, który w ironiczny sposób doradza szefowi PiS jak wyjść z rzekomego kłopotu wizerunkowego.

W tekście, który można znaleźć na łamach najnowszego numeru Newsweeka dowiadujemy się, że Marcin Dubieniecki, były mąż Marty Kaczyńskiej, a zarazem były zięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, miał usłyszeć sugestię ze strony prokuratora, że jeśli chce uchylenia środków zapobiegawczych wobec jego osoby, to interwencja powinna przyjść z „samej góry”. Innymi słowy, ktoś „ważny” powinien wyrazić nieformalną zgodę na uchylenie zakazu opuszczania kraju przez Dubienieckiego oraz uchylenie dozoru policyjnego. Newsweek precyzuje, że były mąż Marty Kaczyńskiej miał dopytywać, czy chodzi o „interwencję najwyższego czynnika politycznego”. Prokurator miał wówczas nie zaprzeczyć.

Interwencja znaczy będzie afera? Nie, to tylko zwyczajne zapytanie poselskie

Kontynuując sprawę dziennikarze sugerują, że tę interwencję podjął sam Jarosław Kaczyński. Jednak samo słowo interwencja brzmi niczym wydanie polecenia, a jak się okazuje, prezes PiS miał w tej sprawie wystosować jedynie standardową interpelację (zapytanie) poselską. Zdaniem Newsweeka, w liście do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, Kaczyński miał kierować pytania do obrońcy zatrzymanego. Wśród nich miały się znaleźć m.in. te dotyczące powodu aresztowania Marcina Dubienieckiego w trakcie kampanii wyborczej, przyczyn zakazu opuszczania kraju oraz tego w jakim celu „wytwarzano dokumenty” mogące obciążyć jego najbliższych. Odpowiedź z Prokuratury miała spłynąć po czterech tygodniach, w której Bogdan Święczkowski odniósł się jedynie do zarzutów stawianych przez obrońcę Dubienieckiego. Zastępca Prokuratora Generalnego przyznał również, że w liście nie ujawniono żadnych informacji ze śledztwa.

Giertych ironicznie „doradza” Kaczyńskiemu

Wygląda na to, że cały artykuł w Newsweeku bardzo poważnie potraktował Roman Giertych, który na swoim profilu na portalu społecznościowym wystosował ironiczny list do Jarosława Kaczyńskiego. „Nie można naszego pana Jarka zostawić samego. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. I mam! Stara adwokacka zasada brzmi: do niczego się nie przyznawaj. Ale jak tu się tego wyprzeć jak ta swołocz z „Newsweeka” dotarła do dokumentu, w którym Pan naciska na prokuraturę w interesie rodziny jak wół? To nie takie trudne! Po prostu musi Pan powiedzieć, że nie wiedział pan, że Marcin D. to mąż pana bratanicy. I już! Genialne w swej prostocie, co? Pan jako poseł pochyla się nad każdym skrzywdzonym przez ucisk państwa młodym człowiekiem. I żadne koneksje rodzinne nie mają żadnego znaczenia” – czytamy w poście zamieszczonym przez Giertycha.

źródło: dorzeczy.pl, Facebook.com



 

Polecane