Ojej. Kuba Wątły nazwał Polaków "biomasą". Teraz oburza się na hejt

To jest naprawdę właściwy głąb na właściwym miejscu: prezydent ludzkiej biomasy, zamieszkującej zachodnie tereny Azji
- pisał Wątły po wyborach.
Czytaj więcej: Szef Halo.Radio o PAD i jego wyborcach: "głąb", "biomasa". Śpiewak: Odszedłem. To była dobra decyzja
Po fali krytyki która na niego spłynęła, komentator ponownie zabrał głos.
Zaczynają mnie bawić te wyrazy "oburzenia" po stronie tzw. "lewicy" za #biomasę. Tym bardziej, że ta sama "lewica" nie oburza się na 8 gwiazdek, czyli je**ć PIS. Ale do rzeczy.
Kraj określony przez mnie jako "zachodnie tereny Azji", to nie jest żadne państwo PiSu czy PO. To Polska w której mieszkamy MY WSZYSCY. A bilans 31 lat jasno wskazuje, że wspomnianą biomasą jesteśmy także wszyscy, bo to wprost z nas politycy czerpią energię do tego, co robią z tym krajem. Boli? I bardzo dobrze. Ma boleć. Szkoda tylko, że ten pozerski hejt kierowany jest nie w stronę tych, którzy odpowiadają za permanentną zapaść Polski i Polaków. Ale rozumiem to. Przecież w Sejmie są wreszcie "nasze koleżanki i nasi koledzy".
- czytamy w kolejnym wpisie Wątłego.
Kuba Wątły postanowił zmierzyć się z "hejterami", których oburzyło nazywaniem przez niego mieszkańców Polski wschodniej "ludzką biomasą zamieszkującą tereny zachodniej Azji". Wymyślił, że mówiąc o biomasie miał na myśli nas wszystkich, a o Azji - całą Polskę. Można było głupiej? pic.twitter.com/d14qvNQgPQ
— ಠ ل͟ ಠ (@parysmat) July 17, 2020
raw
