Łukaszenka: Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów

Łukaszenka spotkał się z pracownikami Mińskiej Fabryki Ciągników Kołowych (MZKT) w poniedziałek przed południem. Podczas swojego przemówienia podkreślił, że "nigdy nie doczekają się, aby uczynił coś pod presją". – Nie będzie ich (powtórzonych wyborów prezydenckich - przyp. red.) – powiedział Łukaszenka.
Pracownicy mińskiego zakładu nie przestraszyli się jednak słów białoruskiego prezydenta i wielokrotnie skandowali "odejdź". Białoruski prezydent został także wygwizdany.
Łukaszenka oświadczył, że obecnie w kraju trwa praca nad wariantami zmian w konstytucji, przewidującymi nowy podział pełnomocnictw. Zapewnił, że jest gotów podzielić się kompetencjami prezydenta i dodał: "Ale nie pod presją i nie poprzez ulicę". – Nie można pozostawiać tej konstytucji nie wiadomo komu, bo inaczej będzie nieszczęście – dodał.
"Na Białorusi rozpoczął się strajk generalny. W sztandarowym zakładzie - Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT) robotnicy wygwizdali Łukaszenkę, który przyleciał do nich śmigłowcem" – napisała na Twitterze Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi.
Нягледзячы на тое што Лукашэнка выступаў перад невялікай групай рабочых МЗКЦ, яму змаглі выказаць ўсё, што думаюць.
— Наша Ніва (@nashaniva) August 17, 2020
"Брахня! Ухадзі!"
Відэа даслалі чытачы @nashaniva pic.twitter.com/P64FcrcRW3
Na Białorusi rozpoczął się strajk generalny.
— Andżelika Borys (@AngelikaBorys) August 17, 2020
W sztandarowym zakładzie - Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT) robotnicy wygwizdali Łukaszenkę, który przyleciał do nich śmigłowcem
Robotnicy krzyczą do rządzącego od 26 lat prezydenta: 'odejdź". To najgorsze co mogło spotkać Łukaszenkę, taki potężny cios. wideo @nexta_tv pic.twitter.com/aaF3k8bH4e
— Ruslan Szoszyn (@RuslanSzoszyn) August 17, 2020
/PAP/Onet
