"To pajace, a nie ludzie faktu". Wałęsa znowu obraża; tym razem prof. Piotra Glińskiego

"To pajace, a nie ludzie faktu. Mamy niepoważnych ludzi, którzy nic nie rozumieją. Ale w demokracji to się zdarza" - mówił w wywiadzie nt. wicepremiera prof. Piotra Glińskiego dla "Super Expressu" były prezydent RP, Lech Wałęsa.
/ screen YT - Onet News

"Trzeba zawsze rozumieć czasy. Ich szanse, wyzwania, możliwości. Jak kończyłem strajk, co zresztą można sprawdzić, to mówiłem: +Wszyscy się cieszycie, a ja się martwię. Bo teraz dopiero zaczną się problemy+. Przewidywałem zmianę epok i całego świata. Rozbiliśmy mury, granice między państwami, bloki polityczne i militarne. To wszystko było piękne, ale w to miejsce trzeba było zbudować coś nowego" - podkreślił b.prezydent.

Wałęsa odnosząc się do podpisania 40 lat temu Porozumień Sierpniowych zwrócił uwagę, że obecnie padają zarzuty, że ówczesne postulaty nie zostały spełnione. "Kiedy doszliśmy do przystanku +wolność+, należało jak najszybciej zamienić to w pluralizm i demokrację. Dziś dyskutują, że postulaty nie zostały spełnione. Ludzie! 40 lat i nie zrozumieliście? Tamte postulaty były rzucone w twarz komunistom. A dziś te postulaty są rozpisywane na programy partyjne. Do demokracji miejcie pretensje, że w programach nie ma postulatów Sierpnia'80" - powiedział.

Na pytanie, czy Białoruś jest dziś w tym miejscu, w którym była Polska w 1980 r., stwierdził, że Białoruś jest dziś w naszym 1970 r. "Tego wygrać się nie da. Bo trzeba się przygotować, trzeba mieć ludzi przygotowanych do rozmów, propagandy. Oczywiście może im się uda, ale chwilowo. Bo nie ma przygotowanych ludzi. Rewolucja ma swoje prawa, ale jest to ryzykowne" - podkreślił.

Na uwagę, że rozpoczynając obchody 40-lecia wicepremier Piotr Gliński nawet nie wymienił jego nazwiska, Wałęsa stwierdził, że "to pajace, a nie ludzie faktu". "Mamy niepoważnych ludzi, którzy nic nie rozumieją. Ale w demokracji to się zdarza" - zauważył.

Mówiąc o słowach Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej o potrzebie "nowej Solidarności" Wałęsa zauważył, że przed laty "Solidarność" była możliwa, bo cały świat miał wspólny mianownik. "Po rozbiciu komunizmu go straciliśmy i dopóki nie znajdziemy nowego, to nic podobnego do tamtej Solidarności nie może się zdarzyć" - powiedział.

Zapytany, czy pokłada jakieś nadzieje w Trzaskowskim, odpowiedział, że tak. "To jest naprawdę inteligentny, mądry i wykształcony człowiek. Ma szansę. Musi tylko bardziej zrozumieć wyzwania czasów" - zaznaczył Wałęsa.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje gorące
Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku 24-letniego nożownika w Wolbromiu (Małopolskie). W wyniku zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem, 30-latek kilkukrotnie ugodzony nożem trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.

Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów” z ostatniej chwili
Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów”

Już jutro finał 14. edycji „Tańca z gwiazdami”. Widzowie spekulują, która z finałowych par zdobędzie kryształową kulę.

Strzelanina pod Paryżem z ostatniej chwili
Strzelanina pod Paryżem

W strzelaninie pod Paryżem, w nocy z piątku na sobotę, zginęła jedna osoba, a kilka zostało poważnie rannych – podała agencja AFP, powołując się na informacje otrzymane od prokuratury. Lokalne władze twierdzą, że to porachunki związane z handlem narkotykami.

Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość” z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość”

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie serialu „M jak miłość”. Pojawiły się spekulacje, że jedna z ulubionych postaci widzów może zniknąć.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Są nowe informacje.

Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ z ostatniej chwili
Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ

Polska wyraża pełną solidarność z Niemcami i z Czechami w związku z wrogą kampanią w cyberprzestrzeni prowadzoną przez grupę powiązaną z rosyjskim wywiadem wojskowym - czytamy w komunikacie przekazanym w sobotę przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

REKLAMA

"To pajace, a nie ludzie faktu". Wałęsa znowu obraża; tym razem prof. Piotra Glińskiego

"To pajace, a nie ludzie faktu. Mamy niepoważnych ludzi, którzy nic nie rozumieją. Ale w demokracji to się zdarza" - mówił w wywiadzie nt. wicepremiera prof. Piotra Glińskiego dla "Super Expressu" były prezydent RP, Lech Wałęsa.
/ screen YT - Onet News

"Trzeba zawsze rozumieć czasy. Ich szanse, wyzwania, możliwości. Jak kończyłem strajk, co zresztą można sprawdzić, to mówiłem: +Wszyscy się cieszycie, a ja się martwię. Bo teraz dopiero zaczną się problemy+. Przewidywałem zmianę epok i całego świata. Rozbiliśmy mury, granice między państwami, bloki polityczne i militarne. To wszystko było piękne, ale w to miejsce trzeba było zbudować coś nowego" - podkreślił b.prezydent.

Wałęsa odnosząc się do podpisania 40 lat temu Porozumień Sierpniowych zwrócił uwagę, że obecnie padają zarzuty, że ówczesne postulaty nie zostały spełnione. "Kiedy doszliśmy do przystanku +wolność+, należało jak najszybciej zamienić to w pluralizm i demokrację. Dziś dyskutują, że postulaty nie zostały spełnione. Ludzie! 40 lat i nie zrozumieliście? Tamte postulaty były rzucone w twarz komunistom. A dziś te postulaty są rozpisywane na programy partyjne. Do demokracji miejcie pretensje, że w programach nie ma postulatów Sierpnia'80" - powiedział.

Na pytanie, czy Białoruś jest dziś w tym miejscu, w którym była Polska w 1980 r., stwierdził, że Białoruś jest dziś w naszym 1970 r. "Tego wygrać się nie da. Bo trzeba się przygotować, trzeba mieć ludzi przygotowanych do rozmów, propagandy. Oczywiście może im się uda, ale chwilowo. Bo nie ma przygotowanych ludzi. Rewolucja ma swoje prawa, ale jest to ryzykowne" - podkreślił.

Na uwagę, że rozpoczynając obchody 40-lecia wicepremier Piotr Gliński nawet nie wymienił jego nazwiska, Wałęsa stwierdził, że "to pajace, a nie ludzie faktu". "Mamy niepoważnych ludzi, którzy nic nie rozumieją. Ale w demokracji to się zdarza" - zauważył.

Mówiąc o słowach Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej o potrzebie "nowej Solidarności" Wałęsa zauważył, że przed laty "Solidarność" była możliwa, bo cały świat miał wspólny mianownik. "Po rozbiciu komunizmu go straciliśmy i dopóki nie znajdziemy nowego, to nic podobnego do tamtej Solidarności nie może się zdarzyć" - powiedział.

Zapytany, czy pokłada jakieś nadzieje w Trzaskowskim, odpowiedział, że tak. "To jest naprawdę inteligentny, mądry i wykształcony człowiek. Ma szansę. Musi tylko bardziej zrozumieć wyzwania czasów" - zaznaczył Wałęsa.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe