Piotr Semka: Siła "S" polegała na tym, że robotnicy wystąpili przeciwko komunizmowi. To dla idei Marksa było zabójcze

Semka przyznał, że postulat utworzenia "niezależnych" i "samorządnych" związków zawodowych był "rewolucyjny".
Uderzał w główne założenie doktryny marksistowskiej stanowiącej, że państwo socjalistyczne to państwo, w którym rządzi klasa robotnicza poprzez partię komunistyczną
Publicysta dodał, że
Siłą rewolucji Solidarności było to, że robotnicy wystąpili przeciwko komunizmowi. To dla idei Marksa było zabójcze. Nic dziwnego, że cały świat się tym zainteresował
Semka podkreślił też rolę chrześcijańskiej nauki społecznej kościoła w podstawach Solidarności:
Jeżeli wiadomo było, że Solidarność nie jest marksistowska oraz że przejęła dużą część chrześcijańskiej nauki społecznej, to to było zanegowanie dogmatu. Państwo robotników i chłopów, w którym zaczyna działać niezależny od Marksizmu i partii komunistycznej duży związek zawodowy - komunizm na dłuższą metę nie mógł tego znieść. (…) Siła rewolucji Solidarności polegała na tym, że robotnicy wystąpili przeciwko komunizmowi. To dla idei Marksa było zabójcze. Nic dziwnego, że cały świat się tym zainteresował: Solidarność, mówiąc dosadnie, ściągnęła marksizmowi gacie
zakończył Piotr Semka.