Młody Polak napadnięty w centrum Warszawy. Gruzin powalił napastników dwoma ciosami

- Mokotowscy policjanci zatrzymali 24 i 45-latka podejrzanych o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Obaj mężczyźni zaczepili idącego chodnikiem 20-latka, pytając go o pieniądze. Ten nie zdążył skończyć zdania, kiedy został uderzony w głowę i stracił przytomność. Młodszy napastnik groził mu nożyczkami, każąc wydać portfel, a następnie przeciął mu ucho. Z opresji wyciągnął go obywatel Gruzji przejeżdżający ulicą. Zatrzymał auto, powalił napastników i umożliwił ucieczkę pokrzywdzonemu, po czym odjechał. Przy okazji zgubił portfel z dokumentami. Obaj podejrzani trafili do policyjnych aresztów. Zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im kara do 12 lat więzienia -czytamy w policyjnym komunikacie
/ mokotow.policja.waw.pl

Jak ustalili policjanci, około 17:30 20-latek wracał aleją Niepodległości od swojego brata. Miał przy sobie portfel z emblematem w postaci flagi Wielkiej Brytanii oraz saszetkę tzw. nerkę. W pewnym momencie na drodze stanęło mu dwóch mężczyzn. Od początku byli agresywni, pytali, czy ma pieniądze. Chwilę po tym pokrzywdzony został uderzony od tyłu w głowę i stracił przytomność. Kiedy się ocknął, siedział na nim młodszy z napastników. Miał w ręku nożyczki i kazał mu oddać pieniądze. Pokrzywdzony mówił, że ich nie ma i prosił, żeby go wypuścić. Wtedy 24-latek przeciął mu ucho nożyczkami.

Sytuacja z pewnością trwałaby nadal i nie wiadomo do czego posunęliby się agresywni i nietrzeźwi przestępcy, gdyby nie interwencja przejeżdżającego tamtędy kierowcy opla astry. Według świadków, mężczyzna zatrzymał się i nakazał napastnikom zaprzestać bić pokrzywdzonego. Ci rzucili się na niego, chcąc go pobić. W związku, z czym jednym ciosem najpierw powalił napastnika z nożyczkami, a drugim 45-latka. Obaj padli na ziemię. Mężczyzna pomógł pozbierać się 20-latkowi, podał mu markowe buty, które napastnicy zdążyli mu zdjąć i pojechał dalej. Będący w szoku pokrzywdzony uciekł. Dotarł do mieszkania. Tam został opatrzony przez swoją partnerkę.

Chwilę później na miejscu pojawili się policjanci wezwani przez świadków rozboju. Obecność mundurowych nie spodobała się sprawcom rozboju. Kiedy się ocknęli byli agresywni. Wobec powyższego zostali obezwładnieni. Przy młodszym podejrzanym policjanci znaleźli nożyczki, nóż kuchenny z 30-centymetrowym ostrzem i portfel należący do pokrzywdzonego z charakterystycznym emblematem w postaci flagi Wielkiej Brytanii oraz portfel z dokumentami obywatela Gruzji. Najprawdopodobniej należał on do mężczyzny, który stanął w obronie pokrzywdzonego. 45-latek natomiast miał miał przy sobie nóż kuchenny.

Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, mieli po około 3 promile alkoholu w organizmie. Zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnych celach. Policjanci przesłuchali świadków, którzy obserwowali całą sytuację z okien. Dotarli również do pokrzywdzonego, którego przewieźli do szpitala celem opatrzenia obrażeń. Od mężczyzny zostało przyjęte zawiadomienie. Zeznał, że został napadnięty przez zatrzymanych mężczyzn. Doprowadzony do stanu nieprzytomności i pobity. Młodszy napastnik kazał mu oddać pieniądze i przeciął mu ucho nożyczkami. Zabrano mu portfel, saszetkę i próbowano ukraść mu markowe buty. Mężczyzna został wyciągnięty z opresji przez kierowcę opla, który się zatrzymał, obezwładnił napastników i umożliwił mu ucieczkę.

W kolejnych dniach obaj podejrzani stanęli przed prokuratorem, który przedstawił im zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci trzymiesięcznych aresztów. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/ea


 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Młody Polak napadnięty w centrum Warszawy. Gruzin powalił napastników dwoma ciosami

- Mokotowscy policjanci zatrzymali 24 i 45-latka podejrzanych o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Obaj mężczyźni zaczepili idącego chodnikiem 20-latka, pytając go o pieniądze. Ten nie zdążył skończyć zdania, kiedy został uderzony w głowę i stracił przytomność. Młodszy napastnik groził mu nożyczkami, każąc wydać portfel, a następnie przeciął mu ucho. Z opresji wyciągnął go obywatel Gruzji przejeżdżający ulicą. Zatrzymał auto, powalił napastników i umożliwił ucieczkę pokrzywdzonemu, po czym odjechał. Przy okazji zgubił portfel z dokumentami. Obaj podejrzani trafili do policyjnych aresztów. Zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im kara do 12 lat więzienia -czytamy w policyjnym komunikacie
/ mokotow.policja.waw.pl

Jak ustalili policjanci, około 17:30 20-latek wracał aleją Niepodległości od swojego brata. Miał przy sobie portfel z emblematem w postaci flagi Wielkiej Brytanii oraz saszetkę tzw. nerkę. W pewnym momencie na drodze stanęło mu dwóch mężczyzn. Od początku byli agresywni, pytali, czy ma pieniądze. Chwilę po tym pokrzywdzony został uderzony od tyłu w głowę i stracił przytomność. Kiedy się ocknął, siedział na nim młodszy z napastników. Miał w ręku nożyczki i kazał mu oddać pieniądze. Pokrzywdzony mówił, że ich nie ma i prosił, żeby go wypuścić. Wtedy 24-latek przeciął mu ucho nożyczkami.

Sytuacja z pewnością trwałaby nadal i nie wiadomo do czego posunęliby się agresywni i nietrzeźwi przestępcy, gdyby nie interwencja przejeżdżającego tamtędy kierowcy opla astry. Według świadków, mężczyzna zatrzymał się i nakazał napastnikom zaprzestać bić pokrzywdzonego. Ci rzucili się na niego, chcąc go pobić. W związku, z czym jednym ciosem najpierw powalił napastnika z nożyczkami, a drugim 45-latka. Obaj padli na ziemię. Mężczyzna pomógł pozbierać się 20-latkowi, podał mu markowe buty, które napastnicy zdążyli mu zdjąć i pojechał dalej. Będący w szoku pokrzywdzony uciekł. Dotarł do mieszkania. Tam został opatrzony przez swoją partnerkę.

Chwilę później na miejscu pojawili się policjanci wezwani przez świadków rozboju. Obecność mundurowych nie spodobała się sprawcom rozboju. Kiedy się ocknęli byli agresywni. Wobec powyższego zostali obezwładnieni. Przy młodszym podejrzanym policjanci znaleźli nożyczki, nóż kuchenny z 30-centymetrowym ostrzem i portfel należący do pokrzywdzonego z charakterystycznym emblematem w postaci flagi Wielkiej Brytanii oraz portfel z dokumentami obywatela Gruzji. Najprawdopodobniej należał on do mężczyzny, który stanął w obronie pokrzywdzonego. 45-latek natomiast miał miał przy sobie nóż kuchenny.

Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, mieli po około 3 promile alkoholu w organizmie. Zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnych celach. Policjanci przesłuchali świadków, którzy obserwowali całą sytuację z okien. Dotarli również do pokrzywdzonego, którego przewieźli do szpitala celem opatrzenia obrażeń. Od mężczyzny zostało przyjęte zawiadomienie. Zeznał, że został napadnięty przez zatrzymanych mężczyzn. Doprowadzony do stanu nieprzytomności i pobity. Młodszy napastnik kazał mu oddać pieniądze i przeciął mu ucho nożyczkami. Zabrano mu portfel, saszetkę i próbowano ukraść mu markowe buty. Mężczyzna został wyciągnięty z opresji przez kierowcę opla, który się zatrzymał, obezwładnił napastników i umożliwił mu ucieczkę.

W kolejnych dniach obaj podejrzani stanęli przed prokuratorem, który przedstawił im zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci trzymiesięcznych aresztów. Grozi im kara do 12 lat więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/ea



 

Polecane