Prof. Gut o protestujących: Jeżeli chcą koniecznie spotkać się z koronawirusem, to się spotkają

Pozytywne jest to, że zaczynamy znów uważać na siebie, ale też na innych – powiedział PAP specjalista w dziedzinie wirusologii prof. Włodzimierz Gut. Podkreślił, że nie życzy protestującym w ostatnich dniach masowo na polskich ulicach zakażenia, ale w jego ocenie działają oni niezwykle ryzykownie.
 Prof. Gut o protestujących: Jeżeli chcą koniecznie spotkać się z koronawirusem, to się spotkają
/ PAP/Leszek Szymański


Prof. Gut pytany o piątkowe wieczorne protesty w całym kraju związane z decyzją TK w sprawie prawa aborcyjnego i odniesienie się do nich w aspekcie epidemiologicznym podkreślił, że we Włoszech też byli ludzie, którzy nie wierzyli w zagrożenia, ale później otrzymali bodziec wiary.

– Jeżeli oni koniecznie chcą spotkać się z koronawirusem, to się spotkają. Najgorsze jest to, że poniosą go dalej. Nie życzę im źle, ale jeżeli chcą zostać Winkelriedem narodów, chcą na siebie to przejąć, to przejmą. Reguła jest dość prosta: kto przestrzega reguł — zmniejsza szanse zakażenia, kto nie przestrzega – zwiększa – ocenił prof. Gut.

Odnosząc się do wprowadzonych w piątek obostrzeń rządowych związanych ze stanem epidemii, ekspert stwierdził, że teoretycznie powinny być one wystarczające.

– Te poprzednie restrykcje także powinny dać efekt i to wszystko nałożone na siebie powinno pomóc, ale to zależy od społeczeństwa. Konieczne jest po prostu przestrzeganie obostrzeń – dodał ekspert.
 

 

„Za krótko znamy wirusa”


Przyznał, że w przypadku epidemii wirusa SARS było tak, że po kilku latach pojawiały się u niektórych późne powikłania, np. kardiologiczne.

– Tu nie możemy tego jeszcze stwierdzić, bo za krótko znamy tego nowego wirusa, ale takie ryzyko istnieje. O dziwo te późne powikłania przy wirusie SARS dotykały osób, które przeszły zakażenie lekko. Przy większości wirusów RNA jest tak, że gorączka jest właściwym mechanizmem obronnym, bo ona pochodzi z układu immunologicznego. Przekładając wiedzę medyczną na zrozumiały język – jej celem jest zmuszenie wirusa do popełnienia większych błędów – podkreślił prof. Gut.

Pytano o to, jak każdy z nas może pomóc osobom starszym, seniorom, do których apeluje się, aby zostali w najbliższych tygodniach w domu, stwierdził, że można to zrobić na wiele sposobów.

– Można ich wspomóc, m.in. robiąc zakupy, aby nie musieli iść do supermarketu. Zachowując dystans, dbając o dezynfekcję i nosząc maseczkę można śmiało z tymi osobami się spotkać, porozmawiać, wesprzeć. Można im pomóc w umówieniu teleporady u lekarza czy obsłudze komputera, aby mogły zobaczyć się z lekarzem na wideo. Trzeba robić wszystko tak, aby te osoby czuły się zaopiekowane. Niech to robią jednak osoby, które same na siebie uważają, bo jak pójdziemy najpierw na kilka imprez, a potem do babci czy dziadka, to możemy im nie pomóc, ale narazić na bardzo ciężką chorobę – powiedział.

Ocenił, że w ostatnich dniach widać w Polsce większą odpowiedzialność np. w zakresie noszenia maseczek. Jego zdaniem większość społeczeństwa zaczęła uważać na siebie, ale też na innych, a do tego zwracać uwagę tym, którzy nie przestrzegają zasad.

– Te osoby najpierw zareagują agresją, ale w końcu poczują siłę społecznego ostracyzmu i się dostosują – zakończył prof. Gut.

 


 

POLECANE
Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali Wiadomości
Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali

Brytyjskie media poinformowały o śmierci Quentina Willsona - dziennikarza i prezentera znanego z programu „Top Gear”. Miał 68 lat. Jak przekazała jego rodzina, zmarł po krótkiej walce z rakiem płuc.

Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei pilne
Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei

Dwóch obywateli Czech zostało zatrzymanych po pościgu, który rozpoczął się w ich kraju, a zakończył w Polsce. Skradziony Volkswagen Transporter wjechał na teren powiatu raciborskiego, gdzie akcję przejęli polscy funkcjonariusze.

Burza w Pałacu Buckingham. Wpadka księcia Harry’ego Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Wpadka księcia Harry’ego

Książę Harry i Meghan Markle znów przyciągnęli uwagę mediów - tym razem podczas meczu baseballowego w Los Angeles, który odbył się 28 października. Choć para przyszła tam po prostu kibicować, wydarzenie skończyło się małą wpadką i… publicznymi przeprosinami księcia.

Koniec niemieckiego potentata motoryzacyjnego Wiadomości
Koniec niemieckiego potentata motoryzacyjnego

Po kilkudziesięciu latach działalności AEM z Dessau, producent silników elektrycznych z długą tradycją, kończy swoją historię. Mimo intensywnych poszukiwań inwestora i pomocy zewnętrznych konsultantów, nie udało się uratować firmy przed upadłością. Jak poinformował dziennik Mitteldeutsche Zeitung, przedsiębiorstwo, które przez dekady należało do liderów branży, ostatecznie nie znalazło finansowego ratunku.

Potężne fale na Teneryfie przyczyną tragedii. Są ranni i ofiary śmiertelne pilne
Potężne fale na Teneryfie przyczyną tragedii. Są ranni i ofiary śmiertelne

Trzy osoby zginęły, a piętnaście zostało rannych w wyniku gwałtownych fal, które uderzyły w wybrzeża Teneryfy. Jak podaje Deutsche Welle, część poszkodowanych miała zignorować ostrzeżenia służb przed niebezpiecznymi warunkami na morzu.

Tragiczna noc w Szczecinku. Nie żyje 23-latek Wiadomości
Tragiczna noc w Szczecinku. Nie żyje 23-latek

Lekarzom nie udało się uratować życia 23-latka, który trafił do szpitala w nocy z soboty na niedzielę po bójce w centrum Szczecinka. Mężczyzna zmarł – poinformowała PAP oficer prasowa szczecineckiej policji asp. Anna Matys.

Wielka Brytania wysyła wsparcie wojskowe do Belgii z ostatniej chwili
Wielka Brytania wysyła wsparcie wojskowe do Belgii

Wielka Brytania wysyła personel wojskowy i sprzęt do Belgii, aby pomóc wzmocnić obronę tego kraju po szeregu przypadków wtargnięcia dronów w belgijską przestrzeń powietrzną – poinformował w niedzielę nowy dowódca brytyjskich sił zbrojnych Richard Knighton.

Nowa oferta dla Lewandowskiego. Zgłosił się poważny kandydat Wiadomości
Nowa oferta dla Lewandowskiego. Zgłosił się poważny kandydat

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Barcelonie staje się coraz mniej pewna. Choć jego kontrakt z katalońskim klubem obowiązuje do końca obecnego sezonu, wiele wskazuje na to, że napastnik może opuścić Hiszpanię wcześniej, niż się spodziewano.

Co czwarte dziecko w Niemczech żyje z zasiłków. Duża część nie posiada niemieckiego obywatelstwa Wiadomości
Co czwarte dziecko w Niemczech żyje z zasiłków. Duża część nie posiada niemieckiego obywatelstwa

Według danych Federalnej Agencji Pracy, w Niemczech rośnie liczba dzieci wychowujących się w rodzinach utrzymujących się z pomocy państwa. Zjawisko to – jak podkreśla Deutsche Welle – może mieć długofalowe skutki społeczne i ekonomiczne.

Niemieckie media o „kulturze pamięci”. Piszą o polskim wstydzie i winie Wiadomości
Niemieckie media o „kulturze pamięci”. Piszą o polskim "wstydzie i winie"

Niemiecki "Tagesspiegel" wrócił do wystawy „Nasi chłopcy”, prezentowanej w Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku. Przyjęta  bardzo krytycznie przez większość komentatorów na Wisłą, galeria dla autora, Bernharda Schulza, była pretekstem do krytykowania polskiego podejścia do „kultury pamięci”. Publicysta pisze o polskiej polityce historycznej, która "nie jest wolna od wstydu i winy", a nawet próbuje ją porównywać do polityki władz PRL i Związku Radzieckiego.    

REKLAMA

Prof. Gut o protestujących: Jeżeli chcą koniecznie spotkać się z koronawirusem, to się spotkają

Pozytywne jest to, że zaczynamy znów uważać na siebie, ale też na innych – powiedział PAP specjalista w dziedzinie wirusologii prof. Włodzimierz Gut. Podkreślił, że nie życzy protestującym w ostatnich dniach masowo na polskich ulicach zakażenia, ale w jego ocenie działają oni niezwykle ryzykownie.
 Prof. Gut o protestujących: Jeżeli chcą koniecznie spotkać się z koronawirusem, to się spotkają
/ PAP/Leszek Szymański


Prof. Gut pytany o piątkowe wieczorne protesty w całym kraju związane z decyzją TK w sprawie prawa aborcyjnego i odniesienie się do nich w aspekcie epidemiologicznym podkreślił, że we Włoszech też byli ludzie, którzy nie wierzyli w zagrożenia, ale później otrzymali bodziec wiary.

– Jeżeli oni koniecznie chcą spotkać się z koronawirusem, to się spotkają. Najgorsze jest to, że poniosą go dalej. Nie życzę im źle, ale jeżeli chcą zostać Winkelriedem narodów, chcą na siebie to przejąć, to przejmą. Reguła jest dość prosta: kto przestrzega reguł — zmniejsza szanse zakażenia, kto nie przestrzega – zwiększa – ocenił prof. Gut.

Odnosząc się do wprowadzonych w piątek obostrzeń rządowych związanych ze stanem epidemii, ekspert stwierdził, że teoretycznie powinny być one wystarczające.

– Te poprzednie restrykcje także powinny dać efekt i to wszystko nałożone na siebie powinno pomóc, ale to zależy od społeczeństwa. Konieczne jest po prostu przestrzeganie obostrzeń – dodał ekspert.
 

 

„Za krótko znamy wirusa”


Przyznał, że w przypadku epidemii wirusa SARS było tak, że po kilku latach pojawiały się u niektórych późne powikłania, np. kardiologiczne.

– Tu nie możemy tego jeszcze stwierdzić, bo za krótko znamy tego nowego wirusa, ale takie ryzyko istnieje. O dziwo te późne powikłania przy wirusie SARS dotykały osób, które przeszły zakażenie lekko. Przy większości wirusów RNA jest tak, że gorączka jest właściwym mechanizmem obronnym, bo ona pochodzi z układu immunologicznego. Przekładając wiedzę medyczną na zrozumiały język – jej celem jest zmuszenie wirusa do popełnienia większych błędów – podkreślił prof. Gut.

Pytano o to, jak każdy z nas może pomóc osobom starszym, seniorom, do których apeluje się, aby zostali w najbliższych tygodniach w domu, stwierdził, że można to zrobić na wiele sposobów.

– Można ich wspomóc, m.in. robiąc zakupy, aby nie musieli iść do supermarketu. Zachowując dystans, dbając o dezynfekcję i nosząc maseczkę można śmiało z tymi osobami się spotkać, porozmawiać, wesprzeć. Można im pomóc w umówieniu teleporady u lekarza czy obsłudze komputera, aby mogły zobaczyć się z lekarzem na wideo. Trzeba robić wszystko tak, aby te osoby czuły się zaopiekowane. Niech to robią jednak osoby, które same na siebie uważają, bo jak pójdziemy najpierw na kilka imprez, a potem do babci czy dziadka, to możemy im nie pomóc, ale narazić na bardzo ciężką chorobę – powiedział.

Ocenił, że w ostatnich dniach widać w Polsce większą odpowiedzialność np. w zakresie noszenia maseczek. Jego zdaniem większość społeczeństwa zaczęła uważać na siebie, ale też na innych, a do tego zwracać uwagę tym, którzy nie przestrzegają zasad.

– Te osoby najpierw zareagują agresją, ale w końcu poczują siłę społecznego ostracyzmu i się dostosują – zakończył prof. Gut.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe