Czarnek: W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji

Dziś widać różnicę między manifestowaniem pokojowym, jak miesięcznice, a demonstracjami z wulgarnymi hasłami na transparentach - mówił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek o protestach przeciw wyrokowi TK. W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji - stwierdził.
Przemysław Czarnek Czarnek: W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji
Przemysław Czarnek / YT print screen/DziennikWschodni

 

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK wywołał protesty w polskich miastach organizowane od w kolejnych dniach; protestujący gromadzili się m.in. w Warszawie przed domem szefa PiS i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

W niedzielę w TV Republika Czarnek był pytany o styl manifestacji i udział w nich pracowników uczelni, a w tym kontekście o to, że na jednym z nagrań z protestów umieszczonych w mediach społecznościowych prof. Uniwersytetu Szczecińskiego powiedziała: "Nie mam nic mądrego do powiedzenia. I nie, jak profesorka, tylko jak kobieta powiem: Jeb..ć i wypi..lać".

"Mamy do czynienia z lewackimi rewolucjonistami, trzeba wprost nazywać rzeczy po imieniu. Dla lewackich rewolucji w państwie demokratycznym miejsca być nie może" - skomentował Czarnek. Dodał, że protesty są ważnym elementem demokracji, ale w warunkach epidemii brak odpowiedzialności protestujących musi się spotykać z odpowiedzią ze strony państwa.

"Po stronie lewicowo-liberalnej, wręcz lewackiej, mamy do czynienia z rewolucją i totalitaryzmem, chamstwem na niebywałą skalę. Wyobraźmy sobie, żeby posłowie PiS szli za takim transparentem z tak wulgarnym hasłem, z jakim chodzili manifestanci w piątek czy sobotę. Ale przyjęło się, że tej stronie liberalno-lewicowej wolno, w imię wolności, demokracji. Nam, stronie zdecydowanie większościowej, bo zdecydowana większość Polaków ma poglądy wolnościowe, nie wolno - trzeba trzymać się poprawności politycznej, tolerować wszystkie zachowania. Naszych zachowań oni nie tolerują" - mówił szef resortu edukacji i nauki.

Dodał, że dzisiaj wszyscy widzą różnice między manifestowaniem pokojowym, jak "protesty przeciwko kłamstwu smoleńskiemu", w obronie Telewizji Republika czy miesięcznice smoleńskie, "z modlitwą na ustach, bez wulgaryzmów, bez obscenicznych zachowań", a demonstracjami z wulgarnymi hasłami na transparentach.

 

Karolina Mózgowiec

kmz/ mok/


 

POLECANE
Pożar Biedronki pod Poznaniem. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar Biedronki pod Poznaniem. Strażacy walczą z ogniem

24 strażackie zastępy walczą w Buku (pow. poznański, woj. wielkopolskie) z pożarem sklepu popularnej sieci handlowej. W piątkowe przedpołudnie ogień objął poddasze budynku. Nie ma informacji, by w pożarze ktokolwiek ucierpiał. Na razie ratownikom nie udało się opanować ognia.

Nie żyje aktorka znana z serialu „Czterdziestolatek” Wiadomości
Nie żyje aktorka znana z serialu „Czterdziestolatek”

Nie żyje Danuta Zaborowska-Aleksandrowicz, jedna z charakterystycznych postaci polskiej sceny teatralnej i ekranowej. Artystka zmarła 11 czerwca 2025 roku w wieku 97 lat. Informacja o jej śmierci została podana do publicznej wiadomości dopiero teraz - przekazał portal filmpolski.pl.

Komunikaty o skażeniu powietrza w Ząbkach. Reakcja ludzi: Szli jak na piknik tylko u nas
Komunikaty o skażeniu powietrza w Ząbkach. Reakcja ludzi: "Szli jak na piknik"

W czasie pożaru w podwarszawskich Ząbkach służby przez megafony alarmowały o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Jaka była reakcja ludzi? - Młodzi ludzie grupami udawali się na miejsce, żeby zrobić sobie zdjęcie i byli w szampańskich nastrojach - relacjonował w rozmowie z portalem Tysol.pl, Michał Murgrabia, mieszkaniec Ząbek. 

Ogromna radość! Komunikat warszawskiego zoo z ostatniej chwili
Ogromna radość! Komunikat warszawskiego zoo

W warszawskim zoo na świat przyszła samiczka drugiego najmniejszego jelonka świata – pudu południowego. Trwa plebiscyt na imię zaczynające się na literę "R".

Pożar w Ząbkach. Jest decyzja premiera z ostatniej chwili
Pożar w Ząbkach. Jest decyzja premiera

Premier zdecydował o uruchomieniu specjalnych środków w związku z pożarem w Ząbkach – poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka.

Nowy sondaż zaufania CBOS. Pierwsze trzy miejsca dla prawicy z ostatniej chwili
Nowy sondaż zaufania CBOS. Pierwsze trzy miejsca dla prawicy

Z nowego sondażu zaufania przeprowadzonego przez pracownię CBOS wynika, że trzy pierwsze miejsca przypadają politykom prawicy – Andrzejowi Dudzie, Sławomirowi Mentzenowi oraz Karolowi Nawrockiemu.

Blackout w Czechach. Zwołano sztab kryzysowy z ostatniej chwili
Blackout w Czechach. Zwołano sztab kryzysowy

Potężna awaria energetyczna w Czechach. Prądu nie było w dużej części kraju, w tym Pradze. Sytuacja powoli wraca do normy. Premier Petr Fiala zwołał sztab kryzysowy.

''Wyborcza'': Dwóch dziennikarzy TVN oskarżonych o gwałt z ostatniej chwili
''Wyborcza'': Dwóch dziennikarzy TVN oskarżonych o gwałt

Dwaj dziennikarze TVN Turbo odpowiedzą za gwałt – potwierdziła Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ. Ofiarami, według śledczych, są dwie kobiety w wieku 26 i 34 lata. O sprawie doniosła "Gazeta Wyborcza". 

Eksplozje i pożar w Żorach. Zatrzymany 33-latek z ostatniej chwili
Eksplozje i pożar w Żorach. Zatrzymany 33-latek

Jedna osoba ranna, osiem uszkodzonych budynków, kilka rodzin ewakuowanych – to skutki pożaru w Żorach (woj. śląskie). Policja zatrzymała w tej sprawie 33-letniego mężczyznę. 

Niemieckie media biją na alarm. Uderzają w Ruch Obrony Granic z ostatniej chwili
Niemieckie media biją na alarm. Uderzają w Ruch Obrony Granic

Robert Bąkiewicz szerzy "spiskową narrację", prezydent elekt Karol Nawrocki chwali "ultraprawicowych ekstremistów", a rząd w Warszawie "chce rozprawić się z grupami strażniczymi, które organizują patrole" — piszą media w Niemczech.

REKLAMA

Czarnek: W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji

Dziś widać różnicę między manifestowaniem pokojowym, jak miesięcznice, a demonstracjami z wulgarnymi hasłami na transparentach - mówił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek o protestach przeciw wyrokowi TK. W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji - stwierdził.
Przemysław Czarnek Czarnek: W demokratycznym państwie nie może być miejsca dla lewackich rewolucji
Przemysław Czarnek / YT print screen/DziennikWschodni

 

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK wywołał protesty w polskich miastach organizowane od w kolejnych dniach; protestujący gromadzili się m.in. w Warszawie przed domem szefa PiS i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

W niedzielę w TV Republika Czarnek był pytany o styl manifestacji i udział w nich pracowników uczelni, a w tym kontekście o to, że na jednym z nagrań z protestów umieszczonych w mediach społecznościowych prof. Uniwersytetu Szczecińskiego powiedziała: "Nie mam nic mądrego do powiedzenia. I nie, jak profesorka, tylko jak kobieta powiem: Jeb..ć i wypi..lać".

"Mamy do czynienia z lewackimi rewolucjonistami, trzeba wprost nazywać rzeczy po imieniu. Dla lewackich rewolucji w państwie demokratycznym miejsca być nie może" - skomentował Czarnek. Dodał, że protesty są ważnym elementem demokracji, ale w warunkach epidemii brak odpowiedzialności protestujących musi się spotykać z odpowiedzią ze strony państwa.

"Po stronie lewicowo-liberalnej, wręcz lewackiej, mamy do czynienia z rewolucją i totalitaryzmem, chamstwem na niebywałą skalę. Wyobraźmy sobie, żeby posłowie PiS szli za takim transparentem z tak wulgarnym hasłem, z jakim chodzili manifestanci w piątek czy sobotę. Ale przyjęło się, że tej stronie liberalno-lewicowej wolno, w imię wolności, demokracji. Nam, stronie zdecydowanie większościowej, bo zdecydowana większość Polaków ma poglądy wolnościowe, nie wolno - trzeba trzymać się poprawności politycznej, tolerować wszystkie zachowania. Naszych zachowań oni nie tolerują" - mówił szef resortu edukacji i nauki.

Dodał, że dzisiaj wszyscy widzą różnice między manifestowaniem pokojowym, jak "protesty przeciwko kłamstwu smoleńskiemu", w obronie Telewizji Republika czy miesięcznice smoleńskie, "z modlitwą na ustach, bez wulgaryzmów, bez obscenicznych zachowań", a demonstracjami z wulgarnymi hasłami na transparentach.

 

Karolina Mózgowiec

kmz/ mok/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe