Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Dziś mija termin

Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. "Prokuratura postawiła naszemu klientowi zarzut w sposób nieskuteczny, w związku z tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego punktu widzenia, a co za tym idzie nie wolno było wobec niego zastosować środków zapobiegawczych" - przekazał PAP pełnomocnik Giertycha mecenas Jakub Wende.
 Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Dziś mija termin
/ zrzut ekrany z serwisu YouTube

W piątek mija termin wyznaczony przez prokuraturę na wpłatę poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Jak przekazał PAP pełnomocnik Romana Giertycha, nie zostanie ono jednak wpłacone.

"Prokuratura usiłowała ogłosić naszemu klientowi zarzut i zrobiła to w sposób nieskuteczny tzn. ten zarzut nigdy nie został ogłoszony. W związku tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego, formalnego punktu widzenia w tym postępowaniu, , a co za tym idzie, nie wolno było wobec niego zastosować środków zapobiegawczych, czyli wydać postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych, bo takie postanowienie można wydać wyłącznie wobec podejrzanego" - wyjaśnił mecenas Jakub Wende.

Adwokat podkreślił też, że prokuratura wydała "nielegalną decyzję o środkach zapobiegawczych". "To postanowienie nie zostało panu Romanowi Giertychowi skutecznie doręczone, dlatego, że pani prokurator, która przyjechała w niedzielę do szpitala, zastała naszego klienta bez świadomości. Był nieprzytomny. W związku z tym prokuratura nie doręczyła mu tego postanowienia i on tego postanowienia nie pokwitował" - powiedział mecenas Jakub Wende.

Informację o tym jako pierwszy podał portal Rmf Fm24.

Adwokat Roman Giertych, jest jedną z 12 osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

W czwartek w mediach społecznościowych Roman Giertych napisał, że żąda natychmiastowego przekazania do sądu zażaleń na działania, jakie podjęła prokuratura podczas, oraz tuż po jego zatrzymaniu. Adresatem wpisu Romana Giertycha jest Prokurator Regionalny w Poznaniu Jacek Motawski.

Mecenas przedstawił całą listę zarzutów dotyczących działań prokuratora. "Skoro miał Pan odwagę wydać decyzję o moim zatrzymaniu, skoro miał Pan odwagę wydać rozkaz o nałożeniu mi przed budynkiem sądu na oczach moich klientów kajdanek, skoro miał Pan odwagę przeszukać kancelarię adwokacką pod moją nieobecność, skoro miał Pan odwagę nakazać ogłoszenie mi zarzutów, gdy byłem nieprzytomny, skoro miał Pan odwagę stawiać zarzut o działanie na szkodę spółki, która nie czuje się pokrzywdzoną, i przewidzieć wyniki toczonych przez nią skomplikowanych procesów cywilnych, skoro miał Pan odwagę zatwierdzić środki zapobiegawcze bez ważnie ogłoszonego zarzutu i pozbawić moich klientów pomocy prawnej poprzez zakazanie mi wykonywania mojego zawodu. To niech Pan wreszcie zdobędzie się na odwagę i przekaże moje zażalenia na sądu!" - zaapelował.

"Już tydzień czekam, aż Pańscy pracownicy przeniosą akta na drugą ulicę i zapewnią mi możliwość skorzystania z prawa do niezawisłego sądu" - dodał.

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek powiedział PAP w czwartek, że "zażalenia wpłynęły, łącznie jest to kilkanaście zażaleń, nie tylko pana Romana G., i prokurator musi przygotować pisma przekazujące".

Jak tłumaczyła, "każde takie zażalenie kierowane jest ze stanowiskiem prokuratura". "Prokurator musi zapoznać się z tym i zająć stanowisko pisemne przekazujące do sądu; to wymaga też czasu i pracy. To nie jest tylko +przeniesienie akt+" - wskazała.

Marszałek podkreśliła, że cała procedura jest "w trakcie". "Niezwłocznie, jak prokurator upora się z pismami przekazującymi to te zażalenia do sądu trafią" - zaznaczyła.

Wobec Romana Giertycha, po przedstawieniu mu zarzutów w sprawie, prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Prokuratura skierowała także wnioski o areszt dla podejrzanego w tej samej sprawie biznesmena Ryszarda Krauzego i czterech innych osób. Sąd zdecydował o nieuwzględnieniu wniosków aresztowych – Prokuratura Regionalna w Poznaniu złożyła zażalenie na tę decyzję. 

 


 

POLECANE
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

– Wiatraki będą powstawały; znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Rade Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

– Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi – powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi z ostatniej chwili
Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi

Były premier i szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ryszardem Czarneckim mówił o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, przyszłości NATO i roli Grupy Wyszehradzkiej. – Europa jest w dramatycznym stanie, a my niestety dziś mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi – ocenił.

Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord z ostatniej chwili
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord

Ponad 300 mld zł może w 2026 r. wynieść deficyt budżetu państwa – pisze w środę „Rzeczpospolita”, powołując się na szacunki ekonomistów. Gazeta zaznacza, że nic dziwnego, że resort finansów chce podnieść podatki.

Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

„Dziennikarze w Strefie Gazy są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru” – pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

REKLAMA

Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Dziś mija termin

Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. "Prokuratura postawiła naszemu klientowi zarzut w sposób nieskuteczny, w związku z tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego punktu widzenia, a co za tym idzie nie wolno było wobec niego zastosować środków zapobiegawczych" - przekazał PAP pełnomocnik Giertycha mecenas Jakub Wende.
 Roman Giertych nie wpłaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Dziś mija termin
/ zrzut ekrany z serwisu YouTube

W piątek mija termin wyznaczony przez prokuraturę na wpłatę poręczenia majątkowego w kwocie 5 mln zł. Jak przekazał PAP pełnomocnik Romana Giertycha, nie zostanie ono jednak wpłacone.

"Prokuratura usiłowała ogłosić naszemu klientowi zarzut i zrobiła to w sposób nieskuteczny tzn. ten zarzut nigdy nie został ogłoszony. W związku tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego, formalnego punktu widzenia w tym postępowaniu, , a co za tym idzie, nie wolno było wobec niego zastosować środków zapobiegawczych, czyli wydać postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych, bo takie postanowienie można wydać wyłącznie wobec podejrzanego" - wyjaśnił mecenas Jakub Wende.

Adwokat podkreślił też, że prokuratura wydała "nielegalną decyzję o środkach zapobiegawczych". "To postanowienie nie zostało panu Romanowi Giertychowi skutecznie doręczone, dlatego, że pani prokurator, która przyjechała w niedzielę do szpitala, zastała naszego klienta bez świadomości. Był nieprzytomny. W związku z tym prokuratura nie doręczyła mu tego postanowienia i on tego postanowienia nie pokwitował" - powiedział mecenas Jakub Wende.

Informację o tym jako pierwszy podał portal Rmf Fm24.

Adwokat Roman Giertych, jest jedną z 12 osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

W czwartek w mediach społecznościowych Roman Giertych napisał, że żąda natychmiastowego przekazania do sądu zażaleń na działania, jakie podjęła prokuratura podczas, oraz tuż po jego zatrzymaniu. Adresatem wpisu Romana Giertycha jest Prokurator Regionalny w Poznaniu Jacek Motawski.

Mecenas przedstawił całą listę zarzutów dotyczących działań prokuratora. "Skoro miał Pan odwagę wydać decyzję o moim zatrzymaniu, skoro miał Pan odwagę wydać rozkaz o nałożeniu mi przed budynkiem sądu na oczach moich klientów kajdanek, skoro miał Pan odwagę przeszukać kancelarię adwokacką pod moją nieobecność, skoro miał Pan odwagę nakazać ogłoszenie mi zarzutów, gdy byłem nieprzytomny, skoro miał Pan odwagę stawiać zarzut o działanie na szkodę spółki, która nie czuje się pokrzywdzoną, i przewidzieć wyniki toczonych przez nią skomplikowanych procesów cywilnych, skoro miał Pan odwagę zatwierdzić środki zapobiegawcze bez ważnie ogłoszonego zarzutu i pozbawić moich klientów pomocy prawnej poprzez zakazanie mi wykonywania mojego zawodu. To niech Pan wreszcie zdobędzie się na odwagę i przekaże moje zażalenia na sądu!" - zaapelował.

"Już tydzień czekam, aż Pańscy pracownicy przeniosą akta na drugą ulicę i zapewnią mi możliwość skorzystania z prawa do niezawisłego sądu" - dodał.

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek powiedział PAP w czwartek, że "zażalenia wpłynęły, łącznie jest to kilkanaście zażaleń, nie tylko pana Romana G., i prokurator musi przygotować pisma przekazujące".

Jak tłumaczyła, "każde takie zażalenie kierowane jest ze stanowiskiem prokuratura". "Prokurator musi zapoznać się z tym i zająć stanowisko pisemne przekazujące do sądu; to wymaga też czasu i pracy. To nie jest tylko +przeniesienie akt+" - wskazała.

Marszałek podkreśliła, że cała procedura jest "w trakcie". "Niezwłocznie, jak prokurator upora się z pismami przekazującymi to te zażalenia do sądu trafią" - zaznaczyła.

Wobec Romana Giertycha, po przedstawieniu mu zarzutów w sprawie, prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Prokuratura skierowała także wnioski o areszt dla podejrzanego w tej samej sprawie biznesmena Ryszarda Krauzego i czterech innych osób. Sąd zdecydował o nieuwzględnieniu wniosków aresztowych – Prokuratura Regionalna w Poznaniu złożyła zażalenie na tę decyzję. 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe