Protestujący idą w kierunku Żoliborza, gdzie mieszka prezes PiS

Protestujący idą w kierunku Żoliborza, gdzie mieści się dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wielotysięczny tłum minął skrzyżowanie z Grzybowską i idzie al. Jana Pawła II. Z głośników płynie muzyka - utwór "Co mi Panie dasz" zespołu Bajm. Demonstrujący wznoszą okrzyki "Moje prawa. Moja sprawa!".
Drugi pochód, również kieruje się w kierunku Żoliborza i idzie ulicą Marszałkowską. Jego koniec opuścił już Rondo Dmowskiego.
W ramach trwających od ponad tygodnia protestów w piątek trwa "Marsz na Warszawę". Uczestnicy demonstracji wyruszyli z placu Zamkowego, z placu Zawiszy i spod Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do ronda Dmowskiego. Według wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, w centrum miasta jest kilkadziesiąt tysięcy osób.
W czasie protestu dochodzi do zamieszek, w jego uczestników rzucane są race. Jak donoszą politycy opozycji, uczestników protestów atakują nacjonaliści. Do ataków doszło m.in. w rejonie ronda de Gaulle’a i na placu Zamkowym. Interweniowała policja. Dotychczas poinformowała o kilkunastu osobach zatrzymanych spośród grup pseudokibiców.
Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają od zeszłego czwartku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.