Kiedy my jesteśmy zajęci protestami Rada UE i PE dogadują mechanizm odbierania nam funduszy

- W czwartek Rada Unii Europejskiej i Parlament okazały się bliskie przełomu w jednej z najtrudniejszych kwestii europejskich. Chodzi o mechanizm ograniczania płatności na rzecz państw członkowskich, jeśli naruszają one praworządność. Od początku października obie strony zbliżyły się w negocjacjach. „Dostaliśmy osiemdziesiąt procent tego, co było dla nas ważne” - powiedziała przewodnicząca Komisji Kontroli Budżetowej Monika Hohlmeier (CSU) - pisze Thomas Gutschker w internetowej wersji Frankfurter Allgemeine Zeitung.
euro Kiedy my jesteśmy zajęci protestami Rada UE i PE dogadują mechanizm odbierania nam funduszy
euro / Pixabay.com

Wynegocjowany kompromis przewiduje, że wypłaty z funduszy rolnych lub funduszu spójności mogą zostać zawieszone, jeżeli „naruszenie praworządności w państwie członkowskim wpływa negatywnie na należyte zarządzanie finansami lub zagraża ochronie interesów finansowych Unii w sposób bezpośredni lub pośredni”.

(...)

Zgodnie z pierwotną propozycją Komisji, mechanizm można zatem stosować zapobiegawczo - nie tylko w przypadku, gdy zostały już naruszone interesy finansowe. Ponadto istnieje obecnie lista faktów, które można uznać za naruszenie praworządności. Przede wszystkim „zagrożenie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości”

- pisze Thomas Gutschker

Premier Morawiecki miał w Brukseli wynegocjować z sukcesem, że wypłaty funduszy europejskich nie będą powiązane z tzw. "praworządnością", którą brukselska biurokracja definiuje tak, by problem dotyczył Polski, a nie innych krajów stosujących podobne rozwiązania. Okazało się jednak, że skomplikowane zapisy porozumienia, można rozumieć inaczej i dopiero polskie i węgierskie weto ws. unijnego budżetu powstrzymało sprawę.

Jak się jednak okazuje, negocjacje w tej sprawie trwają, w czasie kiedy Polska zajęta jest problemami wewnętrznymi

z niemieckiego tłumaczył Marian Panic.

Z całością tekstu można się zapoznać TUTAJ


 

POLECANE
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

REKLAMA

Kiedy my jesteśmy zajęci protestami Rada UE i PE dogadują mechanizm odbierania nam funduszy

- W czwartek Rada Unii Europejskiej i Parlament okazały się bliskie przełomu w jednej z najtrudniejszych kwestii europejskich. Chodzi o mechanizm ograniczania płatności na rzecz państw członkowskich, jeśli naruszają one praworządność. Od początku października obie strony zbliżyły się w negocjacjach. „Dostaliśmy osiemdziesiąt procent tego, co było dla nas ważne” - powiedziała przewodnicząca Komisji Kontroli Budżetowej Monika Hohlmeier (CSU) - pisze Thomas Gutschker w internetowej wersji Frankfurter Allgemeine Zeitung.
euro Kiedy my jesteśmy zajęci protestami Rada UE i PE dogadują mechanizm odbierania nam funduszy
euro / Pixabay.com

Wynegocjowany kompromis przewiduje, że wypłaty z funduszy rolnych lub funduszu spójności mogą zostać zawieszone, jeżeli „naruszenie praworządności w państwie członkowskim wpływa negatywnie na należyte zarządzanie finansami lub zagraża ochronie interesów finansowych Unii w sposób bezpośredni lub pośredni”.

(...)

Zgodnie z pierwotną propozycją Komisji, mechanizm można zatem stosować zapobiegawczo - nie tylko w przypadku, gdy zostały już naruszone interesy finansowe. Ponadto istnieje obecnie lista faktów, które można uznać za naruszenie praworządności. Przede wszystkim „zagrożenie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości”

- pisze Thomas Gutschker

Premier Morawiecki miał w Brukseli wynegocjować z sukcesem, że wypłaty funduszy europejskich nie będą powiązane z tzw. "praworządnością", którą brukselska biurokracja definiuje tak, by problem dotyczył Polski, a nie innych krajów stosujących podobne rozwiązania. Okazało się jednak, że skomplikowane zapisy porozumienia, można rozumieć inaczej i dopiero polskie i węgierskie weto ws. unijnego budżetu powstrzymało sprawę.

Jak się jednak okazuje, negocjacje w tej sprawie trwają, w czasie kiedy Polska zajęta jest problemami wewnętrznymi

z niemieckiego tłumaczył Marian Panic.

Z całością tekstu można się zapoznać TUTAJ



 

Polecane
Emerytury
Stażowe