Popierała aborcję i Strajk Kobiet. Teraz będzie "kolędować" na Polsacie

- Widzę celebrytka wysokich lotów... Najpierw "śmieszny" filmik o przemocy domowej, teraz zwolenniczka przerywania ciąży będzie śpiewać katolickie kolędy "Lulaj, że Jezuniu". Chociaż dla niej idealna będzie kolęda "Nie było dla Ciebie miejsca" Hipokryzja przebiła sufit. I jeszcze to bredzenie o wolności i zdrowiu kobiet... Widać, że szanowna Pani albo nie ma pojęcia, o co walczy Strajk Kobiet, albo nie chciało jej się przeczytać, co dokładnie oznacza wyrok TK. Smutne czasy nastały, że takie osoby mogą być przez kogoś uznawane za autorytet
- Ja po prostu nie wierzę, że można utożsamiać się z patologią, agresją, wulgarnością i fałszem. A później udając pełną miłości matkę i żonę, śpiewając kolędy! Jakie to zakłamanie, Pani Kurdej-Szatan szła w strajku, który rzucał jajami w kościoły i zakłócał msze święte, na których czczono Boga i Maryję. Teraz będzie śpiewać "Bóg się rodzi"? Cóż za ogromna hipokryzja
- czytamy w komentarzach
Kurdej-Szatan usiłowała się bronić... m.in. atakując rządzących
- czy ktoś jest wierzący, czy niewierzący - kościół i wiara to nie jest PiS! I wkurza mnie to zawłaszczanie kościoła przez partię. A w tej chwili w naszym kraju tak to wygląda. I mnóstwo ludzi szczerze wierzących ma tego dość, bo wcale się z PiS-em nie identyfikują
- pisze Kurdej-Szatan, tak jakby Kościół Katolicki zawsze "popierał" zabijanie nienarodzonych, tylko nie wiedzieć czemu straszny PiS to zmianił