Bożonarodzeniowy cud u Rubików? Mimo wcześniejszych "dramatów" udało im się wylecieć na święta
Piotr Rubik pojawił się przed świętami wraz z żoną Agatą oraz córkami Heleną i Alicją na kanapie TVN-owskiej śniadaniówki. Ich rozmowa wywołała w sieci niemałe zamieszanie. Internauci zarzucają im totalne oderwanie od rzeczywistości.
Tutaj zobacz więcej:
Co za „dramat” rodziny Rubików. Żalą się TVN, że nie mogą lecieć na święta do Australii
Okazuje się, że chyba jednak coś się zmieniło, a w życiu Rubików nastąpił prawdziwy bożonarodzeniowy cud.
W Wigilię przed południem Agata Rubik pochwaliła się na InstaStories zdjęciem z samolotu.
No to gdzie lecimy? - zapytała kokieteryjnie fanów pod selfie z mężem. Wcześniej pokazała dwie córki spacerujące po opuszczonym Okęciu.
Niestety, radość nie jest pełna: polecieli jedynie do Wrocławia.
Myślicie, że lot do Wrocławia godnie zastąpił lot do Australii?