Na badania uczelni składają się wszyscy, korzystają nieliczne spółki i ich właściciele

Przedsiębiorstwom, które w różny sposób wypączkowały z uczelni, oraz innym formom transferu nauki z uczelni do biznesu w Polsce i na świecie przypisuje się znaczącą rolę w życiu gospodarczym, znacznie większą niż wynikałoby to z ich faktycznej możliwości oddziaływania na rynek. W większości krajów firmy odpryskowe nie stanowią nawet jednego procenta liczby wszystkich rocznie zakładanych firm.
 Na badania uczelni składają się wszyscy, korzystają nieliczne spółki i ich właściciele
/ Pixabay.com/CC0
Od kilkunastu lat rządy niemal wszystkich krajów świata zastanawiają się, jak zwiększyć innowacyjność swoich gospodarek. Z tego powodu znacząco została zmieniona rola, jaką rządzący zaczęli przypisywać uczelniom. O ile w pierwszej połowie XX w. dominował na świecie humboldtowski model uczelni (od założonego w 1810 roku Uniwersytetu w Berlinie), który opierał się na przekonaniu, że wiedza generowana przez akademików powinna stanowić dobro publiczne, o tyle w kolejnych latach powstało przekonanie, że uczelnia powinna po części sama na siebie zarabiać, sprzedając dorobek naukowy.

Opierając się na tym założeniu, w Stanach Zjednoczonych Kongres przyjął w latach 80. ustawę Bayh'a-Dole'a, która umożliwiła uczelniom sprzedaż praw patentowych i znaków towarowych lub zakładania z kooperantami firm. Uczelnia przestawała być miejscem, w którym każdy bezpłatnie mógł skorzystać z wiedzy, stawała zaś się partnerem handlowym. Zmieniono zatem sposób rozporządzania tytułem do wypracowanej własności intelektualnej. Zgodnie z ustawą tytuł prawny własności mógł być dzielony pomiędzy podmioty akademickie oraz podmioty prowadzące działalność gospodarczą, przy czym wdrożenie innowacyjnego rozwiązania lub rozpoczęcie produkcji musiało nastąpić na terenie USA.

Podobną drogą podążyła Japonia, która szybko przyswoiła sobie modelowe rozwiązania amerykańskie i zaczęła budować innowacyjną gospodarkę w oparciu o hybrydy klastrów przemysłowych i klastrów wiedzy. Obecnie społeczeństwo japońskie borykające się z dużymi problemami demograficznymi, kryzysem finansowym, częstymi trzęsieniami ziemi i awarią elektrowni atomowej w Fukushimie w dalszym ciągu główny nacisk kładzie na rozwój i rozszerzanie działalności innowacyjnej w swoich parkach przemysłowych i naukowo-technologicznych.
Zwolennicy programu rozwoju przedsiębiorczości wskazują, że w okresie 30 lat przychód uzyskiwany przez uniwersytety z różnorodnych form komercjalizacji wzrósł z 7,3 mln USD w 1981 roku do 3,4 mld USD w 2008 roku. Dynamicznie wzrastała też liczba zakładanych spółek odpryskowych (spin off), których właścicielami są uczelnie i firmy prywatne (po kilku latach uczelnie sprzedają swoje udziały).

Andrzej Berezowski

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (39/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników z ostatniej chwili
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników

Netflix znalazł się na celowniku UOKiK. Urząd zarzuca platformie, że podnosiła ceny subskrypcji bez wyraźnej zgody klientów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, gigant streamingowy może zapłacić wysoką karę i zwrócić niesłusznie pobrane pieniądze użytkownikom.

Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO] z ostatniej chwili
Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO]

W poniedziałek w miejscowości Jankowy k. Kępna wybuchł pożar na terenie firmy meblarskiej.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Pogoda z dość niską temperaturą powietrza, porywami wiatru i przelotnymi opadami deszczu będzie sprzyjała wypoczynkowi w domu. Osoby planujące pobyt na świeżym powietrzu powinny zaopatrzyć się w parasol.

Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej z ostatniej chwili
Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. "Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej"

Kamil Żbikowski zwyciężył w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta, zdobywając 50,17 proc. głosów – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta pilne
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W poniedziałek rozpoczął się trzeci i ostatni etap kompleksowego remontu alei Niepodległości w Sopocie. Jak podały władze miasta, zmieni się organizacja ruchu i trasy kursowania autobusów komunikacji miejskiej w tym rejonie.

Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę z ostatniej chwili
Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę

„Połączona skrzynka ePUAP i e-Doręczeń" – bo tak się nazywa usługa w ramach mObywatela – naraża podatników na kłopoty z fiskusem. Ten, kto sądzi, że w ten sposób złoży skargę do sądu przez ePUAP, srodze się zawiedzie. A fiskus to wykorzysta – pisze w poniedziałek „Dziennik Gazeta Prawna”.

Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez ''Dziennik Zachodni'' i lokalną ''Gazetę Wyborczą''.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni – Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki, drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

REKLAMA

Na badania uczelni składają się wszyscy, korzystają nieliczne spółki i ich właściciele

Przedsiębiorstwom, które w różny sposób wypączkowały z uczelni, oraz innym formom transferu nauki z uczelni do biznesu w Polsce i na świecie przypisuje się znaczącą rolę w życiu gospodarczym, znacznie większą niż wynikałoby to z ich faktycznej możliwości oddziaływania na rynek. W większości krajów firmy odpryskowe nie stanowią nawet jednego procenta liczby wszystkich rocznie zakładanych firm.
 Na badania uczelni składają się wszyscy, korzystają nieliczne spółki i ich właściciele
/ Pixabay.com/CC0
Od kilkunastu lat rządy niemal wszystkich krajów świata zastanawiają się, jak zwiększyć innowacyjność swoich gospodarek. Z tego powodu znacząco została zmieniona rola, jaką rządzący zaczęli przypisywać uczelniom. O ile w pierwszej połowie XX w. dominował na świecie humboldtowski model uczelni (od założonego w 1810 roku Uniwersytetu w Berlinie), który opierał się na przekonaniu, że wiedza generowana przez akademików powinna stanowić dobro publiczne, o tyle w kolejnych latach powstało przekonanie, że uczelnia powinna po części sama na siebie zarabiać, sprzedając dorobek naukowy.

Opierając się na tym założeniu, w Stanach Zjednoczonych Kongres przyjął w latach 80. ustawę Bayh'a-Dole'a, która umożliwiła uczelniom sprzedaż praw patentowych i znaków towarowych lub zakładania z kooperantami firm. Uczelnia przestawała być miejscem, w którym każdy bezpłatnie mógł skorzystać z wiedzy, stawała zaś się partnerem handlowym. Zmieniono zatem sposób rozporządzania tytułem do wypracowanej własności intelektualnej. Zgodnie z ustawą tytuł prawny własności mógł być dzielony pomiędzy podmioty akademickie oraz podmioty prowadzące działalność gospodarczą, przy czym wdrożenie innowacyjnego rozwiązania lub rozpoczęcie produkcji musiało nastąpić na terenie USA.

Podobną drogą podążyła Japonia, która szybko przyswoiła sobie modelowe rozwiązania amerykańskie i zaczęła budować innowacyjną gospodarkę w oparciu o hybrydy klastrów przemysłowych i klastrów wiedzy. Obecnie społeczeństwo japońskie borykające się z dużymi problemami demograficznymi, kryzysem finansowym, częstymi trzęsieniami ziemi i awarią elektrowni atomowej w Fukushimie w dalszym ciągu główny nacisk kładzie na rozwój i rozszerzanie działalności innowacyjnej w swoich parkach przemysłowych i naukowo-technologicznych.
Zwolennicy programu rozwoju przedsiębiorczości wskazują, że w okresie 30 lat przychód uzyskiwany przez uniwersytety z różnorodnych form komercjalizacji wzrósł z 7,3 mln USD w 1981 roku do 3,4 mld USD w 2008 roku. Dynamicznie wzrastała też liczba zakładanych spółek odpryskowych (spin off), których właścicielami są uczelnie i firmy prywatne (po kilku latach uczelnie sprzedają swoje udziały).

Andrzej Berezowski

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (39/2016) oraz w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe