„Bidoki, było iść do szkoły teatralnej”. Ostra satyra Stanowskiego na reakcje Polaków ws. szczepienia

„To nie znaczy, że aktor jest mądrzejszy od motorniczego. (…) To nie są żadne autorytety moralne. Mogą to być ludzie na wskroś zepsuci. To że są sławni nic nie zmienia. Popularność rozbestwia (…) jak chcesz wejść bez kolejki to wchodzisz bez kolejki. Są dzień w dzień utwierdzani w tym, że powinni sami siebie pozycjonować więcej niż resztę społeczeństwa. Ale to Wy ich psujecie. Patrząc na nich jak w obrazek (…) Patrzycie na nich - „wow” to sławna Ty. Potem się dzieją takie rzeczy. To Wy sprawiacie, że Ci normalnie ludzie są traktowani jak nienormalni. Oni są tacy jak Wy. Nie bądźmy hipokrytami. Gdyby Wasz sąsiad (…) powiedział – słuchaj mam dostęp, jutro tam szczepionka w przychodni, bądź o 8 to Ci zrobimy. Poszlibyście? Teraz powiecie że nie. Ale byście poszli. Większość by poszła. Cały ten kraj opiera się na znajomościach (…) Codziennie się wpychacie bez kolejki. Ja Wam się nie dziwie, ale nie bądźmy hipokrytami”