„Je**e tu…”. Lewicowi aktywiści protestują… pod budynkiem Agory

Grupa aktywistów związanych ze środowiskiem transseksualistów zorganizowała dziś w nocy protest pod budynkiem Agory - właściciela dziennika „Gazeta Wyborcza”. Powodem takich działań mają być „przejawy ignorancji wobec potrzeb społeczności transseksualnych”.
 „Je**e tu…”. Lewicowi aktywiści protestują… pod budynkiem Agory
/ fot. YouTube / Strefa Przestrzeni - Zone of Expanse

Dzisiejszej nocy grupa lewicowych aktywistów wyraziła swój sprzeciw wobec działań „Gazety Wyborczej” pod budynkiem Agory na ulicy Czerskiej w Warszawie. Jak twierdzą organizatorzy akcji, powodem protestu są „przejawy ignorancji wobec potrzeb społeczności transseksualnych”.

„W nocy z 7 na 8 stycznia około godziny pierwszej pod siedzibą Agory na ulicy Czerskiej zebrała się grupa osób aktywistycznych, aby wyrazić sprzeciw przeciwko powtarzającym się przejawom ignorancji wobec potrzeb społeczności trans, których kulminacją były wywiady Krystyny Romanowskiej z Kają Szulczewską oraz publikacji listy "50 śmiałych" przez Wysokie Obcasy. Na jednej liście znalazły się tam m. in. Margot z kolektywu Stop Bzdurom i Klementyna Suchanow czy Marta Lempart "znane z dopuszczania się i ukrywania transfobicznej przemocy", z uwagi na co kolektyw zażądał usunięcia z listy” – czytamy we wpisie Mikołaja Kiembłowskiego, który w piątek nad ranem opublikował zdjęcia z całej akcji pod siedzibą Agory.


Zamieścił także manifest organizatorów akcji: „Nikogo nie chcemy definiować, nikomu nie planujemy wkładać słów w usta - nie ma potrzeby, wszyscy wiemy, co się dzieje na łamach WO i co się dzieje w Internecie. Nie ma i nigdy nie będzie miejsca na wykluczanie nikogo z nas, żadnej części LGBTQ+. Osoby Trans* - jesteście ważne, wartościowe, prawdziwe. A Wy, osoby tak chętnie opowiadające o sojusznictwie: oczekujemy, że w końcu to pojmiecie i skończy się dyskusja dla zasięgów, a zacznie realne wsparcie. Transfobia śmierdzi i u Was zalatuje TERFami. Dacie radę trochę bardziej świeżo?”.
 

Co oznacza określenie „TERF”?


Jak tłumaczy lewicowa aktywistka Maja Staśko w rozmowie z portalem hellozdrowie.pl, „TERF” (z ang. trans-exclusionary radical feminist) „wychodzi z założenia, że transpłciowe kobiety nie są »prawdziwymi« kobietami, bo kobiecość jest nieodłącznie związana z biologią”.

– W tej chwili większość osób nazywanych TERF-ami to liberalne feministki, nie te radykalne czy socjalne – tłumaczyła Staśko.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Europoseł PiS mówi o sporym błędzie kierownictwa partii z ostatniej chwili
Europoseł PiS mówi o "sporym błędzie" kierownictwa partii

– Specyfika pracy w nim wymaga też jednak odpowiednich kompetencji i innych zachowań, niż te, które są wystarczające w polityce krajowej – twierdzi europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Ekspert: niemiecka stacja opublikowała nieprawdę z ostatniej chwili
Ekspert: niemiecka stacja opublikowała nieprawdę

- Publiczna stacja telewizyjno-radiowa NDR uległa manipulacji i niestety opublikowała nieprawdę. Inicjatywa niemiecka i gmina Heringsdorf nie zaskarżyły projektu portu kontenerowego w Świnoujściu przed sądem - napisała Aleksandra Fedorska w mediach społecznościowych.

Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski? z ostatniej chwili
Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski?

Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z BBC World nie wykluczył, że polscy żołnierze mogą w przyszłości zostać wysłani na Ukrainę. - - Nie będziemy odsłaniać naszych kart. Pozwólmy prezydentowi Putinowi zastanawiać się, co zrobimy - stwierdził.

Tusk skomentował skandal z Kierwińskim polityka
Tusk skomentował skandal z Kierwińskim

"Boska Iga 2:1 (Królowa na długo), moja Lechia 3:0 (prawie ekstraklasa), no i Marcin Kierwinski 0,0. Magiczny wieczór" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych, stając w obronie ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego, który dziwnie zachowywał się podczas uroczystości z okazji Dnia Strażaka i zdaniem niektórych komentatorów mógł być pod wpływem alkoholu.

Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni gorące
Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni

Izraelska policja aresztowała ochroniarza greckiego konsula w Jerozolimie Wschodniej w kościele Grobu Świętego w Jerozolimie.

Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany z ostatniej chwili
Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany

Nieograniczone jedzenie i napoje podczas wakacji all inclusive może odejść do przeszłości. Pierwsze zmiany w sposobie działania oferty wprowadzają popularne destynacje hotelowe w Hiszpanii.

Jacek Protasiewicz: Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt polityka
Jacek Protasiewicz: "Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt"

- Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt. Gadanie o problemach technicznych, to ściema dla maluczkich, jak niegdyś o słynnym dziadku - napisał były polityk PSL-u Jacek Protasiewicz w mediach społecznościowych.

Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją z ostatniej chwili
Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją

Wojska Ukrainy przeprowadziły 95 starć bojowych w walkach z okupacyjną armią Rosji w ciągu ostatniej doby oraz zniszczyły 23 drony, którymi atakowane były obiekty infrastruktury cywilnej – poinformował w niedzielę rano Sztab Generalny w Kijowie.

Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi Wiadomości
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu. Teraz minister grozi krytykom.

Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów z ostatniej chwili
Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów

Ranking przygotowany na podstawie średnich kursów buckmacherów nie pozostawia złudzeń. Luna praktycznie nie ma żadnych szans na osiągnięcie dobrego wyniku na tegorocznej Eurowizji.

REKLAMA

„Je**e tu…”. Lewicowi aktywiści protestują… pod budynkiem Agory

Grupa aktywistów związanych ze środowiskiem transseksualistów zorganizowała dziś w nocy protest pod budynkiem Agory - właściciela dziennika „Gazeta Wyborcza”. Powodem takich działań mają być „przejawy ignorancji wobec potrzeb społeczności transseksualnych”.
 „Je**e tu…”. Lewicowi aktywiści protestują… pod budynkiem Agory
/ fot. YouTube / Strefa Przestrzeni - Zone of Expanse

Dzisiejszej nocy grupa lewicowych aktywistów wyraziła swój sprzeciw wobec działań „Gazety Wyborczej” pod budynkiem Agory na ulicy Czerskiej w Warszawie. Jak twierdzą organizatorzy akcji, powodem protestu są „przejawy ignorancji wobec potrzeb społeczności transseksualnych”.

„W nocy z 7 na 8 stycznia około godziny pierwszej pod siedzibą Agory na ulicy Czerskiej zebrała się grupa osób aktywistycznych, aby wyrazić sprzeciw przeciwko powtarzającym się przejawom ignorancji wobec potrzeb społeczności trans, których kulminacją były wywiady Krystyny Romanowskiej z Kają Szulczewską oraz publikacji listy "50 śmiałych" przez Wysokie Obcasy. Na jednej liście znalazły się tam m. in. Margot z kolektywu Stop Bzdurom i Klementyna Suchanow czy Marta Lempart "znane z dopuszczania się i ukrywania transfobicznej przemocy", z uwagi na co kolektyw zażądał usunięcia z listy” – czytamy we wpisie Mikołaja Kiembłowskiego, który w piątek nad ranem opublikował zdjęcia z całej akcji pod siedzibą Agory.


Zamieścił także manifest organizatorów akcji: „Nikogo nie chcemy definiować, nikomu nie planujemy wkładać słów w usta - nie ma potrzeby, wszyscy wiemy, co się dzieje na łamach WO i co się dzieje w Internecie. Nie ma i nigdy nie będzie miejsca na wykluczanie nikogo z nas, żadnej części LGBTQ+. Osoby Trans* - jesteście ważne, wartościowe, prawdziwe. A Wy, osoby tak chętnie opowiadające o sojusznictwie: oczekujemy, że w końcu to pojmiecie i skończy się dyskusja dla zasięgów, a zacznie realne wsparcie. Transfobia śmierdzi i u Was zalatuje TERFami. Dacie radę trochę bardziej świeżo?”.
 

Co oznacza określenie „TERF”?


Jak tłumaczy lewicowa aktywistka Maja Staśko w rozmowie z portalem hellozdrowie.pl, „TERF” (z ang. trans-exclusionary radical feminist) „wychodzi z założenia, że transpłciowe kobiety nie są »prawdziwymi« kobietami, bo kobiecość jest nieodłącznie związana z biologią”.

– W tej chwili większość osób nazywanych TERF-ami to liberalne feministki, nie te radykalne czy socjalne – tłumaczyła Staśko.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe