Katastrofa boeinga 737. Z morza wydobyto szczątki ofiar
Indonezyjski boeing 737-500 spadł do morza wkrótce po starcie z lotniska w stolicy kraju, Dżakarcie. Na pokładzie było 50 pasażerów, w tym siedmioro dzieci i troje niemowląt oraz 12 członków załogi.
W poszukiwaniach bierze udział 28 statków, pięć helikopterów i dwa samoloty. Służby ratownicze poinformowały o zlokalizowaniu szczątków maszyny należącej do indonezyjskich linii lotniczych Sriwijaya Air.
Dowódca indonezyjskiej armii marszałek Hadi Tjahjanto powiedział, że zespoły na statku marynarki wojennej Rigel, wyposażonym w zdalnie sterowany pojazd, wykryły sygnał z samolotu, który pasuje do współrzędnych ostatniego kontaktu pilotów przed zaginięciem samolotu.
Kapitan straży przybrzeżnej z Ministerstwa Transportu Indonezji powiedział, że w miejscu, w którym przypuszczalnie doszło do katastrofy znaleziono zjeżdżalnię ewakuacyjną z boeinga 737.
Dzisiejszego ranka otrzymaliśmy dwie torby, jedną z rzeczami pasażerów, a drugą z częściami ciała
– powiedział w niedzielę w wywiadzie dla Metro TV rzecznik policji w Dżakarcie Yusri Yunus