"Nasza technologia zawiodła." Niemcy próbują tłumaczyć brak hymnu dla Stocha
Kamil Stoch wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Titisee-Neustadt. Drugi był lider PŚ Norweg Halvor Egner Granerud, a trzeci Piotr Żyła.
Polscy skoczkowie jednak hymnu stojąc na podium nie usłyszeli...
Dziś organizatorzy konkursu wydali oświadczenie
Nigdy nie było naszym zamiarem wyśmiewanie ani krzywdzenie polskiej drużyny ani narodu polskiego. Zawsze cieszymy się z udziału polskiej drużyny i wielu polskich kibiców, którzy przez ostatnie lata swoim dobrym humorem nadawali na naszym stadionie niepowtarzalną atmosferę. Jesteśmy również wdzięczni Kamilowi i jego współpracownikom, że kilka lat temu otrzymaliśmy od ich zespołu promocyjne wideo na nasze Mistrzostwa Świata
- napisano w oświadczeniu.
Tym bardziej żałujemy, że nasza technologia zawiodła wczoraj na ceremonii wręczenia nagród i nie mogliśmy uhonorować zwycięstwa Kamila hymnem narodowym. Chcielibyśmy oficjalnie przeprosić reprezentację Polski w skokach narciarskich, Polską Federację, polskich kibiców i naród polski
- podkreślono.