Starosta z PSL zaszczepiony poza kolejnością. "Byłem akurat w szpitalu"

Starosta szczycieński Jarosław Matłach (PSL) przyjął szczepionkę przeciw COVID-19. Powiedział PAP, że codziennie bywa w szpitalu, gdzie działa szpital tymczasowy. Dyrektor placówki przyznała, że nie miała kogo zaszczepić, bo personel nie pali się do szczepień. Sprawę bada NFZ.
 Starosta z PSL zaszczepiony poza kolejnością.
/ pixabay.com

Rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiego NFZ Magdalena Mil poinformowała PAP, że w związku z informacjami o zaszczepieniu starosty szczycieńskiego NFZ w trybie pilnym sprawdzi prawidłowość realizacji szczepień w szpitalu w Szczytnie.

Starosta szczycieński Jarosław Matłach przeciwko COVID-19 zaszczepił się 31 grudnia.

"Byłem akurat w szpitalu, bo jestem tam codziennie" – powiedział PAP Matłach i dodał, że tego dnia przyjechał podpisywać do szpitala faktury. Przy szpitalu powiatowym w Szczytnie działa szpital tymczasowy, który starostwo organizowało i prowadzi. Mieści się w nowym budynku, przed miesiącem oddanym do użytku.

Starosta tłumaczył PAP, że formalności związane z oddaniem szpitala i jego funkcjonowaniem załatwia każdego dnia i "by nie fatygować dyrektor szpitala, która ma mnóstwo na głowie" osobiście przyjeżdża do placówki.

"Był sylwester, godzina 13.30. W szpitalu nie było prawie nikogo. Pani dyrektor powiedziała, że mają jeszcze szczepionkę, której nie ma komu już podać, bo personel jest w domach na wolnym. Dlatego zaproponowała mi dawkę, a ja ją przyjąłem. Dziś już bym się nie zaszczepił" – przyznał w rozmowie z PAP Matłach.

Dyrektor szpitala Beata Kostrzewa powiedziała PAP, że otrzymała w pierwszej turze dla swojego szpitala 90 szczepionek i wszystkie zostały wykorzystane.

"Za priorytet uznawałam to, żeby nie zmarnować ani jednej dawki. Dlatego zaszczepiliśmy wszystkich chętnych ze szpitala oraz ludzi stale z nami współpracujących, np. pana, który zajmuje się techniczną stroną dostarczania w szpitalu gazów medycznych, czy pana elektryka" – powiedziała PAP Kostrzewa. Dodała, że zaproponowała Matłachowi szczepienie, ponieważ ten każdego dnia jest w szpitalu i uznała go za osobę stale współpracującą z placówką.

"Był taki tydzień w grudniu, w którym staroście zgłaszałam wszystko, łącznie z zepsuciem się myjki, bo jego współpracownicy byli chorzy i tylko starosta pracował. Czasami, by się wzajemnie nie narażać, rozmawialiśmy na podwórku. On naprawdę co dnia jest w szpitalu" – powiedziała Kostrzewa.

Dyrektor szpitala powiedziała PAP, że zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19 w jej placówce nie jest duże, wiele osób nie chce się szczepić, argumentując, że są ozdrowieńcami i mają przeciwciała. W DPS-ie w Szczytnie na 130 osób uprawnionych do szczepień chęć przyjęcia szczepionki wyraziło 19 osób.

"Był sylwester, w szpitalu było mniej pacjentów, sporo personelu miało wolne, nie chcieli przyjść się szczepić. Byłam zdesperowana, by nie zmarnować żadnej dawki, tak, że miałam ochotę stanąć na skrzyżowaniu i wołać, że kto chce, niech przychodzi, to go zaszczepimy. Po burzy, jaka jest teraz wokół szczepień ludzi spoza grupy zero, nigdy więcej już nie podamy szczepionki nikomu spoza listy. Trudno, niech się zmarnuje" – powiedziała PAP Kostrzewa, dodając, że jest bardzo zniesmaczona i rozżalona powstałą sytuacją.

O tym, że Matłach przyjął szczepienie poinformowano anonimowo lokalne media w Szczytnie.

Magdalena Mil z NFZ poinformowała PAP, że nie ma informacji o tym, by w woj. warmińsko-mazurskim, poza Matłachem, kto inny spoza grupy zero przyjął szczepionkę przeciw COVID-19.

Dyrektor biura PSL Warmia Mazury Wojciech Ziober powiedział PAP, że partia w obecnej chwili nie zajmuje się kwestią przyjęcia przez Matłacha szczepienia poza kolejnością. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
To już koniec ciepłych dni z ostatniej chwili
To już koniec ciepłych dni

W weekend będzie można podzielić Polskę na dwie części - pogodny wschód i pochmurny zachód. Niedziela będzie ostatnim fajnym, ciepłym dniem - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.

Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje gorące
Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku 24-letniego nożownika w Wolbromiu (Małopolskie). W wyniku zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem, 30-latek kilkukrotnie ugodzony nożem trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.

Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów” z ostatniej chwili
Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów”

Już jutro finał 14. edycji „Tańca z gwiazdami”. Widzowie spekulują, która z finałowych par zdobędzie kryształową kulę.

Strzelanina pod Paryżem z ostatniej chwili
Strzelanina pod Paryżem

W strzelaninie pod Paryżem, w nocy z piątku na sobotę, zginęła jedna osoba, a kilka zostało poważnie rannych – podała agencja AFP, powołując się na informacje otrzymane od prokuratury. Lokalne władze twierdzą, że to porachunki związane z handlem narkotykami.

Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość” z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość”

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie serialu „M jak miłość”. Pojawiły się spekulacje, że jedna z ulubionych postaci widzów może zniknąć.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Są nowe informacje.

REKLAMA

Starosta z PSL zaszczepiony poza kolejnością. "Byłem akurat w szpitalu"

Starosta szczycieński Jarosław Matłach (PSL) przyjął szczepionkę przeciw COVID-19. Powiedział PAP, że codziennie bywa w szpitalu, gdzie działa szpital tymczasowy. Dyrektor placówki przyznała, że nie miała kogo zaszczepić, bo personel nie pali się do szczepień. Sprawę bada NFZ.
 Starosta z PSL zaszczepiony poza kolejnością.
/ pixabay.com

Rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiego NFZ Magdalena Mil poinformowała PAP, że w związku z informacjami o zaszczepieniu starosty szczycieńskiego NFZ w trybie pilnym sprawdzi prawidłowość realizacji szczepień w szpitalu w Szczytnie.

Starosta szczycieński Jarosław Matłach przeciwko COVID-19 zaszczepił się 31 grudnia.

"Byłem akurat w szpitalu, bo jestem tam codziennie" – powiedział PAP Matłach i dodał, że tego dnia przyjechał podpisywać do szpitala faktury. Przy szpitalu powiatowym w Szczytnie działa szpital tymczasowy, który starostwo organizowało i prowadzi. Mieści się w nowym budynku, przed miesiącem oddanym do użytku.

Starosta tłumaczył PAP, że formalności związane z oddaniem szpitala i jego funkcjonowaniem załatwia każdego dnia i "by nie fatygować dyrektor szpitala, która ma mnóstwo na głowie" osobiście przyjeżdża do placówki.

"Był sylwester, godzina 13.30. W szpitalu nie było prawie nikogo. Pani dyrektor powiedziała, że mają jeszcze szczepionkę, której nie ma komu już podać, bo personel jest w domach na wolnym. Dlatego zaproponowała mi dawkę, a ja ją przyjąłem. Dziś już bym się nie zaszczepił" – przyznał w rozmowie z PAP Matłach.

Dyrektor szpitala Beata Kostrzewa powiedziała PAP, że otrzymała w pierwszej turze dla swojego szpitala 90 szczepionek i wszystkie zostały wykorzystane.

"Za priorytet uznawałam to, żeby nie zmarnować ani jednej dawki. Dlatego zaszczepiliśmy wszystkich chętnych ze szpitala oraz ludzi stale z nami współpracujących, np. pana, który zajmuje się techniczną stroną dostarczania w szpitalu gazów medycznych, czy pana elektryka" – powiedziała PAP Kostrzewa. Dodała, że zaproponowała Matłachowi szczepienie, ponieważ ten każdego dnia jest w szpitalu i uznała go za osobę stale współpracującą z placówką.

"Był taki tydzień w grudniu, w którym staroście zgłaszałam wszystko, łącznie z zepsuciem się myjki, bo jego współpracownicy byli chorzy i tylko starosta pracował. Czasami, by się wzajemnie nie narażać, rozmawialiśmy na podwórku. On naprawdę co dnia jest w szpitalu" – powiedziała Kostrzewa.

Dyrektor szpitala powiedziała PAP, że zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19 w jej placówce nie jest duże, wiele osób nie chce się szczepić, argumentując, że są ozdrowieńcami i mają przeciwciała. W DPS-ie w Szczytnie na 130 osób uprawnionych do szczepień chęć przyjęcia szczepionki wyraziło 19 osób.

"Był sylwester, w szpitalu było mniej pacjentów, sporo personelu miało wolne, nie chcieli przyjść się szczepić. Byłam zdesperowana, by nie zmarnować żadnej dawki, tak, że miałam ochotę stanąć na skrzyżowaniu i wołać, że kto chce, niech przychodzi, to go zaszczepimy. Po burzy, jaka jest teraz wokół szczepień ludzi spoza grupy zero, nigdy więcej już nie podamy szczepionki nikomu spoza listy. Trudno, niech się zmarnuje" – powiedziała PAP Kostrzewa, dodając, że jest bardzo zniesmaczona i rozżalona powstałą sytuacją.

O tym, że Matłach przyjął szczepienie poinformowano anonimowo lokalne media w Szczytnie.

Magdalena Mil z NFZ poinformowała PAP, że nie ma informacji o tym, by w woj. warmińsko-mazurskim, poza Matłachem, kto inny spoza grupy zero przyjął szczepionkę przeciw COVID-19.

Dyrektor biura PSL Warmia Mazury Wojciech Ziober powiedział PAP, że partia w obecnej chwili nie zajmuje się kwestią przyjęcia przez Matłacha szczepienia poza kolejnością. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe