Rafał Górski dla "TS": Patrzymy władzy na ręce. Chcemy zlikwidować wykluczenie transportowe w Polsce

„Wykluczenie cyfrowe” to termin, który w ostatnich latach często pojawia się w debacie publicznej. W przeciwieństwie do terminu „wykluczenie transportowe”, który, niestety, nie jest już tak modny, choć równie ważny. Dotyka codziennie ponad pół miliona obywateli i mniej lub bardziej sporadycznie kilku milionów. O co chodzi? Chodzi o białe plamy na mapie Polski, gdzie nie ma kolei, a obywatele są skazani na własny samochód lub autobus.
T. Gutry Rafał Górski dla "TS": Patrzymy władzy na ręce. Chcemy zlikwidować wykluczenie transportowe w Polsce
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

„Komunikacja pozamiejska się zwija – od czasu wstąpienia Polski do UE została ograniczona prawie o połowę, omijają ją inwestycje unijne. Dla samorządowców najważniejsza jest budowa dróg, natomiast nie dostrzegają, że nie każdy może mieć lub prowadzić samochód – dotyczy to zwłaszcza osób najmłodszych, najstarszych, najbiedniejszych i niepełnosprawnych. Władze rządowe zupełnie pomijają problem. Nieliczne osoby, które walczą o komunikację publiczną – głównie personel PKS-ów – są już bardzo wypalone i zrezygnowane. Mimo to szacujemy, że w 2012 roku z komunikacji zbiorowej poza miastami korzystało regularnie ok. 2,5 proc. mieszkańców kraju, czyli niemal co dziesiąty mieszkaniec obszarów wiejskich”

– zauważa dr Michał Wolański z SGH w wywiadzie dla kwartalnika „Nowy Obywatel”.

Co w takiej sytuacji robią elity? W czerwcu 2016 r. 13 senatorów przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym (druk nr 208), który był bardzo korzystny dla małych przewoźników minibusowych, a jednocześnie utrudniał działania samorządów i dużych podmiotów, np. PKS-ów. W lipcu 4 senatorów wycofało swoje poparcie dla projektu i w rezultacie druk nr 208 trafił do kosza, bo inicjatywa senacka wymaga podpisów minimum 10 senatorów.

5 września rząd przedstawił „swój” projekt nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, który był de facto wcześniejszym projektem senackim. To wywołało burzę. Samorządy wyraziły zaniepokojenie częścią zapisów nowej regulacji. W skrócie projekt dbał o interes wąskiej grupy przewoźników, a nie dbał o interes obywateli pasażerów (!).

Dobra zmiana nastąpiła 28 lutego 2017, kiedy wiceminister Jerzy Szmit przedstawił nowy projekt nowelizacji. Stawia on pasażera w centrum uwagi.

14 marca Instytut Spraw Obywatelskich i Fundacja Pro Kolej zorganizowały spotkanie, by wypracować obywatelskie stanowisko wobec nowego projektu. Patrzymy władzy na ręce. Chcemy, żeby nowelizacja likwidowała białe plamy na mapie Polski, miejsca wykluczenia transportowego. Zapraszam do współpracy wszystkich zainteresowanych tematem.  

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (14/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Patrzymy władzy na ręce. Chcemy zlikwidować wykluczenie transportowe w Polsce

„Wykluczenie cyfrowe” to termin, który w ostatnich latach często pojawia się w debacie publicznej. W przeciwieństwie do terminu „wykluczenie transportowe”, który, niestety, nie jest już tak modny, choć równie ważny. Dotyka codziennie ponad pół miliona obywateli i mniej lub bardziej sporadycznie kilku milionów. O co chodzi? Chodzi o białe plamy na mapie Polski, gdzie nie ma kolei, a obywatele są skazani na własny samochód lub autobus.
T. Gutry Rafał Górski dla "TS": Patrzymy władzy na ręce. Chcemy zlikwidować wykluczenie transportowe w Polsce
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

„Komunikacja pozamiejska się zwija – od czasu wstąpienia Polski do UE została ograniczona prawie o połowę, omijają ją inwestycje unijne. Dla samorządowców najważniejsza jest budowa dróg, natomiast nie dostrzegają, że nie każdy może mieć lub prowadzić samochód – dotyczy to zwłaszcza osób najmłodszych, najstarszych, najbiedniejszych i niepełnosprawnych. Władze rządowe zupełnie pomijają problem. Nieliczne osoby, które walczą o komunikację publiczną – głównie personel PKS-ów – są już bardzo wypalone i zrezygnowane. Mimo to szacujemy, że w 2012 roku z komunikacji zbiorowej poza miastami korzystało regularnie ok. 2,5 proc. mieszkańców kraju, czyli niemal co dziesiąty mieszkaniec obszarów wiejskich”

– zauważa dr Michał Wolański z SGH w wywiadzie dla kwartalnika „Nowy Obywatel”.

Co w takiej sytuacji robią elity? W czerwcu 2016 r. 13 senatorów przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym (druk nr 208), który był bardzo korzystny dla małych przewoźników minibusowych, a jednocześnie utrudniał działania samorządów i dużych podmiotów, np. PKS-ów. W lipcu 4 senatorów wycofało swoje poparcie dla projektu i w rezultacie druk nr 208 trafił do kosza, bo inicjatywa senacka wymaga podpisów minimum 10 senatorów.

5 września rząd przedstawił „swój” projekt nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, który był de facto wcześniejszym projektem senackim. To wywołało burzę. Samorządy wyraziły zaniepokojenie częścią zapisów nowej regulacji. W skrócie projekt dbał o interes wąskiej grupy przewoźników, a nie dbał o interes obywateli pasażerów (!).

Dobra zmiana nastąpiła 28 lutego 2017, kiedy wiceminister Jerzy Szmit przedstawił nowy projekt nowelizacji. Stawia on pasażera w centrum uwagi.

14 marca Instytut Spraw Obywatelskich i Fundacja Pro Kolej zorganizowały spotkanie, by wypracować obywatelskie stanowisko wobec nowego projektu. Patrzymy władzy na ręce. Chcemy, żeby nowelizacja likwidowała białe plamy na mapie Polski, miejsca wykluczenia transportowego. Zapraszam do współpracy wszystkich zainteresowanych tematem.  

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (14/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe