Jacek Kurski skomentował odejście Marzeny Rogalskiej z TVP. „Telewizja sobie poradzi bez niektórych nazwisk”

W połowie lutego dziennikarka i prezenterka telewizyjna Marzena Rogalska po 12 latach współpracy z Telewizją Polską podjęła decyzję o odejściu. Przez ostatnie lata Rogalską najczęściej można było oglądać w programie „Pytania na śniadanie”, gdzie tworzyła lubiany przez widzów duet z Tomaszem Kammelem.
– Byłam tak zmęczona i zapracowana, że odkrywałam, że potrzebuję bardzo daleko wyjechać, żeby wreszcie usłyszeć własne myśli (...) Na usta ciśnie mi się słowo nieeleganckie, że jeszcze nie spiczniałam, o, takie słowo mi się ciśnie, że jeszcze nie jest ze mną tak źle, że daje sobie prawo do przyjemności – mówiła w wywiadzie z Beatą Sadowską.
ZOBACZ WIDEO: Po wielu latach odeszła z TVP. Rogalska płacze przed kamerami
„Telewizja sobie poradzi”
Szef Telewizji Polskiej Jacek Kurski w rozmowie z „Faktem” zapytany o decyzję Marzeny Rogalskiej przypomniał o poprzednich gwiazdach, które postanowiły odejść ze stacji, m.in. o Maciej Orłosiu, czy o Robercie Makłowiczu.
– Czułem to samo, co wtedy, gdy postanowił się rozstać z nami pan Makłowicz, pan Orłoś, pani Torbicka czy jeszcze inne osoby... Nic nie poczułem – powiedział Kurski.
– Telewizja sobie poradzi bez niektórych nazwisk i gwiazd, natomiast te gwiazdy sobie nie poradzą bez telewizji. Każdy jest kowalem własnego losu i każdy może decydować o sobie. Jak śpiewa poeta, z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle – dodał.