„Moja księgowa złożyła wniosek…”. Dygant wyjawiła, ile środków otrzymała w ramach rządowej pomocy

Podczas internetowego Q&A z fanami aktorka została zapytana o to, jak artyści radzą sobie w czasie koronawirusowego kryzysu, który w dużym stopniu odbija się na zarobkach i możliwościach zawodowych.
Agnieszka Dygant wprost przyznała, że skorzystała z rządowej pomocy, a całą sprawą zajęła się jej księgowa. Jak stwierdziła, nie zgłębiała się w szczegóły, ale przyznała, jaką kwotę postanowił przyznać jej polski rząd.
– Moja księgowa złożyła wniosek. Dobrze tego nie pamiętam, ale jeżeli miało się o połowę mniejsze zarobki niż w ubiegłym roku czy coś takiego, to dostawało się sumę około dwudziestu tysięcy złotych – powiedziała fanom aktorka.
Jak pisze serwis Pudelek.pl, kwota, o której mówi Dygant znacząco różni się od tych, które otrzymali inni artyści. „Kwota 20 tysięcy złotych wypada bowiem dość skromnie w porównaniu do tych, które trafiły do kieszeni Sławomira Świerzyńskiego i Bayer Full czy braci Golec. Ci dostali z pieniędzy podatników setki tysięcy złotych” – czytamy.