Cancel Culture: Churchill rasistą gorszym od nazistów? Kontrowersyjna konferencja naukowa
Już samo to, iż w jednostce naukowej imienia Churchilla, gdzie znajduje się jego archiwum, głównymi tezami są zarzuty wobec patrona, jest dziwne. W tym tonie jest utrzymany także artykuł Robertsa – badacza dziejów Churchilla, który nie dowierza do czego prowadzi polityka „cancel culture”, wyszydzania i wygumkowania Winstona Churchilla. Kolegium zorganizowało sympozjum „Konsekwencje rasowe Churchilla” na którym miał paść między innymi zarzut tej treści: „Imperium Brytyjskie było znacznie gorsze od nazistów” i że Anglia „zabiła znacznie więcej ludzi”. Podczas konferencji naukowcy zarzucali Churchillowi, iż nie był popularny w czasie wojny (czemu przeczą przeprowadzane wówczas sondaże), że osobiście nie służył na froncie (miał 65-lat, ale gdy był młodszy służył w wojsku oraz jako reporter wojenny). I oczywiście Polacy mogą wiele Churchillowi zarzucić, jego polityka wobec Polski w okresie wojny była bezsprzecznie cyniczną grą. Mimo tego w Polsce nie ma naukowców, którzy pozwoliliby sobie na takie przekreślanie polityki brytyjskiego premiera – zwłaszcza brzmi to kuriozalnie z perspektywy angielskiej, bo Churchill choć pełen wad, miał tę zaletę, że chronił brytyjski interes narodowy. Był także przeciwnikiem zaangażowania się Anglii w I wojnę światową, przepowiadając iż skończy się masową hekatombą jakiej świat nie widział (Churchill jako jeden z nielicznych polityków tamtego pokolenia interesował się rozwojem technologii wojskowej).