[video] "Ty pislicyjna kur*o", "Ty ch**u". Szokujące zeznania policjanta ws. "Babci Kasi"
Babcia Kasia to przemiła starsza Pani jest😂
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) April 22, 2021
- A jak łacinę ma opanowaną😮
Wnuczęta powinny być dumne ze swojej babci🙈 pic.twitter.com/Vvds8IwROn
W którym momencie tego zdarzenia usłyszał pan te wulgaryzmy?
- spytał sąd policjanta.
Na samym początku jak panią podnosiliśmy (...) wtedy pani powiedziała, że mam spier****ć i do kolegów, że mają brać te swoje obrzydliwe łapy od niej. I w dalszej części przenoszenia pani, szczególnie gdy zbliżaliśmy się do radiowozu i jak wsadzaliśmy panią, i później w radiowozie. To są trzy takie newralgiczne momenty
- odpowiedział funkcjonariusz.
W poprzednich zeznaniach, które składał pan bezpośrednio po zdarzeniu, mówił pan, że "kobieta kobieta kategorycznie odmówiła, powiedziała że nie będzie z nami rozmawiać, uprzedziłem że jeśli nie będzie stosować się do wydawanych poleceń, to zostaną użyte wobec niej środki przymusu bezpośredniego. (...) poinformowałem ją o przysługujących jej prawach, kobieta dalej nas wyzywała". Jakby pan powiedział, które z zarejestrowanych słów odnoszą się do pana? Powiedział pan, że "zwracała się do nas słowami "ty kur*o, ty ch**u, ty pislicyjna kur*o". Tak miał pan zeznać. W którym momencie tego zdarzenia?
- dopytywał sąd.
W trakcie niesienia pani (...) jeśli chodzi o te "pislycyjne kur*y", czy "ty chu*u", to było to w dalszej części przenoszenia pani, przy wsadzaniu do radiowozu. Na początku było "spier**aj", "bierzcie ode mnie te brudne łapy"
- opowiadał policjant.
To nie pierwsza sytuacja, w której do opinii publicznej docierają informacje, w jaki sposób znana aktywistka „Babcia Kasia” zwraca się do służb podczas demonstracji.
