Dramat w jednym z przedszkoli w Szczecinie. „Dziewczynki zostały wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej”

– Zgłoszenie, które otrzymaliśmy ok. godz. 12.15 dotyczyło nieszczęśliwego wypadku na terenie jednego ze szczecińskich przedszkoli. Według informacji, które posiadam, dwoje dzieci zostało przewiezionych do szpitala. Jesteśmy na miejscu, wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia – przekazywała w piątek oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie mł. asp. Ewelina Gryszpan.
W rozmowie z serwisem Wirtualna Polska, zastępca prezydenta miasta Krzysztof Soska poinformował, że do dramatycznego zdarzenia doszło podczas zabawy dwóch 7-letnich dziewczynek skakanką. – Rozmawiałem z dyrektorką placówki, udało mi się ustalić, że nauczycielki zorientowały się bardzo szybko, co się stało. Po dosłownie kilku, kilkunastu sekundach udzieliły pomocy dzieciom – powiedział Soska.
Nauczycielkom szybko udało się przywrócić akcję serca i oddech u dziewczynki, która straciła przytomność. Obie 7-latki przetransportowano do szpitala. Całą sprawę bada policja, która ustala m.in. kto i jak opiekował się w tym czasie przedszkolakami.
W rozmowie z Wirtualną Polską, rzeczniczka szczecińskiego pogotowia przekazała, że u jednej z dziewczynek wystąpiły trudności z oddychaniem, zaś u drugiej doszło do zatrzymania krążenia, ale na szczęście bardzo szybko udało się przywrócić akcję serca. Wcześniej dziewczynki zostały wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej.
„W naszym przedszkolu przy ul. Hożej zdarzył się wypadek, w wyniku którego poszkodowane są dwie dziewczynki. Jestem zszokowany tą sytuacją. Dzieci są pod opieką lekarzy. Czekam na wiadomości o ich stanie zdrowia. Jednocześnie zleciłem drobiazgową kontrolę by wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Obejmie ona także urządzenia na placach zabaw wszystkich pozostałych placówek” – zapowiedział w piątek prezydent Szczecina Piotr Krzystek.