Sztafeta Miłosierdzia - unikatowy w kraju pomysł na dobroczynne uczczenie Święta Miłosierdzia Bożego

To już trzeci raz z rzędu ulicami (i łąkami) Zabrza przejedzie w najbliższą niedzielę (23 kwietnia) Sztafeta Miłosierdzia. To zainicjowane przez ks. Rafała Przybyłę - unikatowe w skali kraju - charytatywne dzieło ukierunkowane jest na zbieranie datków z przeznaczeniem na szczytne, społeczne cele realizowane przez ludzi wiary. Tym razem skarbonki będą podążały wraz z kawalkadą motocyklistów, jeźdźców konnych i rowerzystów. A na końcu podczas mini-festynu parafialnego (kościół św. Józefa przy ul. Roosevelta) przy cieście, grillu i wtórze orkiestry dętej odtańczona zostanie radosna zumba pod okiem profesjonalnego instruktora. Organizatorzy zapraszają wszystkich jeśli nie do czynnego uczestnictwa, to przynajmniej obecności i drobnego wsparcia materialnego.
Przemysław Jarasz Sztafeta Miłosierdzia - unikatowy w kraju pomysł na dobroczynne uczczenie Święta Miłosierdzia Bożego
Przemysław Jarasz / Przemysław Jarasz
Nieprzypadkowo Sztafeta Miłosierdzia organizowana jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Ten właśnie dzień obchodzony jest w całym Kościele Katolickim jako Niedziela Miłosierdzia Bożego, a zabrzańskie wydarzenie bezpośrednio czerpie inspirację z tego przesłania wiary. 
- Główną ideą tej naszej sztafety jest pokazanie wartości różnych inicjatyw charytatywnych podejmowanych przez fundacje i stowarzyszenia oraz osoby prywatne. Wspieranie materialne tych przedsięwzięć też może być rodzajem uczynków miłosierdzia względem bliźnich w potrzebie – podkreśla ks. Przybyła (na zdjęciu w mundurze ułana śląskiego), na co dzień nie tylko wikariusz zabrzańskiej parafii, ale także diecezjalny duszpasterz miłośników koni i kultywujący patriotyczne tradycje członek Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich.
Tradycyjnie już każda kolejna edycja sztafety wspiera trzy różne inicjatywy nie mające charakteru komercyjnego, wybrane i wskazane przez organizatorów. Tym razem zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na prowadzenie przez Stowarzyszenie Miłośników Koni Hubertus zajęć profesjonalnej hipoterapii dla chorych dzieci, świetlicy dziecięcej na osiedlu Zandka prowadzonej przez siostry karmelitanki oraz na leczenie ciężko chorej 5-letniej zaledwie Paulinki Hiero z Zabrza-Rokitnicy.

- Paulinka to jednocześnie wnuczka naszej parafianki prowadzącej przy naszym kościele św. Józefa stacji Caritas. Dziecko mimo tak młodego wieku nosi już krzyż cierpienia, jakim jest białaczka – wyjaśnia kapłan.

Sztafetę otworzą motocykliści, którzy w niedzielę o godz. 13 wyruszą spod kościoła św. Józefa przy ul. Roosevelta i udadzą się w kierunku stajni Rancho Leśna w Mikulczycach (ul. Leśna 156), gdzie o godz. 13.30 pałeczkę przejmą od nich miłośnicy koni. Ci z kolei ruszą wierzchem na swych rumakach przez okoliczne łąki w kierunku Kąpieliska Leśnego w Maciejowie. Tutaj prowadzenie sztafety przejmą miłośnicy jednośladów napędzanych siłą własnych mięśni. Meta mobilnej części wydarzenia zlokalizowana zostanie ponownie przy kościele św. Józefa, ale absolutnie nie będzie ona oznaczała finału całego dnia. 

- O godz. 15 na podwórku parafii św. Józefa wspólnie zatańczymy radosną zumbę. Uczynimy to pod bacznym okiem zabrzanina Arkadiusza Dziadowicza, instruktora fitness. W czasie tego mini-festynu parafialnego będzie nam radośnie przygrywać „Nasza Orkiestra Dęta” z Gliwic, a na miejscu za dowolną cegiełkę na rzecz naszych charytatywnych celów będą do dyspozycji dania z grilla i domowe wypieki, a także gorąca kawa i herbata. Tradycyjnie też będzie kiermasz rękodzieła artystycznego na ten sam cel – zapowiada ks. Przybyła. 

W zeszłym roku zdołano zebrać w trakcie Sztafety Miłosierdzia blisko 2,5 tys. zł, dzięki czemu każde chrześcijańskie dzieło zostało wsparte kwotą 800 złotych.
– Nie chodzi tu o licytowanie się na bicie rekordów uzbieranych sum, lecz solidarne i świadome wsparcie, a także pokazanie publicznie tych dzieł, które bez jakiegoś wielkiego splendoru cicho i spokojnie, ale bardzo efektywnie są w Zabrzu realizowane ku pożytkowi osób potrzebujących. Bo w dobie zalewających nas złych wydarzeń, o dobru trzeba mówić i je podkreślać, bo inaczej zdominują nas tylko złe wiadomości – podsumowuje kapłan. 

 

POLECANE
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

REKLAMA

Sztafeta Miłosierdzia - unikatowy w kraju pomysł na dobroczynne uczczenie Święta Miłosierdzia Bożego

To już trzeci raz z rzędu ulicami (i łąkami) Zabrza przejedzie w najbliższą niedzielę (23 kwietnia) Sztafeta Miłosierdzia. To zainicjowane przez ks. Rafała Przybyłę - unikatowe w skali kraju - charytatywne dzieło ukierunkowane jest na zbieranie datków z przeznaczeniem na szczytne, społeczne cele realizowane przez ludzi wiary. Tym razem skarbonki będą podążały wraz z kawalkadą motocyklistów, jeźdźców konnych i rowerzystów. A na końcu podczas mini-festynu parafialnego (kościół św. Józefa przy ul. Roosevelta) przy cieście, grillu i wtórze orkiestry dętej odtańczona zostanie radosna zumba pod okiem profesjonalnego instruktora. Organizatorzy zapraszają wszystkich jeśli nie do czynnego uczestnictwa, to przynajmniej obecności i drobnego wsparcia materialnego.
Przemysław Jarasz Sztafeta Miłosierdzia - unikatowy w kraju pomysł na dobroczynne uczczenie Święta Miłosierdzia Bożego
Przemysław Jarasz / Przemysław Jarasz
Nieprzypadkowo Sztafeta Miłosierdzia organizowana jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Ten właśnie dzień obchodzony jest w całym Kościele Katolickim jako Niedziela Miłosierdzia Bożego, a zabrzańskie wydarzenie bezpośrednio czerpie inspirację z tego przesłania wiary. 
- Główną ideą tej naszej sztafety jest pokazanie wartości różnych inicjatyw charytatywnych podejmowanych przez fundacje i stowarzyszenia oraz osoby prywatne. Wspieranie materialne tych przedsięwzięć też może być rodzajem uczynków miłosierdzia względem bliźnich w potrzebie – podkreśla ks. Przybyła (na zdjęciu w mundurze ułana śląskiego), na co dzień nie tylko wikariusz zabrzańskiej parafii, ale także diecezjalny duszpasterz miłośników koni i kultywujący patriotyczne tradycje członek Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich.
Tradycyjnie już każda kolejna edycja sztafety wspiera trzy różne inicjatywy nie mające charakteru komercyjnego, wybrane i wskazane przez organizatorów. Tym razem zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na prowadzenie przez Stowarzyszenie Miłośników Koni Hubertus zajęć profesjonalnej hipoterapii dla chorych dzieci, świetlicy dziecięcej na osiedlu Zandka prowadzonej przez siostry karmelitanki oraz na leczenie ciężko chorej 5-letniej zaledwie Paulinki Hiero z Zabrza-Rokitnicy.

- Paulinka to jednocześnie wnuczka naszej parafianki prowadzącej przy naszym kościele św. Józefa stacji Caritas. Dziecko mimo tak młodego wieku nosi już krzyż cierpienia, jakim jest białaczka – wyjaśnia kapłan.

Sztafetę otworzą motocykliści, którzy w niedzielę o godz. 13 wyruszą spod kościoła św. Józefa przy ul. Roosevelta i udadzą się w kierunku stajni Rancho Leśna w Mikulczycach (ul. Leśna 156), gdzie o godz. 13.30 pałeczkę przejmą od nich miłośnicy koni. Ci z kolei ruszą wierzchem na swych rumakach przez okoliczne łąki w kierunku Kąpieliska Leśnego w Maciejowie. Tutaj prowadzenie sztafety przejmą miłośnicy jednośladów napędzanych siłą własnych mięśni. Meta mobilnej części wydarzenia zlokalizowana zostanie ponownie przy kościele św. Józefa, ale absolutnie nie będzie ona oznaczała finału całego dnia. 

- O godz. 15 na podwórku parafii św. Józefa wspólnie zatańczymy radosną zumbę. Uczynimy to pod bacznym okiem zabrzanina Arkadiusza Dziadowicza, instruktora fitness. W czasie tego mini-festynu parafialnego będzie nam radośnie przygrywać „Nasza Orkiestra Dęta” z Gliwic, a na miejscu za dowolną cegiełkę na rzecz naszych charytatywnych celów będą do dyspozycji dania z grilla i domowe wypieki, a także gorąca kawa i herbata. Tradycyjnie też będzie kiermasz rękodzieła artystycznego na ten sam cel – zapowiada ks. Przybyła. 

W zeszłym roku zdołano zebrać w trakcie Sztafety Miłosierdzia blisko 2,5 tys. zł, dzięki czemu każde chrześcijańskie dzieło zostało wsparte kwotą 800 złotych.
– Nie chodzi tu o licytowanie się na bicie rekordów uzbieranych sum, lecz solidarne i świadome wsparcie, a także pokazanie publicznie tych dzieł, które bez jakiegoś wielkiego splendoru cicho i spokojnie, ale bardzo efektywnie są w Zabrzu realizowane ku pożytkowi osób potrzebujących. Bo w dobie zalewających nas złych wydarzeń, o dobru trzeba mówić i je podkreślać, bo inaczej zdominują nas tylko złe wiadomości – podsumowuje kapłan. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe