"Sprawy zaszły bardzo daleko". Komorowski mocno o sytuacji w PO

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Polityka zepchnęła Platformę w znacznej mierze z obszaru myśli konserwatywnej. (…) Kiedyś to była głównie formacja liberalna i konserwatywna. Ta równowaga zniknęła – skrzydło konserwatywne jest bardzo słabe, jeśli w ogóle istnieje. I myślę, że to jest jedno ze źródeł kłopotów Platformy Obywatelskiej
– mówi były prezydent.
Być może istotnym pomysłem na przyszłość - przy różnych układankach personalnych - byłoby dążenie do zbudowania sojuszu politycznego obejmującego i Platformę, i PSL, i partię Szymona Hołowni
– zastanawia się Bronisław Komorowski.
Bardzo chętnie będę patronował budowie bieguna konserwatywnego w ramach opozycji demokratycznej. Taki biegun powinien być oczywiście otwarty na różne osoby i różne środowiska o orientacji zdecydowanie prawicowej
– podsumowuje były prezydent.