[VIDEO] Wystartowała kampania "Każde życie jest cudem". Ponad 80 historii osób, które miały zostać zabite

Nie będziemy teoretyzować. W ramach kampanii Fundacji Grupa Proelio pt. „Każde życie jest cudem” przedstawimy historie osób, które mogły zostać zabite, bo pozwalało na to prawo lub ktoś wywierał presję na ich rodziców, aby dokonali aborcji. Zrobimy to poprzez kilkanaście reportaży filmowych oraz ponad 80 świadectw pisemnych.
W konferencji prasowej, która rozpoczęła kampanię „Każde życie jest cudem” udział wzięli bohaterowie kampanii. Barbara Kędzior, której historia przedstawiona jest w pierwszym reportażu, zwróciła uwagę na to, że aborcyjne prawo było formą dyskryminacji ludzi z powodu stanu ich zdrowia. Sama chorując na „rybią łuskę” pokazuje, że jej życie nie jest mniej warte od życia osób bez takiej trudności. Inspiruje radością życia i zachwyca pięknym głosem, który doskonali w szkole śpiewu.
Z kolei Szymon i Kuba, którzy mają zespół Downa oraz ich Mama, pani Marta Witecka dali świadectwo, że niepomyślna diagnoza prenatalna to nie wyrok. Można być szczęśliwymi rodzicami i mieć szczęśliwe dzieci, gdy w rodzinie jest osoba z zespołem Downa. W rodzinie państwa Witeckich urodziła się i żyła również Esterka. Miała zespół Edwardsa i zmarła w wieku 4 miesięcy. Jej rodzice oraz rodzeństwo dają świadectwo, że nawet najcięższe choroby nie przyznają nikomu prawa do zabijania, a nawet najciężej chore dziecko zasługuje na szansę na życie i miłość. Pani Marta Witecka zwróciła również uwagę na wsparcie, jakie w przypadku niepomyślnej diagnozy można uzyskać w hospicjum perinatalnym.
Wszystkich bohaterów kampanii łączą podobne historie - żyją z różnymi wadami rozwojowymi, na podstawie których jeszcze niedawno kwalifikowano w Polsce do aborcji: zespołem Downa (najczęstszy powód aborcji, dotykał aż 40% przypadków), wodogłowiem, rozszczepem kręgosłupa, wadami serca, nie w pełni wykształconymi rękami, rybią łuską, zespołem Turnera. Ich wady, choć niewątpliwie wiążące się z wieloma trudnościami dla nich i ich rodziców, nie stanowią przeszkody w doświadczaniu szczęścia, radości i miłości. Patrząc na nich, łatwo możemy sobie wyobrazić jak mogło wyglądać życie tych osób, którym nie dane było się urodzić.
Wśród historii, które zostaną przedstawione, nie zabraknie najtrudniejszych przypadków, czyli tych, gdy dziecko miało wadę letalną i umarło wkrótce po porodzie, jak wspomniana Esterka. Świadectwa rodziców, którzy doświadczyli tej dramatycznej sytuacji i zdecydowali się podzielić z nami bardzo osobistymi przeżyciami, nie pozostawiają wątpliwości, że zarówno dla dziecka jak i dla rodziców najlepsze jest, gdy jest im dane przeżyć choć krótki czas razem.
Za realizację nagrań wideo odpowiada znakomity filmowiec Damian Żurawski, który ma na swoim koncie m.in. stworzenie nagradzanego dokumentu „Orzech. Zawsze chciałem być z ludźmi”.
Zapraszamy do subskrypcji kanału na Youtube i włączenia powiadomień, żeby otrzymać informacje o kolejnych reportażach, które będziemy publikować w najbliższych tygodniach.
Dwa pierwsze reportaże oraz ponad 80 świadectw pisemnych można już dziś zobaczyć na stronie www.cudzycia.pl oraz w mediach społecznościowych.