Dwujęzyczność na Litwie: Problemy z oryginalną pisownią polskich nazwisk i imion to codzienność

– Prapraprawnuczka Adama Mickiewicza, Alexia, urodziła się i mieszka na Litwie. Wydano jej akt urodzenia i paszport litewski oraz francuski. W obu dokumentach jej imię było zapisane oryginalnie. Gdy wygasł litewski paszport, Litwa odmówiła wydania kolejnego, argumentując, że Alexia powinna zmienić imię i nazwisko na wersję litewską – mówi w rozmowie z Anną Brzeską Ewelina Baliko, prawniczka reprezentująca przedstawicieli mniejszości narodowych na Litwie.
 Dwujęzyczność na Litwie: Problemy z oryginalną pisownią polskich nazwisk i imion to codzienność
/ Tygodnik Solidarność
– Dlaczego zdecydowała się Pani swoje życie zawodowe poświęcić sprawom mniejszości narodowych?
– Gdy uczęszczałam do polskiej szkoły, zdarzało się szczególnie od starszych osób słyszeć pytania o to, dlaczego mówimy w języku polskim w miejscu publicznym. Poza tym zawsze interesowałam się prawami człowieka i mniejszościami. Dlatego gdy zostałam prawnikiem, rozpoczęłam współpracę z Europejską Fundacją Praw Człowieka (EFHR). To organizacja utworzona w 2010 r. na Litwie, w odpowiedzi na ogromny wzrost nadużyć i naruszeń w tym zakresie od czasu przystąpienia Litwy do Unii Europejskiej. W 2010 roku wygasła ustawa o mniejszościach narodowych. Parlament obiecał przyjąć nową, jednak projekty są przerzucane z roku na rok i dotychczas problem nie został rozwiązany. Obecnie prowadzę około 30 spraw dotyczących oryginalnej pisowni imion i nazwisk.

– Na czym polega problem?
– Problem ten występuje najczęściej w rodzinach mieszanych – gdy jedno z małżonków jest Litwinem, drugie obywatelem innego kraju. Statystycznie na Litwie jest to co szósta rodzina. Przykładem są tu Mickiewiczowie, którzy mają w nazwisku literę „w”, niewystępującą w alfabecie litewskim. Automatycznie takie nazwisko nie może być zapisane, jeśli mamy do czynienia z obywatelem Litwy. Praprawnuk Adama Mickiewicza, Roman Gorecki-Mickiewicz, obecnie mieszkający w Wilnie, ma obywatelstwo francuskie. Alexia, jego córka, urodziła się w 2005 roku i mieszka na Litwie. Dziewczynka ma podwójne obywatelstwo, jej akt urodzenia wydano po francusku i litewsku, dostała dwa paszporty: litewski oraz francuski. W obu paszportach i obu aktach jej imię było zapisane przez „x”, które również nie egzystuje w alfabecie litewskim, zaś nazwisko przez „w”. Po 10 latach, gdy wygasł litewski paszport, Litwa odmówiła wydania kolejnego. Jeśli Alexia chce go uzyskać, musi zmienić imię i nazwisko na wersję litewską.
Poszliśmy więc do sądu. Sąd pierwszej instancji uznał, że rodzina ma prawo pozostać przy oryginalnej pisowni – zatem musi być wydany paszport. Natomiast Najwyższy Sąd Administracyjny na Litwie orzekł, że w paszporcie ma znaleźć się wpis w dwóch wersjach – i litewskiej, i oryginalnej. Tyle że Urząd Migracji technicznie nie jest w stanie takiego paszportu wykonać, więc odmówiono wydania go, mimo wyroku. Dziecko nadal nie ma więc dokumentu.
Podobny problem ma rodzina Wardynów. Małgorzata Runiewicz-Wardyn (obywatelka Litwy pochodzenia polskiego), wyszła za mąż za Polaka, Łukasza Wardyna. Sąd uznał, że w akcie zawarcia małżeństwa i aktach urodzenia ich dzieci nazwisko może być zapisane przez „W”. Pani Małgorzata ma nawet prawo jazdy z oryginalnym nazwiskiem. Natomiast paszportu urząd wydać nie chce. Do tej pory walczymy o to w sądzie.
Zdarza się też tak, że akt małżeństwa zostaje wydany na mocy wyroku sądu, jednak o wydanie paszportu trzeba założyć odrębną sprawę. Ci ludzie żyją więc bez paszportów. Takich przypadków jest bardzo dużo.
W przypadku mniejszości narodowych jest problem nawet z zapisaniem takiego imienia jak Anna. Według reguł litewskich, imię Anna nie może być pisane przez podwójne „n”. W rejestrze takie imię istnieje, a jednak urzędy odmawiają zapisywania tego imienia w dokumentach. Mamy więc do czynienia z absurdem, ponieważ ta litera istnieje przecież w alfabecie!

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! Słuchaj wiedźmo... z ostatniej chwili
Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! "Słuchaj wiedźmo..."

Dziennikarka neo-TVP Dorota Wysocka-Schnepf zasugerowała, że Krzysztof Stanowski pomaga chorym dzieciom tylko ze względów wizerunkowych. Założyciel Kanału Zero nie przebierał w słowach.

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jest nowe oświadczenie Rosji z ostatniej chwili
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jest nowe oświadczenie Rosji

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w środę, że każda dyskusja na temat zachodnich gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, która nie uwzględnia stanowiska Moskwy, „doprowadzi donikąd” - przekazała agencja AFP.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Port Lotniczy Wrocław po raz pierwszy w historii przekroczył granicę 600 tysięcy obsłużonych pasażerów w ciągu jednego miesiąca.

Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski z ostatniej chwili
Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce

Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego z ostatniej chwili
Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego

W wydanym w środę oświadczeniu Uniwersytet Warszawski informuje, że podjęto decyzję o zerwaniu współpracy z Bartłomiejem Wanotem, który miał prowadzić zajęcia z „języka” śląskiego. Władze uczelni podkreślają, że nigdy wcześniej nie był on wykładowcą UW, a po medialnych kontrowersjach zdecydowano o nienawiązywaniu umowy.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy i turyści szykują się na wielką zmianę. W 2027 roku stolica uruchomi nowy Warszawski System Biletowy, który całkowicie zmieni sposób płatności za przejazdy komunikacją miejską. Umowę na realizację projektu podpisał dziś Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) z Mennicą Polską.

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem. Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie z ostatniej chwili
"Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem". Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie

Obiekt, który spadł w nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny (Lubelskie) to najprawdopodobniej dron, który się rozbił - mówił w środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że trwa analiza, czy był to dron o charakterze militarnym czy przemytniczym. Nie wykluczył aktu sabotażu.

Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu z ostatniej chwili
Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu

Od połowy sierpnia do końca września na drogach niemal całego kraju będzie wzmożony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami "Żelazny Obrońca-25" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wojsko apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.

Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie z ostatniej chwili
Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie

Były dowódca Eurokorpusu, gen. Jarosław Gromadziński, w rozmowie z Ryszardem Czarneckim opowiedział o kulisach pomocy wojskowej dla Ukrainy, modernizacji polskiej armii i nagłym odwołaniu ze stanowiska. – Wiarygodność to najcenniejsza waluta w dyplomacji. Polska ją straciła – skomentował sposób, w jaki został odwołany.

REKLAMA

Dwujęzyczność na Litwie: Problemy z oryginalną pisownią polskich nazwisk i imion to codzienność

– Prapraprawnuczka Adama Mickiewicza, Alexia, urodziła się i mieszka na Litwie. Wydano jej akt urodzenia i paszport litewski oraz francuski. W obu dokumentach jej imię było zapisane oryginalnie. Gdy wygasł litewski paszport, Litwa odmówiła wydania kolejnego, argumentując, że Alexia powinna zmienić imię i nazwisko na wersję litewską – mówi w rozmowie z Anną Brzeską Ewelina Baliko, prawniczka reprezentująca przedstawicieli mniejszości narodowych na Litwie.
 Dwujęzyczność na Litwie: Problemy z oryginalną pisownią polskich nazwisk i imion to codzienność
/ Tygodnik Solidarność
– Dlaczego zdecydowała się Pani swoje życie zawodowe poświęcić sprawom mniejszości narodowych?
– Gdy uczęszczałam do polskiej szkoły, zdarzało się szczególnie od starszych osób słyszeć pytania o to, dlaczego mówimy w języku polskim w miejscu publicznym. Poza tym zawsze interesowałam się prawami człowieka i mniejszościami. Dlatego gdy zostałam prawnikiem, rozpoczęłam współpracę z Europejską Fundacją Praw Człowieka (EFHR). To organizacja utworzona w 2010 r. na Litwie, w odpowiedzi na ogromny wzrost nadużyć i naruszeń w tym zakresie od czasu przystąpienia Litwy do Unii Europejskiej. W 2010 roku wygasła ustawa o mniejszościach narodowych. Parlament obiecał przyjąć nową, jednak projekty są przerzucane z roku na rok i dotychczas problem nie został rozwiązany. Obecnie prowadzę około 30 spraw dotyczących oryginalnej pisowni imion i nazwisk.

– Na czym polega problem?
– Problem ten występuje najczęściej w rodzinach mieszanych – gdy jedno z małżonków jest Litwinem, drugie obywatelem innego kraju. Statystycznie na Litwie jest to co szósta rodzina. Przykładem są tu Mickiewiczowie, którzy mają w nazwisku literę „w”, niewystępującą w alfabecie litewskim. Automatycznie takie nazwisko nie może być zapisane, jeśli mamy do czynienia z obywatelem Litwy. Praprawnuk Adama Mickiewicza, Roman Gorecki-Mickiewicz, obecnie mieszkający w Wilnie, ma obywatelstwo francuskie. Alexia, jego córka, urodziła się w 2005 roku i mieszka na Litwie. Dziewczynka ma podwójne obywatelstwo, jej akt urodzenia wydano po francusku i litewsku, dostała dwa paszporty: litewski oraz francuski. W obu paszportach i obu aktach jej imię było zapisane przez „x”, które również nie egzystuje w alfabecie litewskim, zaś nazwisko przez „w”. Po 10 latach, gdy wygasł litewski paszport, Litwa odmówiła wydania kolejnego. Jeśli Alexia chce go uzyskać, musi zmienić imię i nazwisko na wersję litewską.
Poszliśmy więc do sądu. Sąd pierwszej instancji uznał, że rodzina ma prawo pozostać przy oryginalnej pisowni – zatem musi być wydany paszport. Natomiast Najwyższy Sąd Administracyjny na Litwie orzekł, że w paszporcie ma znaleźć się wpis w dwóch wersjach – i litewskiej, i oryginalnej. Tyle że Urząd Migracji technicznie nie jest w stanie takiego paszportu wykonać, więc odmówiono wydania go, mimo wyroku. Dziecko nadal nie ma więc dokumentu.
Podobny problem ma rodzina Wardynów. Małgorzata Runiewicz-Wardyn (obywatelka Litwy pochodzenia polskiego), wyszła za mąż za Polaka, Łukasza Wardyna. Sąd uznał, że w akcie zawarcia małżeństwa i aktach urodzenia ich dzieci nazwisko może być zapisane przez „W”. Pani Małgorzata ma nawet prawo jazdy z oryginalnym nazwiskiem. Natomiast paszportu urząd wydać nie chce. Do tej pory walczymy o to w sądzie.
Zdarza się też tak, że akt małżeństwa zostaje wydany na mocy wyroku sądu, jednak o wydanie paszportu trzeba założyć odrębną sprawę. Ci ludzie żyją więc bez paszportów. Takich przypadków jest bardzo dużo.
W przypadku mniejszości narodowych jest problem nawet z zapisaniem takiego imienia jak Anna. Według reguł litewskich, imię Anna nie może być pisane przez podwójne „n”. W rejestrze takie imię istnieje, a jednak urzędy odmawiają zapisywania tego imienia w dokumentach. Mamy więc do czynienia z absurdem, ponieważ ta litera istnieje przecież w alfabecie!

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe