[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Strzał w kolano

Kościół może i powinien wypowiedzieć się na temat reformy podatkowej. To jego święte prawo, by oceniać - z perspektywy katolickiej nauki społecznej - propozycje każdej władzy. Sposób w jaki to uczynił to jednak gorzej niż porażka.
 [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Strzał w kolano
/ morguefile.com

Od wczorajszego ranka internet pełen był informacji o tym, że Kościół skrytykował „polski ład”. I niezależnie od tego, co kto uważa na temat owej reformy, gdyby tak było - to oznaczałoby to dobrą wiadomość dla polskiej debaty publicznej. Głos Kościoła w kwestii istotnej i bardzo głębokiej korekty systemu podatkowego mógłby mieć potężne znaczenie, szczególnie, że akurat w tej kwestii mógłby on iść kompletnie w poprzek politycznym i partyjnym podziałom. Z jednej strony bowiem niewątpliwie - i to od dawna - Kościół niezwykle mocno stawia problem solidarności społecznej, a dwa ostatni papieże - Benedykt XVI i Franciszek - w wielu kwestiach przyjmują wizję bliską socjalnej, ale z drugiej zawsze mocno akcentowana jest w Kościele rola własności prywatnej i klasy średniej. Interesującym i potrzebnym byłoby pokazanie, jak sam Kościół waży różne elementy swojego nauczania, i jak ocenia istotną reformę polityczną.

Niestety okazało się, że takiej oceny czy wyrazu własnego nauczania nie ma. Arcybiskup Stanisław Gądecki wziął tylko w obronę portfele księży u zagrzmiał, że duchowni będą musieli zapłacić wyższą składkę. Tak się wprawdzie składa, że nie oni jedni, bo proponowany system jest progresywny i mogą na nim stracić choćby samozatrudnieni (choć - o czym też warto pamiętać - nie brakuje takich, którzy na tym systemie zyskają) - to ich już arcybiskup Gądecki w obronę nie wziął. Efekt takiego stawiania sprawy jest zaś taki, że zamiast stanowiska Episkopatu, z którym można by polemizować, mamy stanowisko związku zawodowego duchownych, którego przewodniczący domaga się wzięcia pod uwagę stanu finansów duchownych, a nie ocenia reformę z perspektywy choćby solidarności społecznej.

Takie zachowanie jest gigantycznym błędem komunikacyjnym. Kościół od jakiegoś czasu - także z przyczyn obiektywnych (wystarczy przypomnieć, że w tym samym dniu, gdy został opublikowany list arcybiskupa Stanisława Gądeckiego do premiera Mateusza Morawieckiego Watykan ukarał dziesiątego polskiego biskupa za tuszowanie kwestii przestępstw seksualnych w Kościele) - nie ma dobrej passy. A tego rodzaju wrzutki tylko ją pogarszają, bowiem sprawiają wrażenie, jakby  wypowiadającym się hierarchom zależało wyłącznie na własnej kasie. Ludzie zaś, co nieustannie powtarzał mój przyjaciel, wiejski proboszcz, są w stanie wybaczyć duchownych wiele, ale nie pazerność. I nawet jeśli w sensie prawnym arcybiskup ma rację, jeśli tego rodzaju zmiany w odniesieniu do duchownych powinny być konsultowane, to model komunikowania swoich roszczeń, ograniczenie oceny wyłącznie do duchownych - jest kolejnym potężnym błędem i ponownym argumentem w rękach tych, którzy chcą widzieć w Kościele głównie wspólnotę interesów, a nie wspólnotę zbawienia. 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO z ostatniej chwili
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO

Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO, z pełną świadomością tego, że Sojusz jest strukturą obronną – powiedział szef Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła.

Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny z ostatniej chwili
Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny

Czy Polsce grozi wojna? – Trzeba się szykować – twierdzi gen. Rajmund Andrzejczak, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w „Gościu Wydarzeń” na antenie Polsat News.

Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach

– Agnieszka Romaszewska-Guzy stworzyła wspaniałą instytucję. (…) Takie mafijno-ubeckie metody są masowo stosowane wobec niezależnych dyrektorów instytucji, które nie zostały opanowane przez obecną władzę. Ten szantaż i to przekupstwo mają miejsce – twierdzi były minister kultury Piotr Gliński.

Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny, dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny, dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ

W zeszłym tygodniu Instytut Gallupa ogłosił wyniki badań, które ujawniają wielką zmianę w społeczeństwie amerykańskim. Wszyscy są zgodni, że jest to kolosalna zmiana, wręcz rewolucyjna, pozostaje jedynie kwestią interpretacji i sporu, na czym ta zmiana naprawdę polega i o czym świadczy.

Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu z ostatniej chwili
Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu

„Wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Putin przegrał wybory w Polsce z ostatniej chwili
Putin przegrał wybory w Polsce

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – wynika z informacji podanej przez rosyjski niezależny portal Meduza.

Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków z ostatniej chwili
Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków

Zdaniem znanego francuskiego europarlamentarzysty rząd Donalda Tuska „prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków”.

Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce – wynika z najnowszego sondażu „Super Expressu” przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster.

Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą” z ostatniej chwili
Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą”

– Kłamcą jest on, bo to on ściemnia, on manipuluje, on twierdzi, że nie można tego procedować teraz – mówi o marszałku Sejmu Szymonowi Hołowni poseł Lewicy Tomasz Trela.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Strzał w kolano

Kościół może i powinien wypowiedzieć się na temat reformy podatkowej. To jego święte prawo, by oceniać - z perspektywy katolickiej nauki społecznej - propozycje każdej władzy. Sposób w jaki to uczynił to jednak gorzej niż porażka.
 [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Strzał w kolano
/ morguefile.com

Od wczorajszego ranka internet pełen był informacji o tym, że Kościół skrytykował „polski ład”. I niezależnie od tego, co kto uważa na temat owej reformy, gdyby tak było - to oznaczałoby to dobrą wiadomość dla polskiej debaty publicznej. Głos Kościoła w kwestii istotnej i bardzo głębokiej korekty systemu podatkowego mógłby mieć potężne znaczenie, szczególnie, że akurat w tej kwestii mógłby on iść kompletnie w poprzek politycznym i partyjnym podziałom. Z jednej strony bowiem niewątpliwie - i to od dawna - Kościół niezwykle mocno stawia problem solidarności społecznej, a dwa ostatni papieże - Benedykt XVI i Franciszek - w wielu kwestiach przyjmują wizję bliską socjalnej, ale z drugiej zawsze mocno akcentowana jest w Kościele rola własności prywatnej i klasy średniej. Interesującym i potrzebnym byłoby pokazanie, jak sam Kościół waży różne elementy swojego nauczania, i jak ocenia istotną reformę polityczną.

Niestety okazało się, że takiej oceny czy wyrazu własnego nauczania nie ma. Arcybiskup Stanisław Gądecki wziął tylko w obronę portfele księży u zagrzmiał, że duchowni będą musieli zapłacić wyższą składkę. Tak się wprawdzie składa, że nie oni jedni, bo proponowany system jest progresywny i mogą na nim stracić choćby samozatrudnieni (choć - o czym też warto pamiętać - nie brakuje takich, którzy na tym systemie zyskają) - to ich już arcybiskup Gądecki w obronę nie wziął. Efekt takiego stawiania sprawy jest zaś taki, że zamiast stanowiska Episkopatu, z którym można by polemizować, mamy stanowisko związku zawodowego duchownych, którego przewodniczący domaga się wzięcia pod uwagę stanu finansów duchownych, a nie ocenia reformę z perspektywy choćby solidarności społecznej.

Takie zachowanie jest gigantycznym błędem komunikacyjnym. Kościół od jakiegoś czasu - także z przyczyn obiektywnych (wystarczy przypomnieć, że w tym samym dniu, gdy został opublikowany list arcybiskupa Stanisława Gądeckiego do premiera Mateusza Morawieckiego Watykan ukarał dziesiątego polskiego biskupa za tuszowanie kwestii przestępstw seksualnych w Kościele) - nie ma dobrej passy. A tego rodzaju wrzutki tylko ją pogarszają, bowiem sprawiają wrażenie, jakby  wypowiadającym się hierarchom zależało wyłącznie na własnej kasie. Ludzie zaś, co nieustannie powtarzał mój przyjaciel, wiejski proboszcz, są w stanie wybaczyć duchownych wiele, ale nie pazerność. I nawet jeśli w sensie prawnym arcybiskup ma rację, jeśli tego rodzaju zmiany w odniesieniu do duchownych powinny być konsultowane, to model komunikowania swoich roszczeń, ograniczenie oceny wyłącznie do duchownych - jest kolejnym potężnym błędem i ponownym argumentem w rękach tych, którzy chcą widzieć w Kościele głównie wspólnotę interesów, a nie wspólnotę zbawienia. 
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe