Michel Barnier: „Trzeba zatrzymać migrację; cała [francuska] klasa polityczna jest po stronie Polaków”
Barnier w wywiadzie dla stacji BFM TV po raz kolejny powrócił do moratorium „od trzech do pięciu lat” w sprawie imigracji. Polityk chce podjęcia przez UE natychmiastowych kroków, aby tymczasowo wstrzymać obowiązujące przepisy dotyczące azylu i łączenia rodzin.
„Podejmujemy natychmiastowe działania, aby drastycznie ograniczyć łączenie rodzin i znacznie ograniczyć przyjmowanie studentów” – stwierdził Barnier. „Proponuję zorganizowanie referendum we wrześniu, aby naciskać na ustanowienie kwot przyjęć głosowanych corocznie przez parlament; potrzebujemy do tego wspólnej polityki europejskiej” – zapowiedział francuski polityk.
„W okresie moratorium będziemy rozmawiać z naszymi europejskimi partnerami o wspólnej polityce wizowej, azylowej i kontroli granicznej” – dodał. Zachęcił też „do dyskusji z krajami emigracji” o „umownej i logicznej postawie przy przyjmowaniu osób, które deportujemy”.
Inna kandydatka w wyborach prezydenckich Marine Le Pen, reprezentująca skrajną prawicę, zaproponowała we wtorek wysłanie na granicę polsko-białoruską francuskich patroli wsparcia dla polskich służb, aby pomóc Polsce powstrzymać napierających migrantów na granicę UE.
„Francja powinna wesprzeć Polskę i honorować swoje zobowiązania” – stwierdziła Le Pen w rozmowie z dziennikarzami w Courseulles-Sur-Mer w departamencie Calvados. „Agencja Frontex nie spełnia swojej funkcji, raczej zaprasza migrantów do UE, niż ich powstrzymuje; władze Polski są tego samego zdanie” – uważa Le Pen.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ tebe/