Tusk: Docierają do mnie sygnały, że nasi partnerzy z innych partii nie chcą zjednoczonej opozycji

– Dla was wszystkich i z wami wszystkimi, którzy mają dość tego brudu i tej ciemności, która zalała Polskę, te filary złej władzy obalimy. To wyzwanie poważne, ale nie jest dramatycznie trudne, jeśli wszyscy uwierzymy, że to możliwe. Ja w to głęboko wierzę – mówił w sobotę podczas kongresu PO były premier.
Jak przekazał Tusk, docierają do niego „jednoznaczne sygnały, także publiczne, że partnerki i partnerzy w innych partiach opozycyjnych nie chcą zjednoczonej opozycji, jednej listy”.
– Ja szanuję tę opinię, chociaż uważam ją za błędną. Uważam, że popełniają poważny błąd. Chciałem przyrzec, że tak czy inaczej będziemy zawsze otwarci, jeśli nasi partnerzy zmienią zdanie – dodał
Szef Platformy stwierdził, że niechęć innych partii do stworzenia wspólnej listy „oznacza jeszcze większą odpowiedzialność, która spoczywa na PO”. – Chcę przygotować Platformę Obywatelską i naszych koalicjantów z Koalicji Obywatelskiej do zwycięstwa. Przyrzekam, że zrobię wszystko. Wierzę, że jesteśmy w stanie to zrobić. Dogonimy w najbliższych miesiącach PiS, a w dniu wyborów przegonimy PiS – zaznaczył.