„Wysłać jasny sygnał panu Putinowi”. Ameryka wysyła kolejnych żołnierzy do Europy

Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę wysłanie trzech tys. żołnierzy USA do Polski, Niemiec i Rumunii, by wesprzeć sojuszników Stanów Zjednoczonych w obliczu koncentracji wojsk Rosji wokół Ukrainy. Kirby dodał, że możliwe jest dalsze rozmieszczanie wojsk USA w Europie.
Amerykańscy żołnierze „Wysłać jasny sygnał panu Putinowi”. Ameryka wysyła kolejnych żołnierzy do Europy
Amerykańscy żołnierze / Flickr/U.S. Indo-Pacific Command

"To ważne, by wysłać jasny sygnał panu Putinowi i całemu światu, że NATO ma znaczenie (...) i że jesteśmy gotowi do obrony naszych sojuszników" - oznajmił Kirby.

Rzecznik zapowiedział, że do Polski trafią komponenty Brygadowej Grupy Bojowej (BCT) piechoty z 82. dywizji powietrznodesantowej, zaś do Niemiec - komponent kwatery głównej XVIII korpusu powietrznodesantowego. Siły te stacjonują obecnie w Forcie Bragg w Karolinie Północnej i należą do sił szybkiego reagowania.

Dodatkowo z Niemiec do Rumunii przeniesiony zostanie oddział liczący około 1000 żołnierzy z jednostki kawalerii Stryker. W Rumunii stacjonuje obecnie ok. 900 żołnierzy USA, zaś wysłanie dodatkowych sił zapowiedziała Francja, co zostało przyjęte pozytywnie przez Waszyngton.

Kirby podkreślił, że rozmieszczenie wojsk ma mieć charakter tymczasowy, choć nie wyznaczył jasnych kryteriów wycofania żołnierzy.

"Będziemy stale oceniać warunki na kontynencie, by zdecydować, jak długo oni powinni tam zostać, ale nie mają tam być na stałe" - oświadczył przedstawiciel resortu.

Jednocześnie nie wykluczył kolejnych przesunięć wojskowych w Europie, by wzmocnić wschodnią flankę NATO, sugerując że kolejne wojska mogą trafić do państw bałtyckich oraz na ćwiczenia na kontynencie.

Kirby oznajmił, że wciąż nie wiadomo, jak zachowa się Rosja i czy ewentualna wznowiona inwazja Rosji przeciwko Ukrainie może "rozlać się" na sąsiednie państwa.

"Tu chodzi o wysłanie jasnego sygnału, że nie będziemy tolerować żadnej agresji przeciwko naszym sojusznikom z NATO (...) Nie mogę przewidzieć perfekcyjnie, jak to wszystko się potoczy i właśnie dlatego chcemy być przygotowani i gotowi" - oznajmił rzecznik.

Kirby zaznaczył, że rozmieszczenie wojsk odbędzie się w ramach dwustronnych ustaleń z trzema krajami i stanowi decyzję osobną wobec postawienia 8,5 tys. żołnierzy USA w stan podwyższonej gotowości, które przeznaczone są do ewentualnej dyslokacji w Europie w przypadku aktywacji Sił Odpowiedzi NATO przez Sojusz.

Kirby odniósł się też w środę do opublikowania przez hiszpański dziennik "El Pais" pisemnych odpowiedzi NATO i USA na rosyjskie żądania "gwarancji bezpieczeństwa".

"Te dokumenty potwierdzają tylko, że to, co mówiliśmy publicznie, mówiliśmy też Rosjanom nieoficjalnie: że jesteśmy skłonni, w oparciu o zasadę wzajemności, do rozważenia wspólnych obaw dotyczących bezpieczeństwa na kontynencie europejskim" - powiedział.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

 

osk/ mal/


 

POLECANE
Polski Ruch Obrony Granic zorganizuje demonstrację w Niemczech pilne
Polski Ruch Obrony Granic zorganizuje demonstrację w Niemczech

To będzie historyczny moment - zapowiadają organizatorzy. W sobotę 17 maja w Görlitz tuż za granicą z Polską, odbędzie się manifestacja zorganizowana przez Ruch Obrony Granic. Protest ma być wyrazem sprzeciwu wobec systematycznego odsyłania nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski oraz polityki migracyjnej rządu federalnego w Berlinie.

Afera NASK. Dziennikarz Wirtualnej Polski: Wyborcza to sobie zmyśliła z ostatniej chwili
Afera NASK. Dziennikarz Wirtualnej Polski: "Wyborcza to sobie zmyśliła"

W czwartek Wirtualna Polska poinformowała, że to fundacja Akcja Demokracja, której prezesem jest Jakub Kocjan, jest powiązana z publikowaniem reklam politycznych na Facebooku. Reklamy te miały promować Rafała Trzaskowskiego i atakować jego konkurentów.

IMGW ostrzega przed burzami. Jest nowy komunikat Wiadomości
IMGW ostrzega przed burzami. Jest nowy komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami dla części powiatów z dziewięciu województw, głównie w centralnej Polsce. Ostrzega też przed przymrozkami na południu Polski i przed silnym wiatrem na północy kraju.

TVP już szykuje się do debaty przed II turą wyborów. Rozesłano informacje gorące
TVP już szykuje się do debaty przed II turą wyborów. Rozesłano informacje

Sztaby kandydatów na prezydenta otrzymały szczegóły dotyczące debaty prezydenckiej przed drugą turą. Ostatnie przedwyborcze spotkanie dwóch kandydatów transmitowane będzie przez Polsat, TVN i TVP - informuje Polsat News.

Hiszpańskie media: Lewandowski kluczowy w walce o mistrzostwo z ostatniej chwili
Hiszpańskie media: Lewandowski kluczowy w walce o mistrzostwo

W czwartek FC Barcelona zmierzy się z RCD Espanyolem w meczu, który może przesądzić o mistrzostwie Hiszpanii. Po wygranej Realu Madryt z Mallorcą (2:1), drużyna Hansiego Flicka musi zdobyć komplet punktów, by przypieczętować swój tytuł.

PO zapowiada pozew przeciwko Mentzenowi. Wstydu nie mają polityka
PO zapowiada pozew przeciwko Mentzenowi. "Wstydu nie mają"

Sławomir Mentzen w opublikowanym na swoim koncie w mediach społecznościowych filmie powiedział, odnosząc się do artykułu Wirtualnej Polski, że za kampanią dezinformacyjną stoją ludzie związani z Platformą Obywatelską Jego wypowiedź ma związek z dyskusją wokół spotów autorstwa osób związanych z fundacją Akcja Demokracja

Nowy sondaż. Trzaskowski poniżej „psychologicznej” granicy polityka
Nowy sondaż. Trzaskowski poniżej „psychologicznej” granicy

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie - pierwsza tura już w niedzielę, 18 maja. Kampania wchodzi w decydującą fazę, a nastroje wśród wyborców stają się coraz bardziej napięte. Najnowszy sondaż pokazuje, że walka o Pałac Prezydencki może być wyjątkowo zacięta, a druga tura - zaplanowana na 1 czerwca - wydaje się coraz bardziej prawdopodobna. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Opinia24 dla TVN i TVN24 wskazuje, że Rafał Trzaskowski - kandydat KO na prezydenta spadł poniżej "psychologicznej" granicy 30 proc.

Choroba Zalewu Wiślanego. Sanepid podejrzewa 5 przypadków Wiadomości
Choroba Zalewu Wiślanego. Sanepid podejrzewa 5 przypadków

W czwartek po południu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się konferencja prasowa w sprawie wystąpienia przypadków podejrzenia choroby Zalewu Wiślanego.

Nie żyje trener polskiego klubu Wiadomości
Nie żyje trener polskiego klubu

W wieku 49 lat zmarł Andrzej Smolarek - wieloletni trener Latarnika Choczewo, klubu występującego w A-klasie grupy Gdańsk I

Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców Wiadomości
Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców

Spółka wodno-kanalizacyjna Scottish Water zaapelowała do Szkotów, aby brali krótsze prysznice i używali konewek a nie węży do podlewania ogródków - podała w czwartek stacja Sky News. W Szkocji panuje najgorsza susza od 1964 r.

REKLAMA

„Wysłać jasny sygnał panu Putinowi”. Ameryka wysyła kolejnych żołnierzy do Europy

Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę wysłanie trzech tys. żołnierzy USA do Polski, Niemiec i Rumunii, by wesprzeć sojuszników Stanów Zjednoczonych w obliczu koncentracji wojsk Rosji wokół Ukrainy. Kirby dodał, że możliwe jest dalsze rozmieszczanie wojsk USA w Europie.
Amerykańscy żołnierze „Wysłać jasny sygnał panu Putinowi”. Ameryka wysyła kolejnych żołnierzy do Europy
Amerykańscy żołnierze / Flickr/U.S. Indo-Pacific Command

"To ważne, by wysłać jasny sygnał panu Putinowi i całemu światu, że NATO ma znaczenie (...) i że jesteśmy gotowi do obrony naszych sojuszników" - oznajmił Kirby.

Rzecznik zapowiedział, że do Polski trafią komponenty Brygadowej Grupy Bojowej (BCT) piechoty z 82. dywizji powietrznodesantowej, zaś do Niemiec - komponent kwatery głównej XVIII korpusu powietrznodesantowego. Siły te stacjonują obecnie w Forcie Bragg w Karolinie Północnej i należą do sił szybkiego reagowania.

Dodatkowo z Niemiec do Rumunii przeniesiony zostanie oddział liczący około 1000 żołnierzy z jednostki kawalerii Stryker. W Rumunii stacjonuje obecnie ok. 900 żołnierzy USA, zaś wysłanie dodatkowych sił zapowiedziała Francja, co zostało przyjęte pozytywnie przez Waszyngton.

Kirby podkreślił, że rozmieszczenie wojsk ma mieć charakter tymczasowy, choć nie wyznaczył jasnych kryteriów wycofania żołnierzy.

"Będziemy stale oceniać warunki na kontynencie, by zdecydować, jak długo oni powinni tam zostać, ale nie mają tam być na stałe" - oświadczył przedstawiciel resortu.

Jednocześnie nie wykluczył kolejnych przesunięć wojskowych w Europie, by wzmocnić wschodnią flankę NATO, sugerując że kolejne wojska mogą trafić do państw bałtyckich oraz na ćwiczenia na kontynencie.

Kirby oznajmił, że wciąż nie wiadomo, jak zachowa się Rosja i czy ewentualna wznowiona inwazja Rosji przeciwko Ukrainie może "rozlać się" na sąsiednie państwa.

"Tu chodzi o wysłanie jasnego sygnału, że nie będziemy tolerować żadnej agresji przeciwko naszym sojusznikom z NATO (...) Nie mogę przewidzieć perfekcyjnie, jak to wszystko się potoczy i właśnie dlatego chcemy być przygotowani i gotowi" - oznajmił rzecznik.

Kirby zaznaczył, że rozmieszczenie wojsk odbędzie się w ramach dwustronnych ustaleń z trzema krajami i stanowi decyzję osobną wobec postawienia 8,5 tys. żołnierzy USA w stan podwyższonej gotowości, które przeznaczone są do ewentualnej dyslokacji w Europie w przypadku aktywacji Sił Odpowiedzi NATO przez Sojusz.

Kirby odniósł się też w środę do opublikowania przez hiszpański dziennik "El Pais" pisemnych odpowiedzi NATO i USA na rosyjskie żądania "gwarancji bezpieczeństwa".

"Te dokumenty potwierdzają tylko, że to, co mówiliśmy publicznie, mówiliśmy też Rosjanom nieoficjalnie: że jesteśmy skłonni, w oparciu o zasadę wzajemności, do rozważenia wspólnych obaw dotyczących bezpieczeństwa na kontynencie europejskim" - powiedział.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

 

osk/ mal/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe