„GRU-sznik. (…) Tworzył zamówione materiały propagandowe”. Ukraiński bloger przestrzega przed… dziennikarzem Onetu

Sensacyjny wpis nt. znanego dziennikarza Onetu Marcina Wyrwała pojawił się na proukraińskim blogu z Doniecka fashikdonetsk.com. Autor wpisu określa polskiego dziennikarza jako „GRU-sznika”. Przypomnijmy, że to określenie stosuje się wobec osób związanych z rosyjskimi służbami, nazwa pochodzi bowiem od rosyjskiego GRU – Głównego Zarządu Wywiadowczego Federacji Rosyjskiej.
Marcin Wyrwał „GRU-sznik. (…) Tworzył zamówione materiały propagandowe”. Ukraiński bloger przestrzega przed… dziennikarzem Onetu
Marcin Wyrwał / screen YT - Onet Rano

Dziennikarz Onetu na Ukrainie

Marcin Wyrwał wraz z ekipą Onetu udał się na początku lutego na Ukrainę. 

„Ekipa @OnetWiadomosci już w Kijowie. Od jutra nadajemy z Ukrainy: Rozmowy, analizy, obrazki z przygotowań do tego, co mamy nadzieję, że nie nadejdzie. W naszych programach Kijów, Odessa, Krym. Pierwsze wejście na żywo w @OnetRano. #Ukraina” – napisał Wyrwał na Twitterze. Jak się okazuje, właśnie jego obecność na Ukrainie wzbudziła oburzenie u ukraińskiego blogera z fashikdonetsk.com. 

 

 

Ukraiński bloger sugeruje, że wpuszczenie Wyrwała na Ukrainę jest podobnie skandaliczne, jakby wpuszczono tam Olgę Skabeevę, kremlowską propagandystkę, znaną jako „żelazna lalka telewizji Putina”. Tekst poświęcony polskiemu dziennikarzowi zatytułowano „GRU-sznik w Kijowie. Zabawa”.

 

Ukraiński bloger: „Wyrwał stworzył więcej niż jeden zamówiony materiał propagandowy”

„Polski dziennikarz na zdjęciu to Marcin Wyrwal. Nie przeprosiłem z góry za to, że być może źle napisałem jego nazwisko. Powodem jest to, że nie obchodzi mnie zbytnio opinia kogoś, kto stworzył więcej niż jeden zamówiony materiał propagandowy” – napisał bloger. Jako przykład podał wywiad, jaki Marcin Wyrwał i Tomasz Maciejczuk (wobec którego także padają zarzuty o współpracę z Rosjanami) przeprowadzili z proputinowskim politykiem Denisem Puszylinem, byłym premierem samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Wywiad został zdjęty z Onetu po 20 godzinach od publikacji, a materiał wzbudził spore kontrowersje w polskich mediach.

„Marcin chodzi swobodnie po Kijowie i nikt się na niego nie skarży. Chłopcy i dziewczęta, nie pomyliło się wam coś? To może warto oficjalnie zaprosić samego Kisielowa [znany rosyjski propagandysta, zwany „ustami Putina” – przyp. red.] No a co? Niech pokaże Rosjanom, jak to w Kijowie hajlują na każdym rogu” – zakpił bloger, który określa również polskiego dziennikarza „chamskim diabłem”. Przypisuje mu również autorstwo wywiadu z ochotnikiem walczącym w szeregach prokremlowskich separatystów. Całość materiału udokumentowana jest screenami z materiałami, których autorem miał być Marcin Wyrwał.

Informacje w tej sprawie podaje także TVP.Info

 

Wyrwał w Polsce już wcześniej dał się poznać skandalicznymi publikacjami. Jedną z nich duża polska fabryka broni określiła jako „element kampanii wymierzonej w polski przemysł zbrojeniowy”. Zasłynął też opublikowanym na łamach Onetu wywiadem z liderem skrajnie prawicowej Falangi Bartoszem Bekierem. Współpracujący w przeszłości z prokremlowską partią Zmiana mężczyzna straszył w nim Polaków „10 tys. narodowców w Warszawie”, z których „nawet połowa z nich przeszkolona z taktyki walki”. (…) W zeszłym roku atakował polski rząd, przy okazji prezentując postawę Ukraińców wobec „zielonych ludzików” Putina jako przykład negatywny 

– czytamy w publikacji portalu TVP.

„Mogę sobie pozwolić na całkowitą nietolerancję wobec tych, którzy nazywają się polskimi dziennikarzami, więc zapytam mieszkańców Kijowa wprost: czy nie jest wam wstyd, że ten chamski diabeł (to nie literówka) chodzi sobie spokojnie po stolicy Ukrainy? Czy nie nadszedł czas, aby odwrócić nieco głowy i podjąć przynajmniej jakieś działania?” – podsumował ukraiński bloger. Sam Marcin Wyrwał do tej pory nie odniósł się do publikacji.


 

POLECANE
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną tylko u nas
Korpus Ochrony Pogranicza w walce z sowiecką V kolumną

12 września 1924 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wojskowych utworzono Korpus Ochrony Pogranicza. Stało się to po tym, gdy latem 1924 r. oddział ok. stu bolszewickich bandytów zajął i splądrował przygraniczne miasteczko Stołpce. A nie było to pierwsze wtargnięcie do Polski sowieckiej V kolumny. Przeciwdziałać temu postanowili premier Władysław Grabski i minister spraw wojskowych gen. Władysław Sikorski.

Gwiazdor M jak miłość padł ofiarą oszustwa Wiadomości
Gwiazdor "M jak miłość" padł ofiarą oszustwa

Marcin Mroczek, aktor znany z roli Piotra Zduńskiego w serialu M jak miłość, podzielił się z fanami na Instagramie ważnym apelem. Powodem jest fałszywy profil w aplikacji randkowej, który został założony na jego nazwisko.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Zakończyła się opóźniona rozbudowa dwóch odcinków drogi krajowej nr 46 na wschód od Częstochowy - przekazał katowicki oddział GDDKiA. Chodzi o trwającą od 2023 r. przebudowę ogółem 15 km tej drogi w rejonie Janowa i Lelowa, łącznym kosztem ponad 100 mln zł.

Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki Wiadomości
Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki

W piątek w Urzędzie Miasta Krakowa doszło do niebezpiecznej sytuacji - na dzienniku podawczym rozpylono drażniącą substancję, w wyniku czego poszkodowane zostały urzędniczki. Sprawcy mieli mieć na sobie stroje sanitarne.

 To nie tylko strategiczna decyzja. Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO Wiadomości
"To nie tylko strategiczna decyzja". Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO

Uruchomienie operacji Wschodnia Straż to nie tylko strategiczna decyzja, to wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak--Kamysz po ogłoszeniu operacji NATO wzmacniającej obronność wschodniej flanki.

O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej tylko u nas
O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej

To postać ze spiżu: niemiecki profesor prawa, człowiek-legenda, pierwszy Przewodniczący Komisji Europejskiej przez dziewięć lat (1958-1967). Na drugim planie za Schumanem i Monnetem, odrobinę „dalszy ojciec” wspólnot europejskich, a tak naprawdę ich mózg założycielski. Postać kluczowa dla integracji europejskiej, negocjator pierwszych traktatów i ich faktyczny autor.

Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

REKLAMA

„GRU-sznik. (…) Tworzył zamówione materiały propagandowe”. Ukraiński bloger przestrzega przed… dziennikarzem Onetu

Sensacyjny wpis nt. znanego dziennikarza Onetu Marcina Wyrwała pojawił się na proukraińskim blogu z Doniecka fashikdonetsk.com. Autor wpisu określa polskiego dziennikarza jako „GRU-sznika”. Przypomnijmy, że to określenie stosuje się wobec osób związanych z rosyjskimi służbami, nazwa pochodzi bowiem od rosyjskiego GRU – Głównego Zarządu Wywiadowczego Federacji Rosyjskiej.
Marcin Wyrwał „GRU-sznik. (…) Tworzył zamówione materiały propagandowe”. Ukraiński bloger przestrzega przed… dziennikarzem Onetu
Marcin Wyrwał / screen YT - Onet Rano

Dziennikarz Onetu na Ukrainie

Marcin Wyrwał wraz z ekipą Onetu udał się na początku lutego na Ukrainę. 

„Ekipa @OnetWiadomosci już w Kijowie. Od jutra nadajemy z Ukrainy: Rozmowy, analizy, obrazki z przygotowań do tego, co mamy nadzieję, że nie nadejdzie. W naszych programach Kijów, Odessa, Krym. Pierwsze wejście na żywo w @OnetRano. #Ukraina” – napisał Wyrwał na Twitterze. Jak się okazuje, właśnie jego obecność na Ukrainie wzbudziła oburzenie u ukraińskiego blogera z fashikdonetsk.com. 

 

 

Ukraiński bloger sugeruje, że wpuszczenie Wyrwała na Ukrainę jest podobnie skandaliczne, jakby wpuszczono tam Olgę Skabeevę, kremlowską propagandystkę, znaną jako „żelazna lalka telewizji Putina”. Tekst poświęcony polskiemu dziennikarzowi zatytułowano „GRU-sznik w Kijowie. Zabawa”.

 

Ukraiński bloger: „Wyrwał stworzył więcej niż jeden zamówiony materiał propagandowy”

„Polski dziennikarz na zdjęciu to Marcin Wyrwal. Nie przeprosiłem z góry za to, że być może źle napisałem jego nazwisko. Powodem jest to, że nie obchodzi mnie zbytnio opinia kogoś, kto stworzył więcej niż jeden zamówiony materiał propagandowy” – napisał bloger. Jako przykład podał wywiad, jaki Marcin Wyrwał i Tomasz Maciejczuk (wobec którego także padają zarzuty o współpracę z Rosjanami) przeprowadzili z proputinowskim politykiem Denisem Puszylinem, byłym premierem samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Wywiad został zdjęty z Onetu po 20 godzinach od publikacji, a materiał wzbudził spore kontrowersje w polskich mediach.

„Marcin chodzi swobodnie po Kijowie i nikt się na niego nie skarży. Chłopcy i dziewczęta, nie pomyliło się wam coś? To może warto oficjalnie zaprosić samego Kisielowa [znany rosyjski propagandysta, zwany „ustami Putina” – przyp. red.] No a co? Niech pokaże Rosjanom, jak to w Kijowie hajlują na każdym rogu” – zakpił bloger, który określa również polskiego dziennikarza „chamskim diabłem”. Przypisuje mu również autorstwo wywiadu z ochotnikiem walczącym w szeregach prokremlowskich separatystów. Całość materiału udokumentowana jest screenami z materiałami, których autorem miał być Marcin Wyrwał.

Informacje w tej sprawie podaje także TVP.Info

 

Wyrwał w Polsce już wcześniej dał się poznać skandalicznymi publikacjami. Jedną z nich duża polska fabryka broni określiła jako „element kampanii wymierzonej w polski przemysł zbrojeniowy”. Zasłynął też opublikowanym na łamach Onetu wywiadem z liderem skrajnie prawicowej Falangi Bartoszem Bekierem. Współpracujący w przeszłości z prokremlowską partią Zmiana mężczyzna straszył w nim Polaków „10 tys. narodowców w Warszawie”, z których „nawet połowa z nich przeszkolona z taktyki walki”. (…) W zeszłym roku atakował polski rząd, przy okazji prezentując postawę Ukraińców wobec „zielonych ludzików” Putina jako przykład negatywny 

– czytamy w publikacji portalu TVP.

„Mogę sobie pozwolić na całkowitą nietolerancję wobec tych, którzy nazywają się polskimi dziennikarzami, więc zapytam mieszkańców Kijowa wprost: czy nie jest wam wstyd, że ten chamski diabeł (to nie literówka) chodzi sobie spokojnie po stolicy Ukrainy? Czy nie nadszedł czas, aby odwrócić nieco głowy i podjąć przynajmniej jakieś działania?” – podsumował ukraiński bloger. Sam Marcin Wyrwał do tej pory nie odniósł się do publikacji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe