Odbudować Ukrainę za pieniądze skonfiskowane rosyjskim oligarchom? Europosłowie proponują

Grupa europosłów, zarówno z prawej, jak i z lewej strony sceny politycznej, napisała list do szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela, przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen i szefa dyplomacji UE Josepa Borrella.
W liście politycy domagają się wykorzystania pieniędzy rosyjskich oligarchów, którzy zostali objęci zachodnimi sankcjami, do odbudowy Ukrainy po wojnie.
Pieniądze należące do tych, którzy korzystają z bycia częścią kremlowskiego systemu, powinny zostać użyte do złagodzenia strat wyrządzonych przez rosyjską inwazję
– stwierdzają europosłowie.
Przekonują również, że Ukrainie należą się pieniądze rosyjskich oligarchów:
To jasne, że Ukraina zasługuje na pełną solidarność i pomoc społeczności międzynarodowej w rekonstrukcji kraju po zwycięskiej wojnie, jednak za zbrodnie i zniszczenia powinien w pierwszej kolejności zapłacić agresor.
Wśród polskich eurodeputowanych list podpisali:
Anna Fotyga, Dominik Tarczyński, Ryszard Legutko, Radosław Sikorski, Jadwiga Wiśniewska, Beata Mazurek, Jarosław Kalinowski, Jerzy Buzek, Zbigniew Kuźmiuk, Beata Szydło, Elżbieta Rafalska, Krzysztof Hetman, Jacek Saryusz-Wolski, Andrzej Halicki, Bogdan Rzońca, Joanna Kopcińska, Izabela Kloc, Kosma Złotowski, Grzegorz Tobiszowski, Anna Zalewska, Joachim Brudziński, Witold Waszczykowski, Zdzisław Krasnodębski, Beata Mazurek, Beata Kempa, Patryk Jaki oraz Elżbieta Kruk.