Roman G. nie trafi do aresztu. Sąd oddalił wniosek ws. mecenasa

We wtorek poinformowano, że Sąd Rejonowy Lublin-Zachód oddalił wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla mecenasa Romana G. Z decyzją sądu nie zgadza się prowadząca sprawę Prokuratura Regionalna w Lublinie i zamierza ją zaskarżyć. 
Roman G. Roman G. nie trafi do aresztu. Sąd oddalił wniosek ws. mecenasa
Roman G. / Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz

Prokuratura zaskarży – w jej ocenie błędną - decyzję sądu o braku aresztu wobec Romana G. Wyraża przekonanie, że zmieniające ją postanowienie sądu odwoławczego umożliwi wykonanie z podejrzanym czynności procesowych, tak jak z pozostałymi 12 podejrzanymi w tej sprawie. Wobec faktu, że podejrzany od prawie półtora roku nie stawia się na wezwania prokuratury, tylko decyzja o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego daje prawne możliwości doprowadzenia na przesłuchanie do prokuratury

- czytamy w oświadczeniu Karola Blajerskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Regionalnej w Lublinie. 

Postępowanie wobec Romana G. prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie dotyczy trzech zarzutów: przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln. zł. i wyrządzenie giełdowej spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, prania brudnych pieniędzy w kwocie prawie 5,2 mln. zł. oraz wyrządzenia spółce Polnord szkody w wysokości 4,5 mln. zł. pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną Romana G. w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

 

Prokuratura krytycznie odnosi się do twierdzeń sądu o braku przesłanki ogólnej do zastosowania środka zapobiegawczego. Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane zawiadomieniami o przestępstwie pochodzącymi od renomowanej kancelarii adwokackiej, reprezentującej zarząd Polnord oraz Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Zawiadomienia dotyczyły podejrzenia zaistnienia szeregu przestępstw, związanych z nieprawidłowościami w zakresie zarządzania sprawami majątkowymi Polnordu na przestrzeni lat 2005-2015 oraz tzw. prania brudnych pieniędzy. W toku prowadzonego śledztwa prokuratorzy zweryfikowali te doniesienia oraz zgromadzili obszerny materiał dowodowy, uzasadniający przedstawienie zarzutów popełniania poważnych przestępstw gospodarczych 13 osobom, w tym Romanowi G. Dodać należy, iż sprawa nie jest tak oczywista jak przedstawił to w dniu dzisiejszym Sąd Rejonowy, stwierdzając brak wysokiego prawdopodobieństwa popełniania przez podejrzanego przestępstwa. Świadczy o tym chociażby czas rozpoznawania wniosku prokuratora o areszt – ponad 3 miesiące, a także wyznaczenie w celu podjęcia decyzji aż trzech posiedzeń sądowych, co jest sytuacją niespotykaną w przypadku rozpoznania tego rodzaju wniosków

- głosi oświadczenie prokuratury. Podkreślono, że skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie było jedyną możliwością, aby doprowadzić Romana G. do prokuratury, postawić mu zarzuty i umożliwić ich rozstrzygnięcie przed sądem.

 

Podejrzany od ponad roku ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Od grudnia 2020 roku prokuratura wysłała do niego pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie, wyznaczając 21 terminów. Korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy Romana G., w tym za granicą, do jego kancelarii adwokackiej i do jego obrońców, a także w formie w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanego. On sam rozłączył się po telefonie z prokuratury, gdy zorientował się, czego dotyczy rozmowa. Próby doręczenia wezwań podejmowała polska i włoska policja, a także pracownik administracyjny prokuratury. Przebywająca za granicą żona Romana G. oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii prawnej podejrzanego

- podsumowano.


 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości

Karol Nawrocki zapowiedział, że weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie. "W ubiegłych latach uczestniczyłem w nim jako prezes IPN, a tym roku pierwszy raz wezmę udział w jego obchodach jako prezydent" – napisał w artykule dla portalu "Wszystko co najważniejsze".

Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry. Ważna analiza z ostatniej chwili
"Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry". Ważna analiza

Prezydent Karol Nawrocki zawetował w piątek ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. "Rozpoczęła się fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry" – pisze na platformie X szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker i publikuje analizę.

Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji z ostatniej chwili
Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w piątek, że jego kraj został wyłączony z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szef węgierskiego rządu rozmawiał na ten temat w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry z ostatniej chwili
Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry

Posłowie Razem nie wzięli udziału w głosowaniu o zatrzymanie i aresztowanie Zbigniewa Ziobry. W rozmowie z polsatnews.pl poseł Partii Razem Maciej Konieczny wytłumaczył tę decyzję.

PKO BP wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał ważny komunikat

Uważaj na fałszywe e-maile o temacie: "Potwierdzenie operacji iPKO biznes" – apeluje PKO BP.

Zdegradować Rokossowskiego tylko u nas
Zdegradować Rokossowskiego

7 listopada 1949 r., na podstawie porozumienia między komunistycznym rządem nad Wisłą, a zwierzchnimi dla niego władzami w Moskwie, sowiecki generał Konstantin Rokossowskij został marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. Sowietyzacja polskiej armii przyspieszyła.

Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW z ostatniej chwili
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi PiS i byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.

Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja z ostatniej chwili
Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja

Minister energii USA Chris Wright skrytykował w piątek szczyt klimatyczny COP30. Ocenił, że jest on szkodliwy i chybiony, oraz nazwał go mistyfikacją - podała agencja AP. Po raz pierwszy na konferencji nie będzie wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz.

Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna

Od gorączkowej, ogłoszonej w sposób tryumfalno-napuszony propozycji wysłania międzynarodowych sił rozjemczych na Ukrainę, po groźbę militarnego ataku Rosji na któreś – a w skrajnych przypadkach, być może nawet na kilka jednocześnie – państw NATO i to wszystko raptem w nieco ponad pół roku

REKLAMA

Roman G. nie trafi do aresztu. Sąd oddalił wniosek ws. mecenasa

We wtorek poinformowano, że Sąd Rejonowy Lublin-Zachód oddalił wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla mecenasa Romana G. Z decyzją sądu nie zgadza się prowadząca sprawę Prokuratura Regionalna w Lublinie i zamierza ją zaskarżyć. 
Roman G. Roman G. nie trafi do aresztu. Sąd oddalił wniosek ws. mecenasa
Roman G. / Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz

Prokuratura zaskarży – w jej ocenie błędną - decyzję sądu o braku aresztu wobec Romana G. Wyraża przekonanie, że zmieniające ją postanowienie sądu odwoławczego umożliwi wykonanie z podejrzanym czynności procesowych, tak jak z pozostałymi 12 podejrzanymi w tej sprawie. Wobec faktu, że podejrzany od prawie półtora roku nie stawia się na wezwania prokuratury, tylko decyzja o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego daje prawne możliwości doprowadzenia na przesłuchanie do prokuratury

- czytamy w oświadczeniu Karola Blajerskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Regionalnej w Lublinie. 

Postępowanie wobec Romana G. prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie dotyczy trzech zarzutów: przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln. zł. i wyrządzenie giełdowej spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, prania brudnych pieniędzy w kwocie prawie 5,2 mln. zł. oraz wyrządzenia spółce Polnord szkody w wysokości 4,5 mln. zł. pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną Romana G. w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

 

Prokuratura krytycznie odnosi się do twierdzeń sądu o braku przesłanki ogólnej do zastosowania środka zapobiegawczego. Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane zawiadomieniami o przestępstwie pochodzącymi od renomowanej kancelarii adwokackiej, reprezentującej zarząd Polnord oraz Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Zawiadomienia dotyczyły podejrzenia zaistnienia szeregu przestępstw, związanych z nieprawidłowościami w zakresie zarządzania sprawami majątkowymi Polnordu na przestrzeni lat 2005-2015 oraz tzw. prania brudnych pieniędzy. W toku prowadzonego śledztwa prokuratorzy zweryfikowali te doniesienia oraz zgromadzili obszerny materiał dowodowy, uzasadniający przedstawienie zarzutów popełniania poważnych przestępstw gospodarczych 13 osobom, w tym Romanowi G. Dodać należy, iż sprawa nie jest tak oczywista jak przedstawił to w dniu dzisiejszym Sąd Rejonowy, stwierdzając brak wysokiego prawdopodobieństwa popełniania przez podejrzanego przestępstwa. Świadczy o tym chociażby czas rozpoznawania wniosku prokuratora o areszt – ponad 3 miesiące, a także wyznaczenie w celu podjęcia decyzji aż trzech posiedzeń sądowych, co jest sytuacją niespotykaną w przypadku rozpoznania tego rodzaju wniosków

- głosi oświadczenie prokuratury. Podkreślono, że skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie było jedyną możliwością, aby doprowadzić Romana G. do prokuratury, postawić mu zarzuty i umożliwić ich rozstrzygnięcie przed sądem.

 

Podejrzany od ponad roku ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Od grudnia 2020 roku prokuratura wysłała do niego pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie, wyznaczając 21 terminów. Korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy Romana G., w tym za granicą, do jego kancelarii adwokackiej i do jego obrońców, a także w formie w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanego. On sam rozłączył się po telefonie z prokuratury, gdy zorientował się, czego dotyczy rozmowa. Próby doręczenia wezwań podejmowała polska i włoska policja, a także pracownik administracyjny prokuratury. Przebywająca za granicą żona Romana G. oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii prawnej podejrzanego

- podsumowano.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe