[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: O klakierach i potakiwaczach

Watykan, niestety także sam papież, nie zmieniam zdania, w wymiarze dyplomatycznym i politycznym zawodzi w czasie wojny wypowiedzianej Ukrainie przez Rosję. I absolutnie nie przekonuje mnie argument, że pisząc takie rzeczy, uderzam w autorytet „następcy św. Piotra”.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net

Taką zaś tezę postawił ostatnio jezuita o. Krzysztof Ołdakowski, który wszystkim kwestionującym słuszność linii Franciszka w ten wojnie postawił taki właśnie zarzut, a po nim wezwał ich do okazania posłuszeństwa i podporządkowania się jedynie słusznej, profetycznej i niekwestionowanej polityce sekretariatu stanu. I pomijając już fakt, że ten rodzaj tekstów jako żywo przypomina słusznie przez papieża gromiony klerykalizm, podniesiony tylko na poziom papiestwa (każdy, kto krytykuje nawet polityczne posunięcia papieża, jest złym katolikiem, tak jak każdy, kto krytykuje księży, jest złym katolikiem), istotniejsze jest zupełnie co innego. Otóż stawiając takie tezy, o. Ołdakowski kompletnie pomija fakt, że w kwestiach politycznych i dyplomatycznych, a także ocen działań komunikacyjnych katolicy zachowują pełną autonomię sumienia.

Nie ma też żadnych powodów, by uważać, że krytyka dyplomacji watykańskiej (a taki charakter mają krytyki politycznych i dyplomatycznych decyzji i wypowiedzi papieskich) jest „podważaniem jego autorytetu jako następcy apostoła Piotra”. Tak się składa, że tak wytrawny teolog jak o. Ołdakowski z pewnością o tym wie, że „autorytet następcy Piotra” nie dotyczy kwestii kierunku dyplomacji. Ostpolitik – moim i nie tylko moim zdaniem głęboko błędne – Jana XXIII i Pawła VI nie wchodziło w zakres ich nauczania papieskiego, a jego krytyka (podejmowana choćby przez kard. Stefana Wyszyńskiego) nie podważała „autorytetu następcy Piotra”. I identycznie tak samo jest z obecną polityką, która – jak się zdaje – także wyrasta z dawnej, niedobrej ostpolitik.

Trudno też zachwycać się – jak robi to jezuita – profetycznymi gestami, skoro się ich nie dostrzega. A nie dostrzega się głównie dlatego, że te gesty, jeśli nie opatrzeć ich długim komentarzem, nie są same przez się zrozumiałe. „…w rozmowie z patriarchą Cyrylem Franciszek, próbując wejść «w skórę» swojego rozmówcy, chciał zwrócić jego uwagę, że na wojnie giną także ci, których wysłano, aby atakowali i zabijali” – w taki sposób o. Ołdakowski wyjaśnia brak wspomnienia o żołnierzach ukraińskich w rozmowie z Cyrylem i to także uznaje za istotny gest papieski. Cóż, nawet po tych wyjaśnieniach trudno mi dostrzec tu profetyzm, bo dla mnie – nawet jeśli ojciec Ołdakowski uznaje to za „bezczelność” – te słowa były, i to jest najdelikatniejsze określenie, katastrofalnym błędem komunikacyjnym.

Pohukiwanie na krytyków nie zastąpi ani refleksji, ani weryfikacji polityki papieskiej, a jeśli o czymś świadczy, to niestety o braku argumentów.

 

 

 


 

POLECANE
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za niezgodne z konstytucją tylko u nas
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za "niezgodne z konstytucją"

Kanadyjski Sąd Najwyższy zdecydował, że minimalne kary za pornografię dziecięcą są niezgodne z konstytucją. Według niego, trzeba w niektórych przypadkach wydawać wyroki lżejsze, które „sprawiedliwiej” traktują pedofila.

Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy pilne
Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy

Senat przyjął zmiany w Prawie o ruchu drogowym. Nowe przepisy wprowadzają obowiązek jazdy w kasku dla osób do 16. roku życia korzystających z rowerów i elektrycznych hulajnóg. Przywracają też możliwość uzyskania prawa jazdy w wieku 17 lat.

Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli” z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli”

Prezydent Karol Nawrocki sprzeciwił się zmianom w prawie, które – jak ocenił – mogłyby osłabić ochronę Polaków przed nieuczciwymi działaniami ubezpieczycieli. Jednocześnie podpisał dwie inne ustawy: zdrowotną i wspierającą polskich rybaków.

Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina z ostatniej chwili
Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina

Komisja działająca w amerykańskim Kongresie, badająca sprawę przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina, zwróciła się w czwartek do Andrzeja Mountbattena Windsora, byłego brytyjskiego księcia Yorku, z prośbą o poddanie się przesłuchaniu w sprawie prowadzonego śledztwa.

Polska powinna posiadać broń jądrową tylko u nas
Polska powinna posiadać broń jądrową

Polska jest nadal postrzegana przez władze na Kremlu jako „bliska zagranica” i obszar ekspansji. Rozmieszczenie głowic nuklearnych na naszym terytorium postawiłoby granicę imperialnym zakusom Putina i całej kliki kagiebistów, którzy rządzą państwem rosyjskim.

Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka z ostatniej chwili
Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka

– Szykuję się na ciężką bitwę. Zdecydowałem się przynajmniej na ten moment zostać w Budapeszcie, korzystając z pomocy i przyjaźni naszych bratanków Węgrów – mówił Zbigniew Ziobro podczas rozmowy z telewizją wPolsce24. Były minister sprawiedliwości tłumaczył, że wyjazd miał związek z obawą przed prowokacją, która mogłaby uniemożliwić mu publiczną reakcję na decyzję komisji sejmowej.

Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo rasistowską reklamę dżinsów American Eagle gorące
Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo "rasistowską" reklamę dżinsów American Eagle

W lipcu tego roku amerykańska gwiazda Sydney Sweeney wystąpiła w reklamie dżinsów American Eagle. Reklama wywołała potężną awanturę, ponieważ niektórzy odczytali ją jako "rasistowską". Dzisiaj w programie magazynu mody męskiej GQ Sweeney odmówiła przeprosin.

Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: O klakierach i potakiwaczach

Watykan, niestety także sam papież, nie zmieniam zdania, w wymiarze dyplomatycznym i politycznym zawodzi w czasie wojny wypowiedzianej Ukrainie przez Rosję. I absolutnie nie przekonuje mnie argument, że pisząc takie rzeczy, uderzam w autorytet „następcy św. Piotra”.
 [Felieton
/ Zrzut z ekranu salve.net

Taką zaś tezę postawił ostatnio jezuita o. Krzysztof Ołdakowski, który wszystkim kwestionującym słuszność linii Franciszka w ten wojnie postawił taki właśnie zarzut, a po nim wezwał ich do okazania posłuszeństwa i podporządkowania się jedynie słusznej, profetycznej i niekwestionowanej polityce sekretariatu stanu. I pomijając już fakt, że ten rodzaj tekstów jako żywo przypomina słusznie przez papieża gromiony klerykalizm, podniesiony tylko na poziom papiestwa (każdy, kto krytykuje nawet polityczne posunięcia papieża, jest złym katolikiem, tak jak każdy, kto krytykuje księży, jest złym katolikiem), istotniejsze jest zupełnie co innego. Otóż stawiając takie tezy, o. Ołdakowski kompletnie pomija fakt, że w kwestiach politycznych i dyplomatycznych, a także ocen działań komunikacyjnych katolicy zachowują pełną autonomię sumienia.

Nie ma też żadnych powodów, by uważać, że krytyka dyplomacji watykańskiej (a taki charakter mają krytyki politycznych i dyplomatycznych decyzji i wypowiedzi papieskich) jest „podważaniem jego autorytetu jako następcy apostoła Piotra”. Tak się składa, że tak wytrawny teolog jak o. Ołdakowski z pewnością o tym wie, że „autorytet następcy Piotra” nie dotyczy kwestii kierunku dyplomacji. Ostpolitik – moim i nie tylko moim zdaniem głęboko błędne – Jana XXIII i Pawła VI nie wchodziło w zakres ich nauczania papieskiego, a jego krytyka (podejmowana choćby przez kard. Stefana Wyszyńskiego) nie podważała „autorytetu następcy Piotra”. I identycznie tak samo jest z obecną polityką, która – jak się zdaje – także wyrasta z dawnej, niedobrej ostpolitik.

Trudno też zachwycać się – jak robi to jezuita – profetycznymi gestami, skoro się ich nie dostrzega. A nie dostrzega się głównie dlatego, że te gesty, jeśli nie opatrzeć ich długim komentarzem, nie są same przez się zrozumiałe. „…w rozmowie z patriarchą Cyrylem Franciszek, próbując wejść «w skórę» swojego rozmówcy, chciał zwrócić jego uwagę, że na wojnie giną także ci, których wysłano, aby atakowali i zabijali” – w taki sposób o. Ołdakowski wyjaśnia brak wspomnienia o żołnierzach ukraińskich w rozmowie z Cyrylem i to także uznaje za istotny gest papieski. Cóż, nawet po tych wyjaśnieniach trudno mi dostrzec tu profetyzm, bo dla mnie – nawet jeśli ojciec Ołdakowski uznaje to za „bezczelność” – te słowa były, i to jest najdelikatniejsze określenie, katastrofalnym błędem komunikacyjnym.

Pohukiwanie na krytyków nie zastąpi ani refleksji, ani weryfikacji polityki papieskiej, a jeśli o czymś świadczy, to niestety o braku argumentów.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe